Do 16 minuty biły głową w mur. Przez większą cześć meczu grały na połowie rywalek, ale skuteczność pozostawiła wiele do życzenie. Biało -czerwone nie potrafiły nawet trafić do pustej bramki, pokonać bramkarkę w sytuacji sam na sam. Dopiero we wspominanej minucie, gdy grały w przewadze, uderzenie spod brandy zmusiło włoską bramkarkę do kapitulacji. Na kolejne trafienia nie trzeba było długo czekać i na pierwszą przerwę nasze reprezentantki schłodziły z przewagą trzech goli.
Potem już było z górki…Włoszki nie miały atutów, więc z pokorą przyjmowały kolejne ciosy, a honorowe trafienie zadały przy stanie 17:0.
W polskim zespole wystąpiły cztery zawodniczki z nowotarskich klubów – Rogala, Buczek, Krzystyniak i Timek.
W Gdańsku rywalizacją dwie europejskie grupy, kolejne dwie na Słowacji. Nad polskie morze zjechały mistrzynie świata ze Szwecji. Na szczęście nie będą rywalizowały z Polakiem. Te za rywalki mają, wspominane Włoszki, Czeszki, Estońki i Belgijki. Dwie najlepsze ekipy z każdej grupy uzyskają bezpośredni awans na czempionat globu. Dodatkowe dwa wolne miejsca dla strefy europejskiej przypadną dwóm najlepszym ekipom z trzecich miejsc tych czterech grup.
Polska – Włochy 18:1 (3:0, 7:0, 8:1)
Bramki dla Polski: Buczek 3, Timek 2, Z. Krzywak 2, Stenka 2, Plechan, Kulczycka, Arendarczyk, J. Szelzchen, Kozanecka, Noga, Drzymała, J. Krzywak, Marek,
Polska: Bernacka (Tomczyk) – Noga, J. Szelzchen, J. Krzywak, Arendarczyk, Z. Krzywak – Kulczycka, Kozanecka, Rogala, Plechan, Buczek – Samson, Krzystyniak, Timek, Stenka, Zagórska - K. Szelzchen, Marek, Drzymała.
Stefan Leśniowski
Zdjęcie flickr.com