25.08.2019 | Czytano: 6222

V liga: Beniaminki górą! Szlagier na remis. (+zdjęcia)

AKTUALIZACJA 4 Ligowi wyjadacze nie mieli dziś szans z zespołami występującymi w zeszłym sezonie w klasie A. W dalszym ciągu martwi sytuacja kadrowa Huraganu. Zawodnicy z Waksmundu ulegli Granitowi, a o losach meczu przesądziły stałe fragmenty gry. Bardzo ciekawe widowisko stworzyli Czarni z Rupniowem. Ostatecznie gospodarze skutecznie uciekali z przewagą rywalowi.

LKS Szaflary – Jarmuta Szczawnica 1:1 (0:1)
0:1 J. Pietrzak (M. Bobak) 8
1:1 Gałdyn (Marek) 63 po wyrzucie z autu
Szaflary: Żuk – Hreśka (77 Słowakiewicz), Topór, M. Rusnak, Marek, Gałdyn. F. Kamiński, Baboń, Lubelski (65 Kulikowski), Mrowca, Kobylarczyk (46 S. Rusnak)
Jarmuta: Gołdyn – Komorek, Czubiak, Ziemianek (75 Jasiurkowski), Jurek, Weber, Słowik, Kuziel (77 Zagata), J. Pietrzak, M. Bobak, W. Wiercioch (80 Urban)

Spotkania pomiędzy Szaflarami, a Jarmutą zawsze należały do niemal elektryzujących starć. Obie drużyny i w tym sezonie zamierzają walczyć o najwyższe lokaty. Twardy pojedynek zakończył się łącznie pokazaniem jedenastu żółtych kartek przez arbitra, ale co najważniejsze, zwycięzcy nie udało się wyłonić.
- Ciężki mecz, ale nie ukrywajmy, spodziewaliśmy się walki w przeciągu pełnych 90 minut. Jeżeli chodzi o kulturę gry, dominowaliśmy w tym spotkaniu i stwarzaliśmy więcej klarownych sytuacji. - skwitował trener Jarmuty Jacek Pietrzak.
- Szanujemy punkt bo zdajemy sobie sprawę z rangi tego spotkania. Przespaliśmy drugi raz z rzędu pierwszą połowę, rehabilitując się lepszą grą po przerwie. Cała drużyna dedykuje zdobyty punkt i składa gratulacje naszemu klubowemu koledze Dawidowi Kurandzie, któremu urodził się dziś syn – podsumował trener Szaflar Michał Kantor.

Momenty były:
4 – Gałdyn odważnie uderza z okolicy 40 metra, próba nie leciała jednak w światło bramki.
8– GOL 0:1! Marcin Bobak przerzuca na drugą stronę boiska do Pietrzaka. Kapitan Jarmuty lokuje piłkę w siatce.
21 – Rzut wolny dziesięć metrów za linią pola karnego wykonuje Gałdyn. Mocny strzał ląduje na poprzeczce.
25 – Strzał z rzutu wolnego Czubiaka z trudem wybrania Żuk.
63 – GOL 1:1! Po wyrzucie piłki z autu przez Marka, Gałdyn przyjmuje na klatkę piersiową i bez zastanowienia uderza celnie po dalszym słupku.

Babia Góra Lipnica Wielka – Jordan Jordanów 4:0 (1:0)
1:0 T. Lach 23
2:0 Szczerba (Kucek) 63
3:0 Kłosowski (Szczerba) 70
4:0 Szczerba (Kłosowski) 77
Babia Góra: Kobroń – P. Lach, Urban (76 Bielański), Szymusiak (84 S. Skoczyk), Kucek (74 Wontorczyk), Kusper, Kłosowski, Szczerba (82 Machajda), Kudzia, T. Lach (70 Stopka), G. Skoczyk
Jordan: Sum – Pietrzak, Ryś (76 Hodana), Brzana (68 Hanusiak), Kołodziejczyk, Jochymek, Szklany, Ferek, Tyrpa (76 Kulak), Madziała, Kowalcze

Zarówno początek pierwszej jak i drugiej odsłony zdecydowanie należał do Jordana. Lipniczanie cierpliwie czekali na swoje okazje i oskrzydlającymi akcjami wypunktowali gości. Po godzinie gry akcje na obu flankach przynosiły rezultat w postaci kolejnych bramek. 

Momenty były:
5 – T. Lach decyduje się na próbe z linii szesnastki. Sum z trudem paruje za linię końcową
8 – Piłka przelatuje obok słupka po kolejnym uderzeniu T. Lacha.
18 - Skoczyk przymierzył z rzutu wolnego na 25 metrze. Futbolówka minimalnie mija spojenie.
20 – Kucek tuż za linią pola karnego huknął pod poprzeczkę. Sum kolejny raz ratuje zespół Jordana z opresji.
23 – GOL 1:0! Szczerba potężnie z okolicy 40 metra. Sum wypluł przed siebie piłkę, którą pod poprzeczkę pakuje T. Lach.
44 – W pole karne ze skrzydła dorzuca Szczerba. Kłosowski głową z trzech metrów przestrzela nad poprzeczką.
53 - Jochymek próbował zaskoczyć Kobronia z 15 metrów. Minimalnie niecelnie.
57 – Z narożnika pola karnego blisko słupka strzelał Kowalcze.
62 – Po rzucie rożnym Szymusiak uderza z pięciu metrów nad poprzeczką.
62 – Momentalnie kolejny strzał na bramkę Jordana. Tym razem Kłosowski podobnie jak Szymusiak ponad celem.
63 – GOL 2:0! Szczerba rozgrywa krótko rzut wolny do Kucka. Ten podciągnął skrzydłem i odegrał do Szczerby. Uderzenie z 10 metra znalazło miejsce w siatce po bliskim słupku.
70 – GOL 3:0! Szczerba ruszył flanką i odgrywa na linię pola karnego. Kłosowski mierzonym uderzeniem pokonuje Suma.
77 – GOL 4:0! Kolejna oskrzydlająca akcja gospodarzy. Tym razem podaje Kłosowski, a uderza Szczerba.

Granit Czarna Góra – Huragan Waksmund 3:1 (1:1)
1:0 Lichacz (M. Sarna) 3
1:1 Szeliga (Kamiński) 8
2:1 Milon 59 z rzutu wolnego
3:1 Milon 66 z rzutu karnego
Granit: Pluciński – P. Sarna, K. Kiernoziak, Milon, Dzierżęga, Waksmański, Modła, Gryglak (70 Hełdak), K. Sarna, Marcin Sarna, Lichacz (85 J. Gogola)
Huragan: Cyrwus – Żołądź, Kadzik, Szeliga, Pawlik, Szymon Waksmundzki, D. Handzel, Kamiński, Jaróg, A. Mozdyniewicz (60 Siuty), K. Zubek

To drugi z rzędu pojedynek Huraganu z jednym rezerwowym na ławce. Zmiany jakie zaszły w klubie i absencje zawodników odbijają się czkawką na początku sezonu. Granit przeważał w tym spotkaniu, chociaż do przerwy sprawa rozstrzygnięcia stała pod znakiem zapytania. Dwie bramki ze stałych fragmentów gry przypieczętowały sukces gospodarzy.

Momenty były:
3 – GOL 1:0! M. Sarna dogrywa ostro w pole karne. Lichacz przyjmuje i oddaje skuteczny strzał lewą nogą.
8 – GOL 1:1! Kamiński zagrywa prostopadle do Szeligi. Pluciński zawahał się z wyjściem z bramki co wykorzystuje gracz Huraganu.
47 – Praktycznie w pojedynkę Waksmański przedziera się pod bramkę rywala i wychodzi sam na sam. W tym starciu górą Cyrwus.
55 – K. Sarna oddaje strzał w polu karnym. Piłka po rykoszecie mija słupek.
59 – GOL 2:1! Rzut wolny z 18 metrów prawie na wprost bramki wykonuje Milon. Zawodnik Granitu przymierzył i ulokował futbolówkę tuż przy pręcie bramki.
60 – Kamiński uwolnił się spod opieki obrony i stanął oko w oko z Plucińskim. Techniczny strzał minął jednak światło bramki.
63 – K. Sarna huknął z 12 metrów obok słupka.
65 – Koronkowa wymiana podań Granitu. W końcowej fazie Lichacz uderza mocno w słupek. Do piłki doskakuje Grygiel i zostaje sfaulowany. Arbiter wskazuje na rzut karny.
66 – GOL 3:1! Milon pewnie egzekwuje jedenastę w dolny róg bramki.

