LKS Szaflary – GKS Drwinia 4:7 (2:4)
0:1 Palonek 6
1:1 P. Kamiński 15 z karnego
1:2 Gumuła 23 po roznym
1:3 Motłoch 26 z karnego
2:3 Gałdyn 27 głową po rożnym
2:4 Gumuła 38
2:5 Mus 53
2:6 Kudelski 58
2:7 Bajda 67
3:7 Topór 82
4:7 F. Kamiński 90+2
Szaflary: Kowalczuk – Sołtys (46 Kwiatek), Topór, Stawicki, P. Kamiński, F. Kamiński, Wojtanek, Żółtek, Mrowca (61 Dudzik), Lubelski (61 Marek), Gałdyn
Drwinia: Chillari – Bochenek, Krokosz, Kaczmarczyk, Palonek, Bajda (72 Osika), Kudelski (66 Ćmak), G. Mus (59 Król), Berliński (63 Pacura), Motłoch, Gumuła
Spotkanie w Szaflarach rozpoczęło się z godzinnym opoźnieniem przez awarię busa Drwinii. Problemy techniczne nie wpłynęły na postawę przyjezdnych, którzy na murawie okazali się znacznie lepsi od beniaminka, żegnającego się z IV ligą. Na otarcie łez w ostatnim meczu pozostaje występ Jana Gałdyna i piękna bramka na zakończenie sezonu w wykonaniu Floriana Kamińskiego.
Momenty były:
6 – GOL 0:1! Palonek pewnym strzałem pokonuje Kowalczuka.
12 - Gałdyn z dystansu wprost w poprzeczkę.
14 – GOL 1:1! Faulowany w polu karnym był F. Kamiński. Z jedenastego metra skutecznie uderza P. Kamiński.
23 – GOL 1:2! Po rzucie rożnym zawodnik Drwinii stempluje słupek, dobitka Gumuły jednak bezbłędna.
24 – Płaskie uderzenie F. Kamińskiego paruje Chillari.
26 – GOL 1:3! Arbiter dopatrzył się złamania przepisów w polu karnym Szaflar. Motłoch podwyższa wynik z „wapna”.
27 – GOL 2:3! Gałdyn po rzucie rożnym wygrywa pozycję do główki i kieruje futbolówkę do siatki.
38 – GOL 2:4! Kowalczyk dobrze wyszedł z bramki skracając kąt, jednak Gumuła zmieścił piłkę obok jego buta.
53 – GOL 2:5! Dośrodkowanie w poprzek pola karnego odnalazło Musa. Bomba pod poprzeczkę nie zostawiła złudzeń bramkarzowi.
59 – GOL 2:6! Bierna postawa obrony Szaflar skarcona przez Kudelskiego.
67 – GOL 2:7! Bajda będąc w polu karnym oddaje próbe tuż przy słupku.
82 – GOL 3:7! Zamieszanie w obrębie szesnastki wykorzystuje Topór.
90+2 – GOL 4:7! Najładniesza bramka w meczu. F. Kamiński pięknym uderzeniem z półobrotu ustala wynik.
Lubań Maniowy – Bocheński KS 1:3 (0:0)
0:1 Dobranowski 70
0:2 Kasprzyk 75 głową po rożnym
1:2 M. Sikora (Jandura) 85 po rożnym
1:3 Juszczak 90+3
Lubań: J. Sikora – Augustyn (80 Zagata), Gorlicki, Górecki, Sarna, D. Antolak (R. Antolak), Jandura, Śidorczuk (60 Kurowski), Kasperczyk (75 Budz), Pluta, D. Duda (75 M. Sikora)
Bocheński: Błąkała – Bukowiec, Szot, Chlebek, Kasprzyk, Budzyn, Juszczak, Rynduch (75 Korta), Świętek, Dobranowski, Tabor
Po pierwszej bezbramkowej połowie, worek z bramkami otworzył się podczas ostatnich 20 minut meczu. Najpierw do siatki trafił Dobranowski, oddając perfekcyjne uderzenie, które zdjęło pajęczyne z okienka bramki Sikory. Pięć minut później goście podwyższyli rezultat po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry. Lubań złapał kontakt po trafieniu M. Sikory i starał się doprowadzić do wyrównania w końcówce. Goście umiejętnie bronili wyniku i podwyższyli ostatecznie stan rywalizacji po kontrze w doliczonym czasie gry.
Momenty były:
23 – Kasperczyk przestrzela nad bramką w dogodnej sytuacji.
70 – GOL 0:1! Ależ bramka Dobranowskiego! Skrzydłowy huknął z boku pola karnego w samo okienko.
75 – GOL 0:2! Krótko rozegrany rzut rożny zakończony dograniem w pole karne. Kasprzyk skutecznie główkuje w tej sytuacji.
80 – Kurowski przebiegł 30 metrów by rzucić wyzwanie Błąkale. Golkiper gości wygrywa pojedynek z napastnikiem.
85 – GOL 1:2! Podobne rozegranie korneru przez Lubań. Krótkie podanie i strzał M. Sikory wpada do siatki.
90+3 – GOL 1:3! Uderzenie Świętka zablokowane. Dobitka Juszczaka nie dała jednak szans J. Sikorze.
Watra Białka Tatrzańska – Tarnovia Tarnów 2:1 (1:0)
1:0 Rzadkosz (Dziubas) 36
2:0 Czubin (Rzadkosz) 51
2:1 Tokarczyk 58
Watra: Piwowar – Zając, Świerzbiński, Dziubas (62 Kostrzewa), Misiura, Bartos, Kosturko (46 Bałos), Rzadkosz (68 Kurnyta), Czubin (82 Leżoń), Kołbon, Pazurkiewicz
Tarnovia: Leśniak – Noga, Marut (87 K. Mącior), M. Nowak (70 P. Nowak), Sutkowski, Klich, Tokarczyk, Kuboń, W. Mącior (85 Król), Kozioł (82 Kijowski), Kuczek (70 Dydyk)
- Brakowało dzisiaj w grze trochę ognia. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że czasem zdarza się słabiej zagrać ale sztuką jest wtedy zdobyć trzy punkty. Chcieliśmy podsumować zwycięstwem na własnym boisku moim zdaniem dobrą rundę. Czas pokaże co przyniesie przyszłość. Jako trener przyznaje, że dostałem kapitalny zespół z ogromnym potencjałem, z którym praca to przyjemność. - podsumował trener Watry Marcin Manelski.
Momenty były:
36 – GOL 1:0! Po wycofaniu się Pazurkiewicza, na pozycję numer 9 wskakuje Rzadkosz i otrzymuje dokładną piłkę z głębi pola. Strzał gracza Watry ląduje w siatce.
51 – GOL 2:0! Po ambitnym przechwycie futbolówka trafia do Czubina. Ten podprowadził kilka metrów i uderzył celnie zza pola karnego.
58 – GOL 2:1! Tokarczyk odpowiada trafieniem kontaktowym dla swojego zespołu.
78 – Pazurkiewicz zagrywa wzdłuż pola karnego na jedenasty metr. Kurnyta uderza wewnętrzną częścią stopy ale Leśniak instynktownie wybrania.
81 – Piwowarczyk kapitalnie paruje strzał zawodnika przyjezdnych.
85 – Kurnyta wychodzi sam na sam z golkiperem gości. Leśniak górą w tym pojedynku – piłka wybita za linię końcową.
90 – Świerzbiński uderza w światło bramki. Bramkarz Tarnovii w ostatniej chwili pojawia się na posterunku.
LP |
DRUŻYNA |
MECZE |
PUNKTY |
BRAMKI |
---|---|---|---|---|
1 |
Unia Tarnów |
30 |
68 |
62-22 (40) |
2 |
Limanovia Limanowa |
30 |
63 |
75-30 (45) |
3 |
Poprad Muszyna |
30 |
62 |
60-38 (22) |
4 |
Watra Białka Tatrzańska |
30 |
58 |
68-48 (20) |
5 |
Sandecja II Nowy Sącz |
30 |
57 |
64-38 (26) |
6 |
Bocheński KS |
30 |
44 |
47-44 (3) |
7 |
Okocimski KS Brzesko |
30 |
43 |
43-48 (-5) |
8 |
Glinik Gorlice |
30 |
42 |
42-49 (-7) |
9 |
Lubań Maniowy |
30 |
41 |
48-39 (9) |
10 |
Tarnovia Tarnów |
30 |
40 |
43-40 (3) |
11 |
Barciczanka Barcice |
30 |
39 |
40-46 (-6) |
12 |
Orkan Szczyrzyc |
30 |
39 |
41-57 (-16) |
13 |
GKS Drwinia |
30 |
32 |
46-53 (-7) |
14 |
Dunajec Zakliczyn |
30 |
29 |
44-76 (-32) |
15 |
LKS Szaflary |
30 |
23 |
36-66 (-30) |
16 |
Olimpia Pisarzowa |
30 |
2 |
11-76 (-65) |
Krzysztof Kościelniak; zdjęcia Michał Adamowski