09.08.2018 | Czytano: 7871

Drużyna jakiej nie znacie: Krzysztof Zapała

Kolejny hokeista Podhala wypełnił naszą ankietę, dzieląc się z czytelnikami informacjami na swój temat, często ( a nawet przeważnie) nie mającymi nic wspólnego ze sportem.

WIZYTÓWKA

Imiona i nazwisko: Krzysztof ZAPAŁA
Data urodzenia i miejsce: 11 luty 1982 r w Nowym Targu.
Znak zodiaku: Wodnik.
Wzrost: 175 cm
Waga: 86 kg.
Pozycja: napastnik.
Uchwyt  kija: lewy.
Kontrakt do: kwietnia 2019 r.
Stan cywilny: kawaler; dwójka dzieci.
Rodzeństwo: dwóch braci.
Pierwszy trener: Józef Stryczek i Robert Furca.
Pierwszy klub: Podhale.
Kariera: Podhale, KTH Krynica, Sanok.
Sukcesy: 4-krtony mistrz Polski, srebrny medalista i 5- krotny brązowy medalista mistrzostw kraju, 4- krotny zdobywca Pucharu Polski, mistrz Interligi.
Debiut w reprezentacji: w 2007 roku.

ULUBIONE
Film
: Ojciec Chrzesny.
Książka: lektura  artykułów, 
Zespół muzyczny lub piosenka: Metallica.
Potrawa: sushi.
Napój: Muszynianka.
Marka samochodu: Mercedes.
Sposób spędzania wolnego czasu: z rodziną.
Alkohol: nie piję.
Dyscyplina sportu poza hokejem: koszykówka.
Ulubiony sportowiec z dzieciństwa: Michael Jordan
U kobiet najbardziej lubię: kobiecość.

W SZATNI
Największy dowcipniś:
Dariusz Łyszczarczyk.
Największa maruda: nie znam
Najdłużej pod prysznicem: Rafał Dutka.
Najdłużej przed lustrem: Mateusz Michalski.
Kultowy tekst w szatni lub dowcip, który cię rozbawił: Panowie, jak przychodzicie na wyjebce, to lepiej nie przychodźcie (Filip Wielkiewicz).
Kultowy tekst trenerów: Ot, to od razu załóżmy sobie kondon na głowę i powiedzmy, że ch… gramy.
Największy spóźnialski: Dariusz Gruszka.
Kto używa góralskiej gwary: Daniel Kapica.

PRAWDA CZY FAŁSZ
W dzieciństwie byłem urwisem:
tak.
Wolałbym trzy dni pracować w kamieniołomie niż przyznać się do błędu: nie.
Nie cierpię rano wstawać: prawda.
Najchętniej w ogólne nie udzielałbym wywiadów: prawda.
Jako kierowca bywam agresywny: fałsz.
Posiadasz tatuaż: posiadam.

TRUDNY WYBÓR
Miasto czy wieś:
miasto.
Niemiecki piwo czy polska wódka: polska wódka.
Taniec czy śpiew: śpiew.
Wygrać mistrzostwo świata za 2o tysięcy złotych czy turniej towarzyski za 2 mln euro: turniej towarzyski.
Giełda czy poker: poker.
MMA czy boks zawodowy: boks.
Rolex na ręce czy zegarek w komórce: zegarek w komórce.
Wesele czy dyskoteka: żadne.
Polki czy Rosjanki: i to i to.
Lot myśliwcem czy rejs okrętem podwodnym: i lot i rejs.
Bruce Lee czy Jean Claude van Damme: Bruce Lee.
Po karierze trener czy biznesmen: ani to, ani to.
Dres czy garnitur: zwykłe ciuchy.
Nurkowanie na rafie czy lot balonem nad Alpami: balonem nad Alpami.
Doping – zalegalizować czy ścigać i karać: ścigać i karać.
Karny decydujący o mistrzostwie o strzelam czy rezygnuję: strzelam.
Tydzień bez telewizora czy komputera: bez telewizora.
James Bond czy Jaś Fasola: James Bond.
Przyszłość dla dziecka – znany muzyk czy sportowiec: znany muzyk.
Na zakupach - szybki wybór czy długi namysł: szybki wybór.
Naturalizowanie sportowców dla Polski – dobry pomysł czy bez sensu: kwestia dyskusyjna.

DOKOŃCZ ZDANIE
Pierwsze pieniądze zarobiłem:
ze sprzedaży butelek.
W kuchni najlepiej wychodzi mi: lasagne.
Najchętniej pojechałbym: do Moskwy.
Chciałbym umieć grać na: gitarze.
Mam słabość do: czekolady.
Czuje respekt przed: tygrysem.
W programie „Mam talent” zaprezentowałbym: solówkę Master of puppets.
Mój rekord sztangą na klatę wynosi: 110 kg.
Najgłupszy sport o jakim słyszałem: curling.
Najbardziej wkurza mnie, że nie umiem: grać w tenisa.
Kiedy byłem mały, bardzo chciałem w przyszłości zostać: strażakiem.
Cecha, której najbardziej nie lubię u innych: brak paweru
Nikt mnie nie pokona w: kosza.

Stefan Leśniowski
Dotychczas ukazały się ankiety
Jarosław Różański
Łukasz Siuty
Rafał Dutka
Błażej Kapica

Komentarze







reklama