Miały być rozegrane trzy spotkania czwartej rundy, lecz jedno nie doszło do skutku. Powód? Piłkarze z Rokicin Podhalańskich nie stawili się na zawodach. Tym samym drugi zespół NKP Podhale Nowy Targ bez walki awansował do kolejnej rundy. W niej znalazł się również pierwszy garnitur nowotarskiego klubu. W drugim pojedynku, który odbył się zgodnie z planem, lider B klasy z Chabówki pokonuje po rzutach karnych A klasowe KS Zakopane. Z kolei wynik zaległego spotkania z trzeciej rundy w Kluszkowcach nie zaskoczył nikogo - Lubań Maniowy pokazł piłkarską klasę, trafiając do bramki Zapory Kluszkowce aż osiem razy.
Zapora Kluszkowce (A) – Lubań Maniowy (IV) 2:8 (0:7)
0:1 Kurowski 10
0:2 P. Duda 16
0:3 Kurowski 20
0:4 Kurowski 24
0:5 Kurowski 26
0:6 Kurowski 35
0:7 Augustyn 44
1:7 R. Hagowski 60
1:8 Pluta 80
2:8 R. Hagowski 85
Zapora: Ciesielka – Kowalczyk, Jazgar, Jarząbek, Waksmundzki, Plewa, Bednarczyk, Koczór, R. Hagowski, Kopytko, Łopata.
Lubań: J. Sikora – Augustyn (67 Słowik), Da Silva (60 Budz), P. Duda (46 Pluta), M. Firek (46 Kasperczyk) , Górecki (46 Antolak), Jandura, Sydorczuk. Rzymowski, M. Sikora, Kurowski.
Aneta Opyd
KS Chabówka – KS Zakopane 1:1 (1:1) k. 5-4
1:0 Nawara (Ślaga) 25
1:1 Matkowski 41
Rzuty karne: D. Rapacz – trafiony, Stopka – nietrafiony, Wnękowicz – trafiony, Staszel – trafiony, Łukaszka – trafiony, Floryn – trafiony, Sumara – obroniony, Demchenko – trafiony, Krzysztof Rapacz – trafiony, Palmrich – trafiony, Florczyk – trafiony, Kassowski - obroniony
Chabówka: Gwiżdż – Florczyk, Ślaga, Wnękowicz, D. Rapacz, Łukaszka, Krzysztof Rapacz, Sumara, Nawara, Mrożek (72 Kamil Rapacz), Pyka
Zakopane: Paszuda – Demchenko, Floryn, Polak, Cudzich, Ferreira (60 Kassowski), Palmrich, Stopka, Staszel, Ogiela, Matkowski (86 Alencar)
Bardzo szybkie tempo narzuciły obie ekipy od pierwszych minut tego pojedynku. Zawodnicy dynamicznie rozgrywali akcje, choć z czasem nadmiar energii przeradzał się w momentami ostrą rywalizację. Niepotrzebne dyskusje i ostre wejścia zmuszały arbitrów do częstego przerywania gry. Kulminacyjnym momentem antyfutbolu była sytuacja, w której Mrożek został opluty przez Ferreirę. Sędzia nie wychwycił tego zdarzenia, ale podczas pierwszej połowy pokazał łącznie pięć żółtych kartek. Napięcie na murawie opadło dopiero z gwizdkiem kończącym pierwszą odsłonę. Po przerwie tempo gry siadło, na szczęście zmalał również poziom agresji. Bliżsi przesądzenia losów spotkania byli gospodarze, jednak po strzale Nawary piłka wyłącznie trafiła w słupek bramki. O kwestii awansu przesądziły rzuty karne. Bohaterem Chabówki okazał się ich golkiper. Dawid Gwiżdż kapitalnie wyczuł intencje Kassowskiego doprowadzając swój zespół do szalonej radości.
Momenty były:
8 – Prostopadłe podanie zaadresowane do Matkowskiego przechodzi linię obrony gospodarzy. Strzał napastnika skierowany po lewym dolnym rogu doskonale wybrania Gwiżdż.
11 – Sumara wygrywa pojedynek jeden na jeden prawym skrzydłem i odważnie uderza z dość ostrego kąta. Paszuda piąstkuje piłkę zmierzającą w prawe okienko bramki.
25 – GOL 1:0! Akcja rozrzucona do prawej strony. Ślaga mocno dorzuca w pole karne, a nabiegający Nawara głową kieruje futbolówkę do siatki.
30 – Mrożek dopada do bezpańskiej piłki w okolicy szesnastego metra. Soczysta bomba z półwoleja stempluje poprzeczkę.
41 – GOL 1:1! Chaos w polu karnym Chabówki po ostro bitym rzucie rożnym. W zamieszaniu Matkowski z bliskiej odległości wpycha piłkę do bramki.
61 – Sumara zaczarował trzech rywali na przestrzeni jednego metra po czym wystawił do Pyki. Ten uderzył za mało precyzyjnie by zaskoczyć Paszudę.
70 – Kolejny raz Sumara zwodzi obrońcę po czym podaje do Nawary. Snajper Chabówki mija przeciwnika, a piłka po jego strzale odbija się od słupka i szczęśliwie ląduje w rękach bramkarza.
Krzysztof Kościelniak
Orkan Raba Wyżna – NKP Podhale Nowy Targ 0:3 (0:0)
0:1 Zapotoczny (Mrówka) 64
0:2 Palonek 73
0:3 Palonek (Staszczak) 87
Orkan: M. Szklarz – Świder, K. Rapta, R. Możdżeń, Sz. Możdżeń (10 Lenart), Skwarek, Ł. Kasiniak (65 Gacek), Skawski, Gromczak (75 Filipek), T. Rapta (46 Warciak), Wójciak (46 Antolak). Trener Daniel Traczyk.
Podhale: Pieszek – Staszczak, Mączka, Lewiński, Tonia (46 Witkowski), Mizia (46 Barbus), Wajsak, Dynarek (46 Danilczyk), Zapotoczny, Mrówka, Potoniec (46 Palonek). Trener Dariusz Mrózek.
O pierwszej połowie można tylko tyle powiedzieć, że się odbyła. Najciekawszą akcją – jak powiedział kierownik drużyny NKP – było wtargnięcie kota na murawę. A tak - jak to w piłce – były strzały, ale sporo było na wiwat. W kilku akcjach, po podaniu, partner z drużyny nie dosięgnął piłki.
Bramki zaczęły padać w drugiej połowie. Pierwsza akcja godna reporterskiego laptopa rozegrana została dopiero w 61 minucie! – Rywal miał piłkę meczową, lecz fatalnie przestrzelił z kilku metrów – powiedział Arkadiusz Marczyk. Potem sprawy w swoje ręce wzięła trzecioligowa ekipa.
Momenty były
61 – Skawski miał wyśmienitą okazję; z kilku metrów przestrzelił.
64 GOL! 0:1 – nie dasz, dostaniesz – to piłkarskie powiedzenie sprawdziło się co do joty. Mrówka idealnie dograł do Zapotocznego, który tuż przy krótkim słupku umieścił piłkę w siatce.
70 – Świder uderzył z dystansu; Pieszek końcami palców zdołał zapobiec nieszczęściu.
73 GOL! 0:2 – indywidualna akcja Palonka, który niczym narciarz na stoku mijał rywali jak tyczki slalomowe i ulokował futbolówkę w krótki róg bramki.
87 GOL! 0:3 – wrzutka Staszczaka do Palonka, który z pierwszej piłki uderzył i golkiperowi Orkana pozostało tylko wyjąć ją z siatki.
Stefan Leśniowski
NKP Podhale II Nowy Targ – Szarotka Rokiciny Podhalańskie 3:0 walkower
Drużyna gości nie zgłosiła się na zawody.
sles