06.10.2018 | Czytano: 2597

IV liga: Jak równy z równym (+zdjęcia, tabela)

AKTUALIZACJA 3 Watra wiedziała jak należy skutecznie zagrać przeciwko Okocimskiego, kontrolując w pełni spotkanie do ostatnich pięciu minut. Czerwona kartka w 85 minucie wprowadziła nerwowość, która zakończyła się jednak szczęśliwie. Szaflary zdobywają komplet punktów na własnym boisku w meczu z ostatnią w tabeli Olimpią Pisarzowa. Goście zostawili po sobie dobre wrażenie, ambitnie atakując, jednak defensorzy Szaflar na spółkę z Żukiem robili wszystko by zachować już czwarte z rzędu czyste konto w lidze. Pomimo różnicy lokat w tabeli, gracze Lubania nie przestraszyli się Popradu, w drugiej połowie spotkania wręcz dominując wicelidera. Maniowianie w ostatniej akcji meczu byli bardzo blisko wyrównania.

Watra Białka Tatrzańska – Okocimski Brzesko 1:0 (0:0)
1:0 Pazurkiewicz (Misiura) 63 głową
Watra: Możdżeń – Kuchta, Lewicki, Gąsiorek, Kostrzewa, Świerzbiński, Pazurkiewicz, Misiura (71 Dziubas), Kosturko, Czubin (85 Bartos), Dobranowski (80 Kurnyta)
Okocimski: Śnieg – Wawryka, Policht (80 M. Kulig), Kulig, Pawlik, Grzesicki, Goryczka, Kostecki, Grzyb, Duda (68 Wanicki), Gałka

Okocimski od początku meczu starał się czujnie budować obronę, szukając szczęścia w kontrach. Watra była świetnie przygotowana na taką taktykę rywala, również zatrzymując wszelkie możliwości kontrataku i wystrzegając się błędów. Okazje na bramki mieli Dobranowski, przegrywając sytuację sam na sam ze Śniegiem oraz Pazurkiewicz – po jego uderzeniu głową piłka minęła bramkę. Dopiąc swego udało się w 63 minucie, Kostrzewa dograł do boku gdzie z piłką zabrał się Misura i ruszył skrzydłem. Rajd zakończył dośrodkowaniem wprost na głowę Pazurkiewicza, a najskuteczniejszy zawodnik w szeregach białczan nie zwykł mylić się w takich sytuacjach. Nerwowo zrobiło się podczas ostatnich pięciu minut, kiedy to z boiska za drugą żółtą kartkę wyleciał Kosturko. Goście rzucili się wtedy do szaleńczego ataku, a jeden ze strzałów z dystansu mógł zakończyć się wyrównaniem. Na szczęście dla Watry rywal nie znalazł drogi do bramki, a wynik nie zmienił się do końcowego gwizdka sędziego.
 

LKS Szaflary – Olimpia Pisarzowa 1:0 (1:0)
1:0 Gałdyn 10
Szaflary: Żuk – Hreśka, K. Kantor (46 Baboń), Strama, Rusnak, Rzymowski, Stawicki, Wojtanek, Gałdyn, Kwiatek (78 Mrowca), F. Kamiński (83 Mrugała)
Olimpia: Borzęcki – Potoniec, Pociecha, Mirek, Woźniak, Michalik, Skrzypiec, Bochniarz (43 R. Augustyn), Weber, Kubicki, Szczurek (74 M. Augustyn)

Szaflary rozpoczęły obiecująco, szybko zdobywając bramkę i to wyjątkowej urody. Gałdyn huknął zza szesnastki, a potężne uderzenie odbiło się od poprzeczki i wpadło do siatki. Po pół godzinie gry jeden z graczy gości szarżował w pole karne i zdaniem sędziego był faulowany. Intencję strzelca z jedenastego metra wuczuł Żuk nieco ośmieszając oponenta i łapiąc bez problemu piłkę po jego uderzeniu. Bliski podwyższenia prowadzenia w końcówce pierwszej odsłony był Kamiński, ale jego płaskie mocne uderzenie minęło prawy słupek w niewielkiej odległości. Początek drugiej połowy nieco szarpany z obu stron, walka toczyła się głównie o górne piłki na środku boiska. Z czasem zaczęły się uaktywniać skrzydła przyjezdnych. Po jednej szarży pomocnik Olimpii musiał zostać zatrzymany faulem, a po rozegraniu stałego fragmentu Skrzypiec uderzył w poprzeczkę. W 70 minucie Kamiński wymusił błąd na Borzęckim, bramkarz gości wybił piłkę wprost w jego plecy, do odbitej futbolówki dopadł Baboń ale trafił nieczysto. W odpowiedzi powietrzną piłkę wygrał Kubicki i przedłużył jej tor lotu tak, że niewiele brakło aby futbolówka wpadła do siatki nad Żukiem. Dziesięć minut przed końcem meczu na strzał z dystansu zdecydował się Woźniak, zmuszając Żuka do sporego wysiłku przy interwencji. Kolejne zagrożenie miało miejsce w 85 minucie. Po rzucie rożnym Kubicki głowkował na bramkę i interweniujący na linii Strama wybił ją ze światła bramki. Dobitka z woleja przeleciała zaraz przy okienku.

Poprad Muszyna – Lubań Maniowy 2:1 (1:0)
1:0 Podgórniak 12
2:0 Polański 49 z karnego
2:1 Kasperczyk 56
Lubań: Świerad – Augustyn, Gorlicki, Skwarek, Pluta, Bałos (46 Dudzik), Jandura, Jurek (46 Kurnyta), Duda, Zagata (77 Janczy), Kasperczyk

Podczas pierwszej odsłony Poprad znacznie lepiej operował piłką, co pozwalało gospodarzom na kontrolowanie boiskowych poczynań. W efekcie muszynianie otworzyli wynik meczu już w 12 minucie, a w 20 po strzale jednego z ich zawodników piłka ostemplowała słupek. Po przerwie wszystko dalej szło zgodnie z planem Popradu, który po golu z rzutu karnego odskoczył przyjezdnym na dwa trafienia. Od tego momentu obraz gry na stadionie w Muszynie uległ diametralnej zmianie. Gospodarze całkowicie oddali inicjatywę Lubaniowi, który coraz płynniej i skuteczniej konstruował kolejne ataki. Bramka kontaktowa padła jeszcze przed pełną godziną gry, a jej autorem był Kasperczyk. Napastnik gości po kapitalnym rajdzie prawą flanką zmieścił futbolówkę obok bezradnego bramkarza. Do końcowego gwizdka Poprad bronił się zepchnięty do głębokiej defensywy, wyczekując jedynie na zakończenie tego pojedynku. Najlepszą okazję na wyrównanie maniowianie mieli już w doliczonym czasie gry. Starcie w powietrzu z bramkarzem wygrał Kasperczyk i skierował futbolówkę do pustej bramki. Jedynie interwencja obrońcy w ostatniej chwili i wybicie piłki niemal z linii bramkowej uratowały komplet oczek dla Popradu

- Poprad nie był absolutnie poza naszym zasięgiem. Zwłaszcza w drugiej połowie pokazaliśmy charakter przejmując inicjatywę. Chcieliśmy przywieźć punkty jako zespół dla Damiana Firka, który dziś bierze ślub. Życzymy mu wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia - podsumował trener Lubania Grzegorz Hajnos. Redakcja Sportowego Podhala również życzy Damianowi wszystkiego najlepszego!

LP

DRUŻYNA

MECZE

PUNKTY

BRAMKI

1

Limanovia Limanowa

10

25

24-8 (16)

2

Poprad Muszyna

10

25

19-6 (13)

3

Unia Tarnów

10

20

19-8 (11)

4

Sandecja II Nowy Sącz

10

18

22-11 (11)

5

Orkan Szczyrzyc

10

17

18-13 (5)

6

Watra Białka Tatrzańska

10

16

21-19 (2)

7

Barciczanka Barcice

10

16

16-14 (2)

8

GKS Drwinia

10

14

15-14 (1)

9

LKS Szaflary

10

14

11-18 (-7)

10

Okocimski KS Brzesko

10

12

13-16 (-3)

11

Tarnovia Tarnów

10

12

9-12 (-3)

12

Glinik Gorlice

10

11

8-22 (-14)

13

Dunajec Zakliczyn

10

10

14-18 (-4)

14

Lubań Maniowy

11

10

7-14 (-7)

15

Bocheński KS

11

8

15-27 (-12)

16

Olimpia Pisarzowa

10

2

7-18 (-11)

Krzysztof Kościelniak, zdjęcia Michał Adamowski (Szaflary - Olimpia)

Komentarze







Tabela - Klasa okręgowa

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Jordan Jordanów 7 18
2. Zawrat Bukowina Tatrzańska 7 16
3. AKS Ujanowice 8 16
4. Lubań Tylmanowa 7 13
5. Wiatr Ludźmierz 8 13
6. Orkan Raba Wyżna 8 13
7. Turbacz Mszana Dolna 8 13
8. Babia Góra Lipnica Wielka 8 12
9. Huragan Waksmund 7 11
10. LKS Jodłownik 7 9
11. Krokus Przyszowa 7 9
12. Płomień Limanowa 7 5
13. Gorce Kamienica 8 1
14. Słomka Siekierczyna 7 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama