Dystans to 139 kilometrów najszybciej pokonał cały peleton. Kolejny raz losy etapu rozstrzygnęły się na finiszu. W przypadku dzisiejszego zwycięscy Kolumbijczyka Alvaro Hodeg można mówić do trzech razy sztuka. W poprzednich dwóch etapach finiszował na drugim miejscu za Niemcem Ackermannem. 21-latek skorzystał ze znakomitego rozprowadzenia Michaela Morkova. Kolumbijczyk został liderem wyścigu. Żaden z Polaków nie znalazł się w pierwszej dziesiątce etapu.
Stefan Leśniowski