Czarni Czarny Dunajec – LKS Rupniów 4:2 (2:1)
1:0 Miętus (Pająk) 10 po rzucie rożnym
2:0 Wesołowski (Miętus) 19
2:1 Piwowarczyk (Wielek) 33
3:1 T. Zahora (Pająk) 48 głową po rzucie wolnym
3:2 Piwowarczyk (Świątko) 66
4:2 Pająk 73 z rzutu karnego
Czarni: Slesarczuk – Gacek, Pachabut, Głowacz, W. Zahora (74 Kapuściarz), T. Zahora, Miętus, Wiśniewski (90 D. Bukowski), Żuchowski (63 Stopka - Studencki), Wesołowski (90 M. Bukowski), Pająk
Rupniów: Moskal – Sutkowski (82 M. Malec), Węgrzynowicz, Czernek, A. Nowak, Kuc, M. Nowak, Lis, Piwowarczyk, Twaróg (42 Świątko), Wielek (74 S. Malec)

Bardzo otwarty pojedynek, a o ofensywnym przysposobieniu obu zespołów świadczy końcowy wynik. Czarni prowadzili różnicą dwóch bramek już po 20 minutach gry. Plany gospodarzy nieco pokrzyżowała czerwona kartka dla Głowacza jeszcze w pierwszej odsłonie. Rupniów łapal w tym meczu kontakt dwukrotnie, ale Czarni nie pozostawali dłużni w trafianiu do siatki i to oni zadali ostateczny cios w tym spotkaniu.

Momenty były:
10 – GOL 1:0! Pająk posyła dośrodkowanie z narożnika boiska. Obrońca Rupniowa fatalnie skiksował, a piłkę do pustej bramki posyła Miętus.
13 – Wielek huknął z dość ostrego kąta wprost w poprzeczkę.
19 – GOL 2:0! Miętus dogrywa górną piłkę z prawej flanki. Strzał głową Wesołowskiego broni Moskal, który kapituluje przy dobitce.
24 - Pająk wychodzi sam na sam z Moskalem. Golkiper Rupniowa ratuje swój zespół.
30 – Czerwonaą kartką ukarany Głowacz. Piłka uderzona z rzutu wolnego przez gości stempluje poprzeczkę.
33 – GOL 2:1! Wielek zagrywa wzdłuż bramki do Piwowarczyka, ten z bliska trafa do „pustaka”.
44 – Popisowa akcja przyjezdnych na jeden kontakt. Ostatecznie minimalnie niecelnie strzela M. Nowak.
48 – GOL 3:1! Pająk posyła podanie z rzutu wolnego. T. Zahara zamyka dogranie celną główką.
61 – Druga żółta kartka i w konsekwencji czerwona dla Lisa. Siły na boisku wyrównują się.
66 – GOL 3:2! Świątko zagrywa po ziemi do Piwowarczyka. Gracz Rupniowa uderza technicznie z dzisiątego metra nie do obrony.
73 – GOL 4:2! Arbiter dyktuje rzut karny dla gospodarzy po zagraniu ręką rywala. Pająk pewnie wykorzystuje okazję z jedenastego metra.
76 – Ładny strzał Piwowarczyka z woleja przelatuje tuż nad poprzeczką.

Krzysztof Kościelniak, zdjęcia Eugeniusz Gogola (Granit - Huragan), Andrzej Habina (Babia Góra - Jordan)

Komentarze







Tabela - III liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Avia Świdnik 9 18
2. Wieczysta Kraków 9 18
3. Siarka Tarnobrzeg 9 17
4. Garbarnia Kraków 9 17
5. Chełmianka Chełm 9 16
6. Star Starachowice 9 15
7. KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 9 15
8. Czarni Połaniec 9 15
9. Świdniczanka Świdnik 9 14
10. Podlasie Biała Podlaska 9 13
11. Unia Tarnów 9 12
12. Wiślanie Jaśkowice 9 11
13. KS Wiązownica 9 10
14. Wisłoka Dębica 9 9
15. Podhale Nowy Targ 9 8
16. Orlęta Radzyń Podlaski 9 5
17. Karpaty Krosno 9 5
18. Sokół Sieniawa 9 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama