Konkurs rozpoczął się z 17. platformy startowej, a wiatr odrywał w nim dużą rolę. Pierwszą serię otworzyły skoki pięciu Polaków: Damian Skupień (114,5 m), kolejno po nim Kacper Stosel, który uzyskał jedynie 89 m, Adam Niżnik, najmłodszy zawodnik (107,5 m), Kacper Juroszek wylądował idealnie w punkcie k (125 m) i Mateusz Gruszka (116 m). Pozostali biało-czerwoni zaprezentowali się następująco: Tomasz Pilch (125 m), Maciej Kot (124 m), Przemysław Kantyka (123,5 m), Klemens Murańka (115,5 m), Andrzej Stękała (123 m) oraz Aleksander Zniszczoł, który musiał chwilę poczekać na oddanie skoku z powodu silnego wiatru (135,5 m).
Finałowa seria konkursu nie pozostawiła złudzeń – Aleksander Zniszczoł nie dał szans rywalom i stanął po raz pierwszy w karierze na podium PK. Drugie miejsce – Czech Lukas Hlava, a trzecie – Słoweniec Zak Mogel. Maciej Kot zajmuje 6. miejsce, Klemens Murańka 22., a Kacper Juroszek 27.
- Konkurs miał przebiegać w lepszych warunkach, niestety było gorzej” – komentuje ciężkie warunki atmosferyczne Maciej Kot.
Polscy kibice nie mogli narzekać na brak emocji podczas weekendowego PK. Warto również podkreślić, że rekord skoczni w Zakopanem należy do Dawida Kubackiego, a wynosi 143,5 m.
Aneta Opyd