Klasa A: Wielkie emocje, grad bramek i czerwone kartki (+zdjęcia, tabela)

Piłkarze z Klikuszowej zdobyli wreszcie punkt, pierwszy od 13 października. Dosłownie wytargali go w ostatniej minucie meczu. W Kluszkowcach odbył się pierwszy mecz rundy wiosennej i aktualny lider nie pozostawił złudzeń gospodarzom. Cztery gole w ich sieci to najmniejszy wymiar kary jaki ich spotkał. Granit odniósł drugie zwycięstwo wiosną. Tym razem rozprawił się z piłkarzami z Łopusznej, którzy od trzynastej kolejki pozostają bez zdobyczy punktowej. Fani futbolu w Ludźmierzu kibicowali w strugach deszczu, podziwiając mecz typowej walki w środku pola.

Wiatr Ludźmierz – Skalni Zaskale 2:1 (1:0)
1:0 W. Siuta (Luberda) 16
2:0 Karwaczka (Siaśkiewicz) 57 po rzucie wolnym
2:1 Łukaszczyk 72 główka
Wiatr: Antolak – Stopiak, Strama, Luberda (65 Udziela), Czaja, Karwaczka, Hrapkowicz, Mularek, Siaśkiewicz (80 Panek), B. Siuta (77 Dąbrowski), W. Siuta (60 Chowaniec).
Skalni: Walkosz – Bryja (80 Prokop), Strug (23 J. Król), Łęczycki, Waliczek (65 Sarniak), Truty, Czajkowski, Potrząsaj, Szeliga (46 Zagata), M. Król, Łukaszczyk.

Gospodarze od początku spotkania mieli przewagę nad rywalem. Lepiej radzili sobie z ciężkimi warunkami na murawie. Już w 16. minucie zdobyli gola, który zmotywował ich do dalszej gry.

Momenty były
16 GOL! 1:0 – Luberda zgrał klatką piersiową na 16 m do Wojciecha Siuty, a ten płaskim strzałem posłał piłkę do bramki.
37 – rzut wolny, Karwaczka śmiało skierował piłkę w okienko, ale bramkarz gości wybronił niebezpieczną sytuację.
57 GOL! 2:0 – kolejny rzut wolny, Karwaczka zaatakował bramkę przeciwnika z 30 m, asystował mu Siaśkiewicz, piłka z impetem wylądowała w okienku.
67 – Potrząsaj miał okazję do zdobycia bramki, ale niecelny strzał pozostawił wynik bez zmian.
72 GOL! 2:1 – Łukaszczyk główką zdobył bramkę.

Aneta Opyd

Granit Czarna Góra – Przełęcz Łopuszna 5:0 (2:0)
1:0 M. Sarna (Modła) 9
2:0 Milon 21 karny
3:0 Modła (Sz. Kiernoziak) 47
4:0 M. Lichacz (M. Sarna) 69
5:0 M. Lichacz 80 karny
Granit: Pluciński – P. Sarna, K. Kiernoziak, Sz. Kiernoziak (75 J. Gogola), Milon, M. Sarna, K. Sarna, Gryglak, Modła, Waksmański, M. Lichacz (81 H. Lichacz).
Przełęcz: Kolasa – A. Chmielak (53 Ligęza), Władysław Chowaniec, B. Chowaniec, P. Maciasz, J. Maciasz, Witold Chowaniec, Kamoń, W. Chmielak, D. Chmielak, Sz. Chowaniec (88 Ł. Ambroż).

