MHL: Nauczyć się strzelać (+zdjęcia)

Na otwarcie wyniku musieliśmy czekać aż 29 minut. Niestety nie zrobili to gospodarze, lecz przybysze spod Wawelu. Obcokrajowiec w barwach „Pasów” pokonał B. Kapicę, który wcześniej zwijał się jak w ukropie likwidując strzały rywala. Nowotarżanie robili wszystko, by doprowadzić do wyrównania, ale zawodzili pod bramką. Wycofali bramkarza i… stracili gola.

REKLAMA: w niedzielę Podhale Nowy Targ gra z JKH GKS Jastrzębie, a we wtorek z HK Nitra - bilety ne te spotkania dostępne są już online na www.JarmarkPodhalanski.pl

- Cracovia nie była w rewelacyjnym składzie, chociaż nie ma składu, to kilka punktów wyrwała – mówi trener Podhala, Ryszard Kaczmarczyk. - Krakowianie grają konsekwentnie. Nie byliśmy gorsi, nie mieliśmy też mniej od nich sytuacji, ale nie umiemy strzelić bramki. Dobrze tył trzymał B. Kapica. Bramkę gościom sprezentowaliśmy, podając krążek wprost na łopatkę kija przeciwnika. Ten strzelił z pierwszego i wpadło. Przede siebie wybił krążek i to zawodnik, który powinien nam pomagać, jeden z najstarszych w zespole. Wycofaliśmy w końcówce bramkarza, wygraliśmy bulik, mieliśmy sytuację, to zagraliśmy w poprzek lodowiska i do tego było złe podanie, bo krążek skakał. A miał idealnie, by huknąć na bramkę. Nie wiem czy wyrównalibyśmy, ale było większe prawdopodobieństwo niż złe podanie. Wykorzystał to przeciwnik i trafił do pustej bramki. Nie umiemy strzelić bramki. Mamy sytuacje, ale nawet sprzed bramki nie potrafimy umieścić w niej krążka. Wydaje mi się, że ten poziom jest ciut za wysoki dla nas, aczkolwiek, zawsze lepiej grać z lepszymi. Fizycznie odstajemy.

MMKS Podhale Nowy Targ – MKS Cracovia 0:2 (0:0, 0:1, 0:1)
0:1 Szatiłow – Zachradnik – Bieniek (28:07)
0:2 Krztoń (59:31 do pustej)
MMKS Podhale: B. Kapica – Wikar, Żurawski, Jarczyk, T. Kapica, Malasiński – Pierzchała, Nykaza, Sokół, Worwa, Plewa – Figas, Kamieniecki, Maciaszek, Siuty, Danel – Słowakiewicz. Trener Ryszard Kaczmarczyk.
Cracovia: Szczepanik – Procenko, Solowej, Krztoń, Zachradnik, Krynicki – Porosło, Brzozowski, Gawlik, Wróbel, Kiełbicki – Jaracz, Surma, Skrzek, Kozioł, Szatiłow – Bieniek. Trener Dominik Salamon.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Michał Adamowski