V liga: Skromnie ale zwycięsko. Jarmuta goni Wierchy. (+zdjęcia, tabela)

Laskovia Laskowa – Wierchy Rabka – Zdrój 1:1 (0:0)
Bramka dla Wierchów: Ciećko (Pociecha) 55
Wierchy: Gogola – Wróbel, Jurzec, Kościelniak, Pociecha, Omelchenko, Masłowski (46 Ławrowski) Olszanicki (85 Czyszczoń), Lupa (66 Świder), Ciećko, Chodźko (76 Ziemianek)

 Wierchy zagrały w tym spotkaniu bez polotu, tak charakterystycznego dla nich w tym sezonie. Akcje nie zazębiały się tak jak powinny, a ilość sytuacji była szczątkowa w porównaniu do wcześniejszych spotkań. Pierwsze trafienie rabczanie uzyskali dziesieć minut po przerwie, niezawodny Ciećko wykończył wtedy podanie od Pociechy. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się skromną wygraną przyjezdnych, arbiter dopatrzył się przewinienia gracza gości we własnym polu karnym. Laskovia wyrównała w doliczonym czasie gry po skutecznie wykonanej jedenastce, tym samym Wierchy tracą pozycję lidera na rzecz Popradu.

Momenty były:
7 – Lupa groźnie uderza z rzutu wolnego.
20 – Ciećko główkuje tuż obok słupka.
55 – GOL 0:1! Pociecha dorzuca celnie w pole karne, Ciećko zgasił podanie na klatce piersiowej i przymierzył po długim rogu.
90 +1 – Sędzia dyktuje rzut karny, uznając, że rabczanin faulował w obrębie własnej szesnastki.
90+2 – GOL 1:1! Gracz Laskovii nie pomylił się z jedenastego metra, mamy remis.

Jarmuta Szczawnica – Ogniwo Piwniczna – Zdrój 5:0 (2:0)
1:0 Jurek (Jasiurkowski) 38 głową po wyrzucie z autu
2:0 Słowik 43
3:0 Weber (Czubiak) 52
4:0 Kuziel (Ojrzanowski) 66 głową
5:0 J. Pietrzak 90
Jarmuta: Olchawa – Czubiak, Kuziel (75 W. Wiercioch), J. Pietrzak, Ojrzanowski, Weber (65 Urban), Jurek (54 Komorek), Słowik (75 Ciesielka), Połomski (62 Zieliński), Mlak, Jasiurkowski
Ogniwo: Gawlik – J. Jarzębak (66 K. Jarzębak), Bagnicki, Dropek (85 Malczak), Malik, Gomulak, Gorczowski, Kossowski, Sztuczka (71 Bagnicki), D. Jarzębak, Kożuch

 Zmasowana obrona Ogniwa na własnej połowie przynosiła skutki do 38 minuty spotkania, kiedy to Jurek rozpoczął strzelanie na stadionie w Szczawnicy. Gospodarze podwyższyli rezultat zawodów jeszcze przed przerwą, a w drugiej połowie zdominowali kompletnie bezradnego rywala.

Momenty były:
38 – GOL 1:0! Mocny wyrzut z autu Jasiurkowskiego. Nabiegający Jurek uprzeda bramkarza i głową przedłuża tor lotu piłki wprost do siatki.
43 – GOL 2:0! Indywidualna akcja Słowika. Gracz Jarmuty przekłada piłkę na drugą nogę i strzela po długim rogu.
52 – GOL 3:0! Czubiak posyła górne prostopadłe podanie do Webera. Ten przyjmuje na klatkę piersiową i uderza mocno w lewy górny róg.
66 – GOL 4:0! Ojrzanowski rozpędził się prawą flanką po czym dośrodkował w pole karne. Niepilnowany Kuziel kieruje piłke głową do pustej bramki.
90 – GOL 5:0! Zamieszanie w polu karnym Ogniwa wykorzystuje Pietrzak. Kapitan Jarmuty uderza w prawy górny róg z 10 metra.

Huragan Waksmund – KS Tymbark 1:0 (1:0)
1:0 Bednarczyk (Sz. Duda) 31 głową
Huragan: Byrnas – Jan Waksmundzki, Wróbel, Józefczak, Sz. Duda, Budziak, A. Mozdyniewicz, Bednarczyk, Bobek (52 Siuty), Wójciak (79 Sz. Waksmundzki), Kolasa (58 Szczygieł)
Tymbark: Pietrzak – Binda, G. Duda, Sobczak, Krywoborodenko, Kuc, D. Mrożek, Postrożny, M. Duda, K. Mrożek, Bokowy (46 Piętoń)

 Pierwsza odsłona nie przyniosła wielu wrażeń. Wprawdzie jeden z dwóch oddanych strzałów Huraganu zakończył się bramką ale obie ekipy nie kwapiły się specjalnie do ataków. Po przerwie Huragan wypracował znacznie więcej sytuacji, głównie za sprawą błędów swojego oponenta. Mimo wspomnianych prezentów gospodarze nie potrafili podwyższyć rezultatu, chociaż w ostatnich minutach praktycznie nie schodzili z połowy rywala.

Momenty były:
16 – Kolasa uderza z dystansu obok bramki.
31 - Gol 1:0 ! Sz. Duda dośrodkowuje z bocznego sektora w pole karne. Nabiegający Bednarczyk głową umieszcza piłkę w siatce.
76 – Bliski wykorzystania błedu obrońców Tymbarku był Szczygieł. Uderzenie gracza Huraganu przelatuje jednak nad bramką.
80 – Siuty decyduje się na strzał z dość ostrego kąta, futbolówka zatańczyła na bocznej siatce.
88 – Pietrzak popełnia błąd przy interwencji, Szczygieł nie skorzystał z prezentu i nie trafił w światło bramki.

Krzysztof Kościelniak; zdjęcia Krzysztof Garbacz (Huragan - Tymbark), rzusto (Jarmuta - Ogniwo)