16.08.2019 | Czytano: 5523

Pięćdziesiąt minut świetnej gry

- Zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż w pierwszym sparingu. Trzeba się cieszyć ze skuteczności, bo w końcu to dopiero nasz drugi mecz kontrolny – mówi Jarosław Różański, drugi trener „Szarotek”.

- Nie ustrzegliśmy się błędów, ale trudno, by ich nie było na tym etapie przygotowań. Fajnie zagraliśmy 50 minut, potem wkradło się rozluźnienie i z prowadzenia 5:1 zrobiło się 5:4. Udało nam się utrzymać zwycięstwo, w ostatniej minucie dorzuciliśmy dwa gole. Wynik powinien być świetnym bodźcem do wytężonej pracy. Teraz już myślimy o środowym starcie w Pucharze Wyszehradzkim – dodała ikona nowotarskiego hokeja.

Świetna druga tercja w wykonaniu „Szarotek”, które trzy razy zmuszali golkipera sosnowiczan do kapitulacji. Miejscowi co prawda w 17 minucie objęli prowadzenie, ale nie cieszyli się nim zbyt długo. Minutę później Szwec doprowadził do wyrównania, a w drugiej tercji dał nowotarżanom prowadzenie. Potem na listę strzelców wpisali się: Kominek i Dziubiński. Gdy na początku trzeciej tercji Neupauer podwyższył prowadzenie na 5:1, wydawało się, że jest posprzątane. Gospodarze jednak nie spasowali i po golach Kozłowskiego, Stoklasy i Karczochy złapali kontakt. W ostatniej minucie górale zdobyli dwa gole. Sosnowiczanie zagrali va banque, wycofali bramkarza i Dziubiński trafił do pustej bramki. Chwilę później Szwec ustalił wynik spotkania.

Zagłębie Sosnowiec – KH Podhale Nowy Targ 4:7 (1:1, 0:3, 3:3)
Bramki dla Podhala: Szwec 3, Dziubiński 2, Kominek, Neupauer.
Podhale: Odrobny; Suominen – Seed, Arousva – Kamieniew, Wsół – Sulka, Slowakiewicz; Szwec – Dziubiński – Worwa, Franek – Neupauer - Guzik, Jenczik – Hudak – Kominek, Siuty – D. Kapica – Gruszka.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama