III liga: Tak trzymać! Podhale liderem! (+tabela)

Swojej szansy szukali w statystykach wzajemnych spotkań. W pięciu wcześniejszych potyczkach gospodarze trzy razy wygrywali z góralami, a tylko raz schodzili z boiska pokonani i tyleż razy zremisowali. Bilans bramkowy 8:7 również był dla miejscowych korzystny. Statystyki to mają do siebie, że nie zawsze się sprawdzają w boiskowych realiach. Tak było w tym przypadku. Górale wygrali i był to ich 21 kolejny mecz bez porażki. Nowotarżanie pod wodzą Dariusza Mrózka ulegli tylko raz, Chełmiance, na inaugurację rozgrywek. W sierpniu! Panowie, tak trzymać! Tym bardziej, iż najgroźniejszy rywal – Stal Rzeszów – niespodziewanie stracił punkty z Sołą i nowotarżanie wskoczyli na fotel lidera.

Dzisiaj nowotarżanie tylko w pierwszych 10 minutach mogli mieć obawy o wynik. Gospodarze grali agresywnie, ale w miarę upływu czasu inicjatywa przeszła na stronę gości. W drugiej połowie to już dominacja nowotarżan i gdyby lepiej były nastawione celowniki, to rezultat byłby wyższy.

Momenty były
2 – faulowany Wojczuk. Wrzutka piłki w pole karne Podhala. Kot posyła piłkę do bramki; sędzia gola nie uznał, dopatrzył się pozycji spalonej.
13 - piłka po główce Potońca nieznacznie mija słupek bramki Orląt. W odpowiedzi po rykoszecie piłka uciekła Przybylskiemu.
15 - podanie Gałązki do Wojczuka, który z linii pola karnego strzela po ziemi. Szukała łapie.
21 – po akcji Maczki lewą stroną i dośrodkowaniu, nikt z jego partnerów nie zamknął akcji.
22 - wrzutka w pole karne. Szukała skacze najwyżej i łapie piłkę.
25 GOL! 0:1 - po rzucie wolnym piłkę wybija Ciborowski; trafiła do Przybylskiego, który z bliskiej odległości pokonał bramkarz gospodarzy.
28 - gorąco w polu karnym Orląt. Gospodarze mieli dużo szczęścia, piłka zaplątała się w nogach Kobylarczyka.
30 - podanie do Potońca głową przecina Zarzecki.
31 - kolejna groźna akcja gości. Potoniec na spalonym.
39 – Przybylskiemu podskoczyła piłka, źle w nią trafił i posłał obok słupka.
42 – Ciborowski strzela przy słupku, obrońcy wybijają piłkę.
43 - zza linii pola karnego strzelał Kot, piłka otarła się od obrońców, rzut rożny dla Orląt.
44 - Gałązka zagrywał przed pole karne, strzelał Ilczuk, bramkarz wybija piłkę na drugi rzut rożny.
48 - gorąco pod bramką gości. Po dośrodkowaniu Ciborowskiego obrońcy ubiegają Gałązkę, wybijając piłkę na róg.
50 – Ciborowski z wolnego trafia w sam środek bramki.
55 - po wolnym piłka trafiła do Wojczuka, dośrodkowanie napastnika Orląt odbiło się od obrońców; piłka wyszła na róg.
66 - atak Podhala przerywa Gałązka wybiciem piłki na aut.
72 - piłka z rzutu wolnego trafiła na głowę Ciborowskiego, który wybił ją przed pole karne. Strzał Przybylskiego niecelny.
75 - Wojczuk padał w polu karnym; gospodarze domagali się karnego.
78 – Wojczuk upomniany drugą żółtą kartką i w konsekwencji musiał opuścić boisko.
87 - piłka w siatce. Strzelający Potoniec był na spalonym.
90+ 4 – strzał Pląskowskiego, Nowacki z trudem wybija na aut boczny.
90+ 5 - kolejna okazja dla Podhala. Potońca zatrzymał Nowacki.

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – NKP Podhale Nowy Targ 0:1 (0:1)
0:1 Przybylski 25 po wolnym
Orlęta: Nowacki – Zarzecki, Ciborowski, Gałązka, Kot, Wojczuk, Ilczuk (61 Barciak), Rycaj, Korolczuk (85 Bożym), Panufnik, Turek (67 Waniowski).
NKP Podhale: Szukała – Mączka, Bedronka, Baran, Tonia, Lewiński, Mianowany, Przybylski (82 Palonek), Potoniec, Pląskowski, Kobylarczyk (58 Mizia).

Stefan Leśniowski