12.10.2019 | Czytano: 1356

LMP: Złoto pomimo podpórki

Letnie mistrzostwa Polski w skokach narciarskich okazały się rekordowe pod względem liczby zgłoszonych skoczków.

Rozpoczęły się od konkursu drużynowego, w którym po raz pierwszy wystąpił Kamil Stoch w…barwach własnego klubu KS Eve-nement. Na podium nie stanął, gdyż jego klub z Stefanem Hula i młodymi skoczkami zajął czwarte miejsce. Tytuł mistrzowski wywalczyła pierwsza ekipa AZS Zakopane. Na drugim stopniu podium stanęli skoczkowie WSS Wisła, a na najniższym TS Wisła Zakopane.

Konkurs zakończono po pierwszej serii z powodu wietrznych warunków. Najsilniejszym punktem zwycięskiej drużyny był Andrzej Stękała, który poleciał na odległość 98,5 metra. Dobrze spisywali się również jego koledzy - Mateusz Gruszka (97 m), Krzysztof Leja (94,5 m) i Maciej Kot (91,5 m), którzy wspólnie zdobyli ponad dwadzieścia punktów więcej od rywali.

W rywalizacji pań najlepsza okazała się Kinga Rajda. Srebrny i brązowy medal zdobyły Joanna Szwab oraz Nicole Konderla. W pierwszej próbie triumfatorka poszybowała na 91. metr, a w finale poprawiła się o dwa i pół metra, co było najdłuższym lotem zawodów.

Na koniec dnia na rozbiegu skoczni Skalite stanęli panowie. Nie zabrakło emocji. Tytuł mistrza kraju wywalczył Piotr Żyła, który prowadził na półmetku, po skoku na odległość 100 metrów. W rundzie finałowej oddał rekordowy skok na odległość 111 metrów. Pomimo problemów przy lądowaniu, wiślanin o pół punktu pokonał Kamila Stocha (97,5 i 101 m). Skład podium uzupełnił Stefan Hula, który w finale przeskoczył rozmiar beskidzkiego obiektu (95,5 i 107 m). Tuz za podium uplasował się triumfator LGP Dawid Kubacki (96,5 i 98 m).

Stefan Leśniowski
 

Komentarze









reklama