17.11.2018 | Czytano: 5091

III liga: Gdzie się dwóch bije… (+zdjęcia, tabela)

Mecz na szczycie obfitował w kontrowersje, utarczki z sędziami i nerwowe zachowania nie tylko na boisku, ale również na ławce rzeszowian. Dramatyczną końcówkę wszyscy oglądali już na stojąco.

Starcie lidera z wiceliderem rozgrywek mogło przesądzić, która z drużyn spędzi zimę na pierwszym miejscu w ligowej tabeli. Warunek był tylko taki, że przy podziale punktów Hutnik nie mógł wygrać w Oświęcimiu. Ale wygrał! Gdzie się dwóch bije, tam trzeci korzysta – sprawdziło się popularne przysłowie.

Smaczku dzisiejszemu wydarzeniu dodawał fakt, iż szkoleniowcem rzeszowian jest Janusz Niedźwiedź, który wykonał kawał dobrej roboty w poprzednim sezonie w Nowym Targu. Zaciekawił go lepszy projekt z Rzeszowa i zmienił otoczenie. Czy znajomość zawodników Podhala pomoże mu w odniesieniu sukcesu? –zastanawiali się fani. Dotychczasowy bilans wzajemnych spotkań był korzystny dla rzeszowian, którzy wygrali dwa spotkania u siebie 5:2 i 3:0, raz zremisowali bezbramkowo i przegrali 1;2 w stolicy Podhala. Nie wygrali i dzisiaj, chociaż mogą sobie pluć w brodę, bo byli blisko osiągniecia tego celu.

W pierwszej połowie kontrolowali wydarzenia na boisku. Podhale rozpoczęło jakby wycofane, co szybko wykorzystali przyjezdni, którzy w 13 minucie objęli prowadzenie. Ktoś z boku powiedział w żartach, że to feralna minuta i jeszcze pożałują, że zdobyli gola. Słyszący uśmiechnęli się pod nosem, bo nie brali tego pod uwagę. A jednak! Gdy doszło do ich nieszczęścia, mieli jeszcze dwie wyborne sytuacje, a w 30 minucie aż trzy w jednej akcji. Aż dziw bierze, że Ceglarz i Chromiński (strzelec bramki) z bliska nie potrafili futbolówki wpakować do siatki. Ta sytuacja będzie chyba się im długo śniła po nocach. Mogła ustawić mecz, bo Podhale nie potrafiło rozegrać dokładnie piłki nawet wtedy, gdy podający nie był atakowany. Śmiano się, że tylko podania do Szukały znajdowały adresata.

Po zmianie stron rzeszowianie, którzy wcześniej daleko trzymali górali od swojego pola karnego, cofnęli się i pozwolili częściej operować piłką przeciwnikowi. Początkowo gospodarze wymieniali podania na własnej połowie, a jeśli już ja przekroczyli to daleko i bezpiecznie od bramki rywala. Na boisku nic ciekawego się nie działo, aż wreszcie nadeszło 65 minuta i wielbłąd arbitra. Piłka należała się gościom, a ten wskazał na rzut rożny dla gospodarzy. Ławka rzeszowian po wykonaniu stałego fragmentu gry rzuciła się na arbitra, po tym jak Pląskowski głową doprowadził do wyrównania. No cóż, taka jest piłka. Można wykonywać niezliczona ilość rogów, z których nic nie wynika, ale wystarczy jedna pomyłka, pada bramką i sytuacja na boisku i wokół niego się zaognia. To było pierwsze poważne zagrożenie ze strony gospodarzy i od razu padł gol. Janusz Niedźwiedź kipiał ze złości, gdyby mógł, to pobiłby arbitra.

Nerwowo było już do końca. W końcówce goście mieli wyśmienite sytuacje, by rozstrzygnąć spotkanie. W doliczonym już czasie gry, gdy Stal miała wykonywać wolnego z końcowej linii przy polu karnym, jeden z piłkarzy gości zaatakował Szukałę. Bramkarz Podhala zwijał się z bólu, a piłkarze złapali się za łby. Przepychanka przeniosła się za bramkę. Trójka sędziów przed polem karnym zebrała się na konsultację i po niej wyrzucono po jednym zawodników z boiska. Gorąco było również po końcowym gwizdku. 

