10.02.2019 | Czytano: 1824

MŚ: Błażusiak zdobył Budapeszt!

Start Tadeusza Błażusiaka w Grand Prix Węgier, czwartej w tym sezonie rundzie mistrzostw świata w SuperEnduro, stał pod wielkim znakiem zapytania. Wystartował i wygrał!

W Madrycie Taddy zaliczył kilka upadków, a najpoważniejszy w skutkach okazał się ostatni z nich, w trzecim wyścigu finałowym. Tuż po starcie Polak walczył o pozycję lidera z Coltonem Haakerem i nieszczęśliwie wylądował na ostrych kamieniach. Mimo wielkiego bólu ukończył rywalizację.

- Zawinęło mi lewą nogę. Całym ciężarem upadłem na lewe kolano i jeszcze przygniótł mnie motocykl. Nadwyrężyłem ścięgna i przyczepy mięśni, pękła też kość strzałkowa. O treningach nie było mowy. Dopiero w środę, pierwszy raz po Madrycie wsiadłem na motocykl, ale nie składam broni – mówił przed startem w Budapeszcie, która po raz pierwszy organizowała rundę mistrzostw globu.

Błażusiak już podczas wyścigu kwalifikacyjnego pokazał lwi pazur. Miał drugi czas w Superpole i do klasyfikacji generalnej dorzucił dwa „oczka”. Nowotarżanom w pierwszych dwóch wyścigach finałowych był drugi. W pierwszym szybszy od niego był Amerykanin Cody Webb, a w drugim jego rodak - Colton Haaker. Ta trójka nadawała ton rywalizacji. W każdym wyścigu zamieniali się miejscami. Dwa pierwsze wyścigi dla Amerykanów, więc trzeci musiał być dla Polaka. I tak też się stało. To sprawiło, iż wygrał GP Węgier.

Po zawodach w Budapeszcie polski motocyklista w klasyfikacji generalnej zajmuje trzecie miejsce. Prowadzi Amerykanin Colton Haaker (USA), który w stolicy Węgier zajął trzecie miejsce.

Grand Prix Węgier
1. Tadeusz Błażusiak (Polska) - 56 pkt
2. Cody Webb (USA) - 53
3. Colton Haaker (USA) - 52

Klasyfikacja generalna MŚ (po czterech imprezach):
1.Colton Haaker -211 pkt
2. Cody Webb - 199
3. Tadeusz Błażusiak - 184
4. Pol Tarres (Hiszpania) – 121
5. Alfredo Gomez (Hiszpania) – 119
6. Diogo Vieira (Portugalia) – 103

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama