10.02.2019 | Czytano: 1759

Ekstraklasa mężczyzn: Jak kocur z przestraszoną myszką

Nowotarżanie urządzili sobie prawdziwe bramkowe łowy w grodzie Kopernika. Bez najmniejszych problemów przeszli 1/8 finału mistrzostw Polski.

Ogromna różnica klas dzieliła oba zespoły. Nowotarżanie grali szybko, składnie i momentami bawili się z rywalem jak kocur z przestraszoną myszką. Mieli też okazje podreperować indywidualne statystyki i przećwiczyć pewne warianty gry, które będą potrzebne w kolejnych rundach i z zespołami z wyższej półki.

Torunianie bardzo się starali, ale nie nadążali. Piłeczka tak szybko krążyła między góralami, że często tracili z kontakt wzrokowy. Mieli okazję ją dotknąć, gdy wyjmowali z siatki. Trzeba przyznać, że brązowi medaliści mistrzostw kraju mają gołębie serca, bo w każdym meczu podarowali gospodarzom po jednej bramce. Tak na otarcie łez i za to, że ambitnie grali do końcowej syreny.

TLU Kala Izolacje Toruń – Gorący Potok Szarotka Nowy Targ 1:15 (0:3, 0:5, 1:7) i 1:20 (0:6, 0:7, 1:7)
Bramki dla Szarotki: Chlebda 4, Spyra 3, Sikora 2, Ossowski, Ryś, Słowakiewicz, Ślusarek, Ł. Winiarski, Ligas (I mecz): Chlebda 6, Sikora 4, Ossowski 3, Spyra 2, Chrobak, Ligas, Ł. Widurski, Ślusarek, Niziołek (II mecz).
Szarotka: Jastrzębski (Udziela) – Ossowski, Chrobak, Ligas, Chlebda, Sikora, Ryś, Spyra, Ł. Winiarski, Ślusarek, Słowakiewicz, Zacher, Niziołek.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama