Nowotarżanie w 27 minucie prowadzili 2:0. Skuteczność mieli wyśmienitą. Oddali bowiem cztery strzały na bramkę gospodarzy. Prowadzenie objęli w 19 minucie po zagraniu Cyferta ze środka pola karnego na lewą stronę do Drobnaka, który w sytuacja sam na sam trafił w środek bramki. 8 minut później na listę strzelców wpisał się testowany I, który otrzymał z prawej strony futbolówkę i z linii pola karnego trafił w przeciwległy róg bramki. Gospodarze stworzyli więcej sytuacji, ale świetnie dysponowany był Szukała. W 29 min. był jednak bezradny po zagraniu główką z 5 metrów. Co prawda miał futbolówkę na rękach, ale śliska wypadła mu i przekroczyła linię bramkową. Miejscowi w odstępie 4 minut, między 29 i 33 minutą, doprowadzili do wyrównania. Przy drugim trafieniu nowotarżanie zrobili alejkę strzelcowi, w której swobodnie mógł operować piłką i precyzyjnie uderzyć po długim rogu.
Wydawało się, że druga połowa nie przyniesie bramkowych zdobyczy. Tymczasem w 89 min. gospodarze zadali decydujące trafienie. Z prawej strony z linii pola karnego Słowak oddał mocny strzał, po którym piłka wpadła w krótki róg bramki. W 58 min. gospodarze mogli objąć prowadzenie, gdyby nie świetna interwencja Szukały.
– Nie wiem jakim cudem to obronił, w dodatku jeszcze dobitkę – mówi Arkadiusz Marczyk. – Szkoda straty bramki w przedostatniej minucie, bo druga połowa fajnie wyglądała w naszym wykonani. Tym bardziej testowaliśmy defensywny i można powiedzieć, że wypadł pozytywnie.
FK Pohronie Žiar nad Hronom (Słowacja) – NKP Podhale Nowy Targ 3:2 (2:2)
Bramki dla Podhala: Drobnak, testowany I.
NKP Podhale: Szukała (75 Kudła) – Drobnak (60 testowany I), Cyfert (46 Mączka), Bedronka, Tonia, Lewiński (75 Barbus), testowany II (60 testowany III), Barbus (46 testowany IV), testowany I (46 testowany V), Potoniec (46 testowany VI), Pląskowski (46 Dziedzic).
Stefan Leśniowski