Momenty były
9 GOL! 1:0 – Kolasa wybił piłkę wprost na głowę Modły, który zagrał do M. Sarny, a ten widząc, iż bramkarz jest na 5 metrze, z pierwszej piłki go przelobował.
21 GOL! 2:0 – M. Lichacz wypuszczony w „uliczkę” został sfaulowany w szesnastce i arbiter wskazał na punkt oddalony 11 metrów od bramki. Skutecznym egzekutorem karnego okazał się Milon.
47 GOL! 3:0 – wycofanie piłki przez Sz. Kiernoziaka na 23 metr do Modły, a ten z lewej nogi huknął i futbolówka zerwała „pajęczynę” z bramki gości.
48 – Gryglak minął Kolasę i miał przed sobą pustą bramkę; posłał futbolówkę do bramki, ale ta zatrzymała się w kałuży wody przed linią bramkową, obrońca zdążył dobiec i wyekspediować ją w pole.
60 – znakomite podanie Modły do Waksmańskiego, który znalazł się sam przed bramkarzem, tyle, że miał ostry kąt i bramkarz obronił nogami.
69 GOL! 4:0 – goście przeprowadzili kontrę, piłkę przejęli miejscowi i M. Lichacz przeprowadził rajd od połowy boiska, i uderzył nie do obrony, piłka wylądowała w okienku.
65 – goście mieli rzut wolny pośredni w polu karnym i nawet nie zdołali oddać strzału.
80 GOL! 5:0 – indywidualna akcja M. Lichacza została zatrzymana nieprzepisowo w polu karnym i sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość z jedenastki.

Stefan Leśniowski

LKS Zapora Kluszkowce – GKS Czarni Czarny Dunajec 0:4 (0:1)
0:1 Wesołowski (Zahora) 23 głową po rzucie rożnym
0:2 Żuchowski 50
0:3 Zahora (Pająk) 75 głową po rzucie rożnym
0:4 Pająk 80
Zapora: Nazarenko – P. Hagowski, Andrzej Jandura, Kowalczyk, Kopytko, Jarząbek, Artur Jandura, Wolski, Hołyst (60 Koczór), Kasica, Ostachowski.
Czarni: Slesarczuk – Gacek, Pachabut, Wiśniewski, Stopka, Palenik, Marusarz, Zahora, Żuchowski (88 Wszołek), Pająk, Wesołowski.

Mecz nie był spektakularnym widowiskiem dla kibiców. Pogoda, jak i sama gra piłkarska nie zapewniła odpowiednich emocji. Przewaga lidera widoczna była już w pierwszych minutach meczu. Pierwsza połowa skończyła się z jednym golem na ich koncie. Druga nie pozostawała złudzeń, dlaczego plasują się na pierwszym miejscu w tabeli podhalańskiej klasy A.

Momenty były
5 – po faulu stopki na Ostachowskim, z 20 metrów zaatakował bramkę przeciwnika Andrzej Jandura, piłka powędrowała nad poprzeczką.
23 GOL! 0:1 – rzut rożny dla gości, Zahora wrzucał, a Wesołowski precyzyjnie posłał piłkę główką do bramki.
50 GOL! 0:2 – zamieszanie w polu karnym bezbłędnie wykorzystał Żuchowski.
61 – czerwona kartka dla Stopki za otrzymanie dwóch żółtych, opuścił boisko.
75 GOL! 0:3 – rzut rożny w wykonaniu Pająka, Zahora głową trafił w okienko.
80 GOL! 0:4 – spore zamieszanie na boisku, Pająk rozpracował defensywę gości i zdobył tym sposobem czwartego gola dla swojej drużyny.

Aneta Opyd

Lepietnica Klikuszowa – GKS Łapsze Niżne 3:3 (2:3)
0:1 Rataj (Kowalczyk) 1 głową po wolnym
1:1 Marcin Jaróg 2
2:1 Matuszek (Sas) 6 głową
2:2 Rataj (Arkadiusz Topór) 10
2:3 Arkadiusz Topór (Kowalczyk) 22
3:3 Hasior (Matuszek) 90
Lepietnica: Mateusz Jaróg – Stefaniak (58 Cisoń), Matuszek, Kamoń, Luberda, Hasior, Sas (46 Duda), Żółtek, Jaróg, Marcin Antolec, J. Sternal.
Łapsze Niżne: Kurczak- Sulir, Kowalczyk, Fąk, Handzel (65 Stanek), Kuszczak, Arkadiusz Topór, Rataj, Mateusz Chmiel (70 Szewczyk), Kuruc, Marek Chmiel

Bardzo fajny, szybki mecz. Bramki padły bardzo szybko. Łapsze w pierwszej połowie lepsi bramkowo i z obrazu gry. Druga połowa słabsza, jeśli chodzi o sytuacje bramkowe. Jednak mecz nadal odbywał się w szybkim tempie. Była to bardziej przepychanka w środku pola. Łapsze miały parę sytuacji, ale ich nie wykorzystały. Klikuszowa próbowała wyrównać i dopięła swego w doliczonym czasie.

Momenty były
2 GOL! 0:1 - rzut wolny wykonywany przez Kowalczyka, piłka uderza w poprzeczkę, bramkarz wybija, niefortunnie spada pod nogi Rataja, który dobija głową
3 GOL! 1:1 - odpowiedz natychmiastowa Marcin Jaróg w sytuacji sam na sam pokonuje bramkarza Łapsz.
6 GOL! 2:1 - Matuszek strzela z główki.
10 GOL! 2:2 - Arkadiusz Topór pięknym piętą podaje do Rataja i bramkarz musi wyjmować piłkę z siatki.
19- Strzał z 15 metra, Kowalczyk uderza obok bramki
22 GOL! 2:3 - Arkadiusz Topór z woleja umieszcza piłę w bramce po podaniu od Kowalczyka.
27- Kowalczyk wykonuje rzut rożny, Jaróg tym razem lepszy od Topora
39- kolejny wolej tym razem Kuruca, Jaróg piąstkuje do boku.
70- trochę zamieszania pod bramką Lepietnicy, jednak Jaróg, wychodzi z opresji
76- Rataj na spalonym, bramka dla Łapsz nieuznana
90 GOL! 3:3 - bramkarz Łapsz odbił piłkę po strzale głową Matuszka, Hasior umieszcza piłkę w bramce.
90+4 – zamieszanie pod bramką Lepietnicy, Jaróg nie dał się pokonać.

Stanisław Bryniarski

KS Zakopane - Lubań Tylmanowa 1:1 (1:0)
1:0 Da Rosa (Król) 44 głową po rzucie rożnym
1:1 S. Gołdyn ( T. Udziela) 88 głową po wolnym
KSZ: Dziedzic - Gubała, Floryn, Bran Mejia, Stalmach, Borzęcki (56 Drabik), Dos Santos, Da Rosa, Ferreira (65 Demczenko), Król (65 Staszel), Piekarczyk (75 Kovacevic).
Lubań: H. Gołdyn - Zep (75 S. Gołdyn), Pierzchała, B. Gołdyn, Lizoń, Noworolnik, Bodziarczyk, Michałczak, S. Adamczyk, T. Udziela, Talarczyk.

Mecz ciekawy. W pierwszej połowie to Lubań miał więcej sytuacji i wyglądał zdecydowanie lepiej. Dopiero pod koniec zakopiańczycy przeprowadzili kilka akcji. Ostatnią, przed gwizdkiem sędziego na przerwę, piękną główką Da Rosa strzela bramkę. Druga połowa bardziej wyrównana. Akcje z obu stron. Zakopiańczycy chyba myślami byli już w szatni i… w ostatnich minutach stracili bramkę.

Momenty były
3 - Król strzał obok bramki
5 - potężne uderzenie z 20 metra, Michałczak dobija, Dziedzic broni
12 - Adamczyk sam na sam kolejny raz Dziedzic górą.
25 - Piekarczyk strzela ponad bramką
32 - Stalmach próbuje pokonać Gołdyna, uderza obok
44 - solowy rajd Da Rosa, zakończony strzałem, Gołdyn na posterunku
44 GOL! 1:0 - Król posyła piłkę z rzutu rożnego i piękną główką popisuje się Jose Da Rosa
55- Noworolnik próbuje szczęścia strzałem z 30 metra
57- gorąco pod bramką Dziedzica; Bodziarczyk wysyła bombę, Dziedzic sparuje, poprawka Talarczyka
62- pierwsza okazja dla Zakopanego Bran Mejia trafia w Gołdyna
70- zamieszanie pod bramkarką gospodarzy, tylmanowianie nic nie wskórali.
71- Dos Santos przegrywa pojedynek sam na sam.
88 GOL! 1:1 – świetne dośrodkowanie T. Udzieli z wolnego i S. Gołdyn głową wpakował futbolówkę do siatki.

Stanisław Bryniarski

Jordan Jordanów – Babia Góra Lipnica Wielka 5:4 (3:1)
1:0 Madziała (Romaniak) 11
1:1 Antosiak (G. Skoczyk) 25 po wolnym
2:1 Hanusiak (Wróbel) 36 po rzucie rożnym
3:1 Czubin 45 karny
4:1 Samek 46
4:2 Kucek 59
5:2 Szklany 66 karny
5:3 S. Skoczyk (Wontorczyk) 72
5:4 Wontorczyk (Urban) 77
Jordan: Teper- Pietrzak, Czubin, Szklany, F. Tyrpa, Samek, Wróbel, G. Tyrpa (84 Kalemba), Hanusiak, Madziała, Romaniak (75 Ferek).
Babia Góra: Kobroń – Harkabuzik, Antosiak, P. Lach, Urban, G. Skoczyk, Szczerba, S. Skoczyk (73 Stopka), Kucek, Stopiak (46 Kusper), Wontorczyk.

Mecz szybki, pełen walki i zwrotów sytuacji. Spotkanie mogło się podobać publiczności, tym bardziej, iż była sól meczu, czyli aż dziewięć goli. Gdy w 66 minucie gospodarze prowadzili 5:2, chyba nikt na stadionie nie spodziewał się, że emocje będą do ostatniego gwizdka sędziego. Lipniczanie walczyli zawzięcie, doszli rywala na odległość jednego gola, ale na więcej już ich nie było stać, tym bardziej, iż kończyli mecz w dziewiątkę.

Momenty były
11 GOL! 1:0 – zagranie z lewej flanki Romaniaka do Madziały na 5 metr, a ten nie pomylił się i wpakował futbolówkę do pustej bramki.
25 GOL! 1:1 – rzut wolny z 20 metrów; Teper sparował piłkę, ta odbiła się od poprzeczki i niemal z linii bramkowej dobił ją Antosiak.
33 – Kucek z 20 metrów minimalnie się pomylił; piłka poszybowała nad bramką.
35 – Wróbel potężnie uderzył z 20 metrów, lecz kapitalną interwencją popisał się Kobroń, parując piłkę na róg.
36 GOL! 2:1 – po dośrodkowaniu Wróbla z rzutu rożnego, Madziała wyblokował strzał, a w powstałym zamieszaniu podbramkowym Hanusiak wepchnął futbolówkę za linię bramkową.
40 – G. Tyrpa wrzucił piłkę na głowę Wróbla, a ten minimalnie przestrzelił.
45 GOL! 3:1 – Romaniak faulowany w szesnastce; karnego wykorzystuje Czubin.
46 GOL! 4:1 – Samek z 20 metrów trafił w samo przeciwlegle okienko.
53 – Szczerba z 5 metrów obok bramki.
59 GOL! 4:2 – rajd Kucka od połowy boiska sfinalizowany pięknym golem.
66 GOL! 5:2 – kolejny raz Romaniak faulowany w polu karnym i tym razem z „wapna” nie pomylił się Szklany.
72 GOL! 5:3 – zagranie Wontorczyka do S. Skoczyka, który z 2 metrów nie miał problemów z ulokowaniem futbolówki w bramce.
77 GOL! 5:4 – Urban zagrał ze skrzydła do Wontorczyka, a ten z bliska zamknął akcję.
77 – Kusper ujrzał czerwoną kartkę i musiał udać się pod prysznic.
80 – G. Skoczyk podzielił los Kuspera.
88 – Madziała miał wyśmienitą okazję, by wpisać się na listę strzelców, ale będąc na piątym metrze…potknął się.

Stefan Leśniowski

Orkan Raba Wyżna – Zawrat Bukowina Tatrzańska 1:0 (1:0)
1:0 R. Możdżeń 30 głową
Zawrat: Wcisło – Kuchta, Zarycki, Surma (50 Maciej Stasik), J. Stasik, Michał Stasik (75 Głowacki), Maciej Ustupski, Janczy, D. Rzadkosz (65 Marusarz), M. Grela, Budz (83 G. Grela, 85 Mrowca).

Stefan Leśniowski; zdjęcia Andrzej Pabian (Wiatr - Skalni), Eugeniusz Gogola (Granit - Przełęcz)