V liga: Udana jesień (podsumowanie)

Wierchy Rabka Zdrój (2 miejsce, 36 pkt, 12-0-3, bramki: 53-12)
Beniaminek z wielkimi aspiracjami
Rabczanie kończą rundę jesienną jako wicelider ligi okręgowej. Beniaminek śmiało mógł zakończyć ten rok na samym szczycie, gdyby choć w połowie prezentował grę z własnego boiska na wyjazdach. Demolki jakie Wierchy przeprowadzały na stadionie w Rabce wyglądały jakby zespół Marka Holochera grał z zespołami ze znacznie niższych lig. Wystarczy spojrzeć na statystyki rabczan u siebie: 8 wygranych, 0 remisów, 0 porażek, przy bilansie bramkowym 41- 2. Niestety trzy wyjazdowe przegrane przyczyniły się do straty trzech oczek do Popradu Rytro na koniec rundy. Jeżeli Wierchy podtrzymają dyspozycję z tego roku i wyłuskają więcej z wyjazdów to nie powinny mieć problemów z awansem.

Top trójka zespołu
Kamil Lupa – 11 bramek, 3 asysty – kapitan z prawdziwego zdarzenia. Na współpracę Lupy z Kościelniakiem na prawej flance patrzy się z przyjemnością. Dynamika, zdecydowanie w podejmowaniu decyzji i wszechstronność to główne atuty Lupy. Można śmiało nazwać go Arjenem Robbenem ligi okręgowej. Wszyscy znakomicie wiedzą, że Lupa ze skrzydła schodzi do środka i potrafi uderzyć z niesamowitą precyzją lewą nogą, a mimo tego naprawdę ciężko go zatrzymać.

Piotr Gogola – 7 spotkań z czystym kontem – ulubieniec kibiców. Gogola swoimi interwencjami potrafi załamać każdego napastnika. W tym sezonie kilkakrotnie zasłużył na miano najlepszego gracza zespołu. Kiedy golkiper rabczan wpadnie w trans broni wszystko, w każdy możliwy sposób. Cięzko wyliczyć ilośc wygranych sytuacji sam na sam przez Gogolę w rundzie jesiennej.

Tomasz Ciećko – 12 bramek, 11 asyst – kapitalny nabytek. Napastnik o świetnych warunkach fizycznych, potrafiący znakomicie się ustawić. Statystyki snajpera rabczan wynikają z genialnego przeglądu pola, warto dodać, że Ciećko nie tylko strzela, ale również jest najlepszym asystentem drużyny.

Złote buty (klasyfikacja Sportowego Podhala na najlepszego piłkarza sezonu): Lupa - 56, Gogola - 55, Ciećko – 53, Chodźko i Olszanicki – 51, Jurzec – 49, Kościelniak – 48, Zdun – 47, Masłowski – 42, Burtan – 36, Czarnota – 34, Wróbel – 16, Caetano da Silva – 15, Macedo – 14, Czyszczoń – 12, Świder – 11

Jarmuta Szczawnica (4 miejsce, 32 pkt, 10-2-3, bramki: 37- 14)
Derbowi wygrani
Niezwykle barwną rundę ma za sobą zespół ze Szczawnicy. Jarmuta zaczęła sezon od walkowera ze względu na pechowy autokar Kolejarza. Kolejne spotkania rozgrywane już na murawie były bardzo solidne, jednak z czasem pojawiały się słabsze momenty w grze drużyny Jacka Pietrzaka. Sam trener wielokrotnie powtarzał, że zespół traci punkty w spotkaniach kiedy brakuje zadziorności i większej agresji. Jarmuta wygrała w tej rundzie dwa derbowe spotkania. Szczególnie ważny był pojedynek z Wierchami, kiedy cała drużyna zagrała wyjątkowo mądrze zupełnie neutralizując poczynania rabczan. Zespół ze Szczawnicy kończy rundę jesienną na czwartej lokacie z bilansem 10 wygranych, 2 remisów i trzech porażek. Stosunek bramek szczawniczan to 37 -14.

Top trójka zespołu
Jacek Pietrzak – 14 bramek, 4 asyst – człowiek instytucja. Jarmuta bez Pietrzaka to Jarmuta bez serca i płuc. Kapitan zespołu pracuje właściwie na każdym metrze boiska inicjując akcje ofensywne i trzymając w ryzach defensywę. Statystyki mówią same za siebie, zwłaszcza w końcówce rundy kapitan szczawniczan wspiął się na najwyższy poziom rozgrywając kapitalne zawody.

Kamil Kuziel – 4 bramki, 8 asyst – maestro podań. O ile Pietrzak to serce i płuca, o tyle Kuziel to oczy Jarmuty. Pomocnik o ponadprzeciętnym przeglądzie pola, posyłający piłki z ogromną precyzją. Dodatkowo dysponujący dobrym uderzeniem, etatowy wykonawca stałych fragmentów gry i boiskowy walczak.

Krzysztof Czubiak – 2 bramki, 3 asysty – solidna firma. Czubiak nieustannie prezentuje wysoki poziom, bedąc jednym z najlepszych obrońców na Podhalu. Imponuje walecznością, przy tym prezentując pełną boiskową kulturę. Zawodnik o niewiarygodnych siłach, pracujący na całej długości boiska.

Złote buty: Pietrzak – 50, Kuziel – 48, Czubiak – 42, M. Bobak – 39, Ojrzanowski i Zieliński – 37, Gołdyn – 36, Mlak i Olchawa – 34, Dyląg – 24, Urban i Janc – 14, Jasiurkowski – 13, J. Bobak i Ciesielka – 11, W. Wiercioch – 5

Huragan Waksmund (6 miejsce, 27 pkt, 9-0-6, 26-26)
Runda na plus
Młody zespół w większości spotkań tej rundy pokazywał prawdziwy charakter. Gracze Huraganu imponowali ambicją, potrafili gonić wynik, strzelać kluczowe bramki w ostatnich minutach spotkań. Po słabym początku rundy drużyna wyszła na prostą, notując dobre wyniki i ogrywając zespoły teoretycznie silniejsze. Dużą zasługę w tym jaki progres poczynił zespół niewątpliwie miał trener Marcin Zubek. Jeżeli zespół nie przejdzie rewolucji kadrowych, Huragan stać na utrzymanie wysokiej lokaty z rundy jesiennej. Gracze z Waksmundu zakończyli ten rok ligowych zmagań na szóstej lokacie notując 9 wygranych, 0 remisów i 6 porażek. Bilans bramek zespołu to 26- 26.

Top trójka zespołu
Grzegorz Byrnas – 4 spotkania z czystym kontem, 2 bramki – El Loco. Najlepsi bramkarze mają w sobie coś z szaleńca. Byrnas niewątpliwie był wyróżniającą się personą w zespole z Waksmundu. Potrafi bronić w sposób niekonwencjonalny, dodatkowo świetnie czuje się w roli egzekutora rzutów karnych. Ratował zespół z opresji w kluczowych momentach, dając impuls do ataku.

Jan Waksmundzki – młoda krew. Opuścił w tej rundzie tylko jedno spotkanie. Z każdą minutą na boisku widać znaczący progres w jego grze. Bierze coraz większą odpowiedzialność, cechuje się wielką ambicją. Kolejne rundy w jego wykonaniu mogą być jeszcze lepsze.

Radosław Antolak – 2 bramki, 4 asysty – uniwersalny żołnierz. Druga połowa rundy była kapitalna w wykonaniu Antolaka. Bardzo kreatywny zawodnik inicjujący niemal każdą akcję drużyny. Pracuje na boisku bardzo mocno, tworząc sytuacje i potrafiąc je wykorzystać.

Złote buty: Byrnas – 50, Jan Waksmundzki – 44, R. Antolak – 42, Luberda – 40, Kolasa i A. Mozdyniewicz – 38, D. Antolak – 37, Duda – 30, Budziak – 25, Jakub Waksmundzki – 21, Zubek – 18, Wójciak i Sz. Waksmundzki – 17, J. Mroszczak i R. Mroszczak - 15, Wróbel – 9, Oleh i Dudek – 5, Traczyk i B. Mroszczak – 4

Krzysztof Kościelniak