10.02.2019 | Czytano: 2328

PLHK: Góralski charakter

- Cieszy kolejna wygrana, ale… W końcówce dziewczęta na własne życzenie zgotowały sobie nerwowe chwile – mówi trener MMKS Podhale, Zbigniew Podlipni.

Jego podopieczne świetnie zaczęły, bo już po 183 sekundach otworzyły wynik spotkania. Jednak na pierwszą przerwę schodziły z jednobramkowym mankiem. W odstępie 53 sekund, między 16 a 17 minutą dały się dwa razy trafić. 17 sekund przed końcem drugiej tercji Podlipni doprowadziła do wyrównania. W 56 minucie góralki prowadziły już 4:2, ale gospodynie nie złożyły broni. 71 sekund przed regulaminowym zakończeniem meczu zdobyły kontaktowego gola. Na więcej przyjezdne już nie pozwoliły i w fazie play off odniosły już drugie zwycięstwo.

- W końcówce popełniły prosty błąd, który kosztował nas trochę nerwów w samej końcówce spotkania. Moje zawodniczki rozegrały fajne spotkanie. Sytuacji miały mnóstwo, ale wiadomo, że wszystko nie wpadnie. Po pierwszej wyrównanej odsłonię, w drugiej mieliśmy przygniatającą przewagę. 18 minut przebywaliśmy w tercji krakowianek. Musieliśmy gonić wynik i dlatego atakowaliśmy non stop. Przełamanie przyszło dopiero w trzeciej tercji. Prowadziliśmy 4:2 i niepotrzebnie wycofaliśmy się, co skrzętnie wykorzystał rywal. Pokazały dziewczyny góralski charakter – podsumował świetny występ swoich podopiecznych Zbigniew Podlipni.

Cracovia 1906 – MMKS Podhale Nowy Targ 3:4 (2:1, 0:1, 1:2)
Bramki dla Podhala: Leśniowska 2, Podlipni, Pierwoła.
Podhale: Furtak – Jarkiewicz, Mucha, Szopińska, Leśnicka, Podlipni – Zamarlik, Maciaś Paprocka, Florek, Bukowska, Mroszczak – Grzybek, Czaja, Leśniowska, Pierwoła, Raducka. Trener Zbigniew Podlipni.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze









reklama