Momenty były
0:18 - Płonka zaatakował ostro Szukałę i ten musiał skorzystać z pomocy medycznej.
3 – teraz Płonka na środku boiska zwijał się po ataku Lewińskiego.
13 GOL! 0:1 – piękne podanie Ceglarza na drugą stronę boiska. Tam Chromiński miał sporo przestrzeni i czasu, by wpaść w pole karne i uderzyć nie do obrony.
18 – Nawrot z wolnego ok. 25 metrów uderzył nad murem i… nad bramką.
24 – kontuzja Mrówki i musiał opuścić boisko.
30 – przyjezdni mieli trzy „setki”. Najpierw Ceglarz został zatrzymany przez bramkarza, ale piłka nadal znajdowała się w posiadaniu piłkarzy Stali. Tuż przy linii bramkowej zrobił się ogromny kocioł. Strzelec pierwszej bramki dwa razy próbował i nie potrafił umieścić futbolówki w bramce.
35 – wolny Ligienzy na wprost bramki sprzed linii pola karnego, obronił Szukała.
38 – strzał Nawrota z dystansu łapie Dobroliński.
45+1 – Pląskowski z dystansu uderzył, bramkarz z trudem wybija piłkę na róg.
65 GOL! 1:1 – Dynarek dośrodkował spod chorągiewki, a najwyżej do pikli wyskoczył Pląskowski i głową skierował ją niemal w okienko.
67 – instynktowna obrona Szukały.
83 – Chromiński próbował z pola karnego lobować bramkarza i przelobował go, tyle, że również bramkę.
84 – ponownie ten sam piłkarz zmarnował wymarzoną sytuację, posyłając futbolówkę nad bramką.
86 – Ceglarz miał piłkę meczową, uderzał na dalszy słupek, ale minimalnie niecelnie.
90+1 – Szukała zaatakowany w bramce, zwijał się z bólu, skorzystał z pomocy medycznej, a tymczasem za jego bramką trwały przepychanki i kłótnie. Po naradzie sędziowie wyrzucili z boiska Reimana i Przybylskiego.

NKP Podhale Nowy Targ – Stal Rzeszów 1:1 (0:1)
0:1 Chromiński (Ceglarz) 13
1:1 Pląskowski (Dynarek) 65 głową po rzucie rożnym
NKP Podhale: Szukała – Lewiński, Nawrot, Mrówka (28 Kobylarczyk), Barbus (59 Przybylski), Tonia, Mizia (78 Dziedzic), Bedronka, Dynarek (88 Potoniec), Pląskowski, Drobnak.
Stal: Dobroliński – Kostkowski, Reiman, Ceglarz, Chromiński, Mozler, Nowacki, Płonka (73 Zagdański), Sierant, Ligienza, Basista.

LP

DRUŻYNA

MECZE

PUNKTY

BRAMKI

1

Hutnik Kraków

17

35

35-21 (14)

2

Stal Rzeszów

17

34

38-14 (24)

3

NKP Podhale Nowy Targ

17

34

31-16 (15)

4

Wisła Puławy

17

31

18-13 (5)

5

Motor Lublin

17

30

28-18 (10)

6

Orlęta Radzyń Podlaski

17

27

28-22 (6)

7

Stal Kraśnik

17

25

30-23 (7)

8

KSZO Ostrowiec

17

24

27-22 (5)

9

Avia Świdnik

17

22

20-21 (-1)

10

Wólczanka Wólka Pełkińska

17

21

24-18 (6)

11

Chełmianka Chełm

17

21

23-25 (-2)

12

Wisła Sandomierz

17

21

19-26 (-7)

13

Sokół Sieniawa

17

18

27-30 (-3)

14

Wiślanie Jaśkowice

17

18

23-36 (-13)

15

Czarni Połaniec

17

16

19-30 (-11)

16

Spartakus Daleszyce

17

13

13-29 (-16)

17

Podlasie Biała Podlaska

17

13

16-36 (-20)

18

Soła Oświęcim

17

12

16-35 (-19)

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Michał Adamowski
 

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama