Klasa A: Nikt nie żałował (+zdjęcia, tabela)

Piłkarze dostarczyli kibicom mnóstwo sportowych wrażeń. Bardzo ciekawie było w Ludźmierzu, gdzie tamtejszy Wiatr podejmował Orkana, chyba największego przegranego poprzedniego sezonu. Gospodarze od pierwszego gwizdka arbitra postawili gościom wysoko poprzeczkę, na której się utknęli.

Sporą porcją emocji obdarzyli widzów futboliści Zaskala i beniaminka z Krauszowa. Gospodarze rzutem na taśmę wyłowili komplet punktów i byli bardzo niepocieszeni, bo „mogło być zdecydowanie lepiej”.

Lubań nadal ma problemy ze skutecznością. Stwarzał sobie sytuacje, ale nie mógł ulokować piłki w bramce beniaminka z Rdzawki. Dopiero wejście na boisko Kołodzieja sprawiło, że ten po kilkunastu sekundach pobytu na murawie zdobył zwycięską bramkę.

W Zakopanem rozegrano mecz „ z kategorii tych do jak najszybszego zapomnienia” przez Białych. Piłkarze spod Giewontu zaaplikowali beniaminkowi cztery gola.

W tych spotkaniach górą byli gospodarze. Z tego scenariusza wyłamali się piłkarze z Łapsz i Kluszkowiec.

Wiatr Ludźmierz – Orkan Raba Wyżna 3:1 (2:0)
1:0 B. Siuta (Żółtek) 8
2:0 W. Siuta (Siaśkiewicz) 18
2:1 R. Możdżeń (Filipek) 77 głową po rzucie rożnym
3:1 W. Siuta 82
Wiatr: Ciszek – Czaja, Luberda, Mularek, Zubek, Karwaczka, Siaśkiewicz (88 Górz), Hrapkowicz (69 Fryźlewicz), W. Siuta, B. Siuta (78 Panek), Żółtek.
Orkan: M. Szklarz – Świder, K. Rapta ( 46 P. Kasiniak) Zając, Warciak (60 Traczyk), Ł. Kasiniak (82 Bochnak), Skawski, Gromczak (36 R. Możdżeń), Sz. Możdżeń, T. Rapta (36 Skawski), Filipek.

Pierwsze trzy kwadranse pod dyktando gospodarzy. Taka gra kosztowała miejscowych sporo sił, dlatego po przerwie zmienili taktykę. Zaczęli grać uważnie w obronie i na kontratakach.

Momenty były
8 GOL! 1:0 – Żółtek z 20 metra zgrał piłkę do boku, a B. Siuta mimo ostrego kata zdołał ulokować ją w krótkim rogu bramki.
18 GOL! 2:0 – indywidualna akcja Filipka zakończona została strzałem w poprzeczkę. Piłkę przejęli gospodarze. Wystarczyły im dwa podania, by rozmontować defensywę Orkana. Siaśkiewicz zagrał zza obrońców do W. Siutego, a ten w sytuacji sam na sam strzałem po ziemi pokonał M. Szklarza.
30 – potężne uderzenie Sz. Możdżenia zatrzymał słupek.
55 – B. Siuta zagrał piłkę na 10 metr do Siaśkiewicza, ten podbiegł z nią i będąc sam na sam z 5 metrów trafił w Szklarza.
67 – groźna sytuacja Orkana. Skwarek zagrał na głowę R. Możdżenia, a ten ostemplował poprzeczkę.
69 – długie podanie zza obrońców do W. Siutego, który nie wykorzystał sytuacji oko w oko z ostatnią instancją gości.
77 GOL! 2:1 – dośrodkowanie Filipiaka spod chorągiewki na głowę R. Możdżenia, który trafił do siatki przy krótkim słupku.
70 – zamieszanie pod bramka Wiatru. Piłka trafiła do Ł. Kasiniaka, a ten trafił nią w poprzeczkę.
82 GOL! 3:1 – wybicie dalekie piłki zza obrońców, dopadł do niej W. Siuta i w sytuacji sam na sam z ostrego kata trafił w przeciwległy róg bramki.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian

Zapora Kluszkowce – Dunajec Ostrowsko 0:2 (0:1)
0:1 Bezwierchnij 1
0:2 Bafia 55
Zapora: Nazarenko – P. Hagowski, R. Hagowski, Andrzej Jandura, Jazgar, K. Bednarczyk, Kopytko, Sikora (78 Kuźniar), Ostachowski, Ciesielka (65 Koczór), Gorlicki (60 Jarząbek).
Dunajec: Truchan – Rychtarczyk, Budz, Lucenko, Niewolik, Mikoś, Bezwierchnij, Krupa, Waksmundzki, Zujew (78 Wróbel), Bafia.

Świetne rozpoczęcie meczu przez gości, którzy już pierwszej akcji objęli prowadzenie. Później wiało nudą z boiska. Ot, zwykła kopanina, od bramki do bramki. Sytuacji godnych dziennikarskiego laptopa było jak na lekarstwo. Mozę dwie. Karny obroniony przez Nazarenko i drugi gol gości po kiksie Ostachowskiego.

Momenty były
1 GOL! 0:1 – rajd lewą stroną Bezwierchnija, zakończony strzałem po długim rogu bramki.
40 NK- Kopytko faulował Lucenko w polu karnym , do piłki ustawionej na „wapnie” podszedł Bezwierchnij, ale jego intencje wyczuł Nazarenko.
55 GOL! 0:2 – po błędzie Ostachowskiego, Bafia skorzystał z prezentu.

Stefan Leśniowski

GKS Łapsze Niżne – Orawa Jabłonka 2:3 (0:3)
0:1 P. Kasprzak 18
0:2 M. Smutek (Cieluch) 33
0:3 M. Smutek 45
1:3 Kuruc 57 po rzucie wolnym
2:3 A Topór 81 główka, po rzucie rożnym.
Łapsze Niżne: Kurczak – Brynczka, Kromka, Marek Chmiel, S. Szewczyk (46 Labuda), Fąk, A. Topór, Kuruc (84 Truty), M. Kowalczyk, Rataj (61 Bogaczyk), Stanek (72 Sędzimir).
Orawa: Majkut – Kapuściak, M. Bełciak, J. Jazowski (68 K. Kasprzak), Dworszczak (57 Sojka), P. Kasprzak, D. Bełciak, M. Smutek, D. Smutek, Cieluch, P. Jazowski.

Goście grali na wysokich obrotach już od pierwszych minut rywalizacji – trzy gole na ich koncie. Jednak w drugiej połowie wrzucili na luz, dzięki czemu gospodarzom udało się ulokować dwukrotnie piłkę w ich bramce.

Momenty były
10 – groźny strzał Fąka z 30. metrów tuż obok słupka.
16 – indywidualna akcja D. Bełciaka, zakończona skuteczną obroną bramkarza.
18 GOL! 0:1 – P. Kasprzak huknął z 40. metrów, przez błąd Kurczaka, piłka wylądowała w siatce.
25 – bramkarz gości popełnił błąd: wystawił piłkę Kurucowi, a ten uderzył z impetem, ale piłka odbiła się od Majkuta, podbiegł Kowalczyk, który podał z powrotem futbolówkę do Kuruca, ale kolejna akcja zakończona niepowodzeniem.
33 GOL! 0:2 – Cieluch zagrał w pole karne do M. Smutka, a ten posłał piłkę w długi róg bramki.
45 GOL! 0:3 – M. Smutek zaatakował bramkę gospodarzy: po kilku nieudanych próbach, futbolówkę udało się ulokować w siatce.
51 – rzut rożny w wykonaniu M. Kowalczyka, jednak zabrakło kilku centymetrów.
57 GOL! 1:3 – Kuruc zdobył bramkę w pięknym stylu po rzucie wolnym.
80 – Bogaczyk oddał mocny strzał, bramkarz z małymi problemami sparował piłkę na róg.
81 GOL! 2:3 – A. Topór ulokował piłkę główką w bramce po rzucie rożnym.

Aneta Opyd

Zawrat Bukowina Tatrzańska – ZKP Asy Zakopane - mecz przełożono na 26 września

Skalni Zaskale – Podgórki Krauszów 3:2 (1:1)
1:0 M. Król 2
1:1 Mateusz Hyc 32
1:2 Miętus 60 główka
2:2 Walkosz (Zagata) 75 po rzucie rożnym
3:2 Walkosz (Stanek) 85 główka
Skalni: Jaróg – Stanek, Czajkowski, M. Łęczycki, Strug, Zagata, J. Król (55 Strama), Walkosz (86 P. Gacek), Szeliga (52 N. Gacek), M. Król, Potrząsaj.
Podgórki: Zygmond – P. Sojka, Kalata, G. Szczęch (52 Kulak), M. Szczęch, Mateusz Hyc, Rafacz, Truty, J. Słaboń, Miętus, Kanaj (80 Michał Hyc).

W pierwszej połowie goście nie wykorzystali wielu okazji do zdobycia bramki. Cały mecz zakończył się na korzyść gospodarzy, ale zeszli oni z boiska z lekkim niedosytem „mogłoby być lepiej”.

Momenty były
2 GOL! 1:0 – M. Król z 10. metrów huknął po długim rogu.
6 – rzut wolny wykonał M. Król, ale piłka powędrowała ponad poprzeczkę.
15 – Kanaj z impetem uderzył w piłkę z 16. metrów, ale niecelnie.
30 – rzut wolny: J. Słaboń strzelił z 25. metrów, ale Jaróg doskonale obronił.
32 GOL! 1:1 – Mateusz Hyc z 5. metrów idealnie wykorzystał błąd jednego z obrońców Skalnych i trafił w siatkę z 5. metrów.
35 – M. Król z 5. metrów próbował zdobyć bramkę, ale bramkarz sparował piłkę na róg.
40 – niecelny wolny w wykonaniu Trutego.
41 – Zagata podał do Walkosza, ten posłał piłkę, jednak ponad poprzeczkę.
44 – Mateusz Hyc z 10. metrów próbował trafić w siatkę, ale piłka poleciała obok słupka.
57 – w ostatniej chwili M. Szczęch wybił futbolówkę, która leciała wprost do siatki.
58 – M. Król główkował obok słupka.
60 GOL! 1:2 – Miętus główką zdobył bramkę z 2. metrów.
75 GOL! 2:2 – rzut rożny: Zagata posłał piłkę do Walkosza, a ten, wykorzystując zamieszanie, perfekcyjnie trafił w siatkę.
85 GOL! 3:2 – bezbłędne podanie Stanka do Walkosza, a ten główką zdobył kolejną bramkę.

Aneta Opyd
Zdjęcia Krzysztof Grabacz

Lubań Tylmanowa – Gorce Rdzawka 1:0 (0:0)
1:0 Kołodziej (Michałczak) 55
Lubań: Majerczyk – Zep, Ł. Kozielec, S. Ligas, T. Udziela (46 Michałczak), Urbaniak (55 Kołodziej), W. Noworolnik, S. Adamczyk, S. Kurnyta, Węglarz (55 Bodziarczyk), Kwit.
Gorce: D. Filas – M. Filas, P. Zając (81 P. Jurzec), Majerski, G. Dziechciowski, Leśniak, D. Jurzec, P. Worwa, Wójtowicz (46 Polak), Jagosz, P. Stolarczyk.

Lubań w pierwszych 45. minutach nie wykorzystał trzech sytuacji sam na sam, Rdzawka miała dwie takie szanse. Dopiero w drugiej połowie Kołodziej ledwo wszedł na murawę i parę sekund później zdobył zwycięskiego gola dla swojej drużyny.

Momenty były
55 GOL! 1:0 – Michałczak idealnie podał do Kołodzieja, a ten huknął prosto w okienko gości, pozostawiając bramkarza bez szans.

Aneta Opyd

KS Zakopane – Biali Biały Dunajec 4:1 (1:0)
1:0 Diaz Jaramillo (Król) 33
2:0 Król (Drabik) 46
3:0 K. Borzęcki 50
4:0 Kassowski (Palmrich) 60
4:1 Kliś 75
KS Zakopane: Paszuda – Floryn, Bobrowski, Polak, Demczenko, Drabik (60 Palmrich), Staszel (75 Matkowski), K. Borzęcki (65 Żelechowski), Król (55 Kassowski), Diaz Jaramillo, Bogdanowicz (75 Miśkowiec).
Biali: W. Skupień – Gąsior, T. Staszel (39 Kliś), Polak, A. Łukaszczyk, Łojas (Magdziak), P. Karpiel, Bobak (Joniak), P. Łukaszczyk (55 M. Karpiel), S. Staszel, Fryzowicz.

Gospodarze w pierwszej połowie nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji i to właśnie oni minimalnie prowadzili. Druga połowa wypadła znakomicie w wykonaniu Zakopanego. „Mecz z kategorii tych do jak najszybszego zapomnienia” – skomentowali Biali.
Momenty były
33 GOL! 1:0 – kapitan Król podał futbolówkę do Diaza Jaramillo, a ten uderzył z impetem prosto w okienko.
46 GOL! 2:0 – Drabik uderzył wprost pod nogi Króla, a ten w sytuacji sam na sam oddaje celny strzał.
50 GOL! 3:0 – K. Borzęcki w indywidualnej akcji autorem kolejnej bramki.
60 GOL! 4:0 – Kassowski strzelił gola po asyście Palmricha.
75 GOL! 4:1 – sędzia dopatrzył się za linią pola karnego interwencji Paszudy, rzut wolny świetnie obronił, jednak Kliś podbiegł i dobił piłkę.

Aneta Opyd