Podobnie jak w sobotę najlepsze spośród sześciu reprezentantek Polski były Magdalena Gwizdoń i Anna Mąka, które zajęły odpowiednio 16. i 19. miejsca. Najlepszy z Polaków, Tomasz Jakieła, ukończyłrywalizację na 46. miejscu.
MAGDALENA GWIZDOŃ:- Szkoda błędów w postawie leżąc. Nie zwalam tych pudeł na wiatr, bo akurat wtedy nie wiało. Stójka była już perfekcyjna. Celna, a do tego szybka. Mogłam więc się jeszcze włączyć do walki o niezłe miejsce, bo biegowo wygląda to całkiem przyzwoicie. Myślę, że w najbliższym czasie uda mi się w końcu złożyć bieg ze strzelaniem do kupy i będziemy cieszyć się z naprawdę wysokiej lokaty. Wczoraj były szybsze warunki niż dzisiaj. Trochę zrobiło się klepisko, ale nie mam prawa narzekać. Trasa była przygotowana bardzo dobrze. Lubię startować przed własną publicznością. Cieszę się, że do Dusznik przybyło tylu kibiców. Wszystkim serdecznie dziękuję za wsparcie na trasie. Do końca stycznia będę startować w Pucharach IBU, a moją docelową imprezą w tym sezonie będą Mistrzostwa Europy w Raubiczach
Materiał prasowy; foto Bartosz Wlaźlak/PZBiath.