16.12.2018 | Czytano: 1210

PŚ: Dwóch Polaków na podium

To był piękny konkurs PŚ w Engelbergu! Polacy potwierdzili formę i rozbudzili nasze apatyty przed Turniejem Czterech Skoczni.

Piotr Żyła zajął drugie miejsce, a Kamil Stoch był trzeci. Ze sporą przewagą wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi, który w pierwszej serii lotem na 144 m wyrównał rekord skoczni.

To, co zrobił Ryoyu Kobayashi, zdumiało wszystkich. Japończyk wyrównał rekord skoczni (144 m) i z notą 145 pkt wygrał pierwszą serię. Na kolejnych trzech miejscach plasowali się Polacy. Wszyscy bardzo równo skakali. Dawid Kubacki poszybował na odległość 138,5 m, która dała mu czwartą pozycję. Najwyższy kunszt po raz kolejny zaprezentował Kamil Stoch. „Orzeł” z Zębu lądował wprawdzie pół metra krócej od Kubackiego, ale dzięki lepszym notom po pierwszej serii plasował się za plecami Japończyka. Piotr Żyła, który również wykorzystał korzystne warunki. „Wiewiór” skoczył 137,5 m, co pozwoliło mu rozdzielić Stocha i Kubackiego.

Tak wyglądała czołówka po pierwszej serii:
1. Ryoyu Kobayashi - 145 pkt.
2. Kamil Stoch - 141.8 pkt.
3. Piotr Żyła - 140.9 pkt.
4. Dawid Kubacki - 138.7 pkt

Tuż za polskim trio sklasyfikowani byli - Norweg Robert Johansson (137 m), Niemiec Karl Geiger (137 m) oraz Rosjanin Jewgienij Klimow (136 m). Czołową dziesiątkę rundy uzupełniali - Markus Eisenbichler (135 m), Roman Koudelka (135 m) oraz Stephan Leyhe (134 m).

Na 20 miejscu sklasyfikowany został Jakub Wolny (126 m), a dziewięć pozycji niżej Stefan Hula (124.5 m). Do finałowej serii nie zakwalifikował się Maciej Kot, który miał bardzo nieudany skok, wylądował zaledwie na 120 m i zakończył „latanie” na 42 lokacie.

Hula rozpoczął polskie skakanie w serii finałowej i wylądował na 129 m. ( 27 miejsce). Drugim z Polaków, który stanął na belce startowej był Wolny. Poszybował na odległość 131,5 m, wysokie oceny sędziowskie, wysoka bonifikata i 22 miejsce.

Druga i trzecia dziesiątka skoczków po pierwszej serii oddawała skoki dalekie, przekraczające znacznie 130 m i dlatego sędziowie dla najlepszych dziesięciu skoczków obniżyli belkę startową o jeden próg.

Geiger skoczył 135 metrów i objął prowadzenie. Na 133,5 m wylądował Kubacki i o 0,1 przegrał z Niemcem i ostatecznie zajął piątą lokatę. Żyła pięknie pofrunął i wylądował na 135 m, przy dużym wietrze w plecy z wysokimi notami i objął prowadzenie. Stoch krótko skacze i tylko 131 m, za mało. Polak wyglądał na zrezygnowanego, ale rekompensata za słabe warunki starczyła na podium. Trzeci stopień na koniec zawodów, bo na Japończyka nie ma w tym sezonie mocnych. Kobayashi znowu wygrał szybując na 137 m i to w bardzo złych warunkach, przy mocnym wietrze w plecy.

Japończyk z dorobkiem 556 pkt. prowadzi w klasyfikacji generalnej PŚ. O 111 pkt. wyprzedza Żyłę, a trzeciego Stocha o 191 „oczek”.

Stefan Leśniowski

 

Komentarze









reklama