09.07.2018 | Czytano: 979

Dalekie miejsca w Pucharze Świata

W Pucharze Świata w Val di Sole Katarzyna Solus – Miśkowicz dojechała na 23. miejsce, a Jakub Zamroźniak 36 lokatę. Zawody Pucharu Świata wygrała Maja Włoszczowska.

Jakub Zamroźniak: - Początek wyścigu zapowiadał się dla mnie nieźle. Jechałem w okolicy 25 miejsca, niestety na jednym ze zjazdów złapałem defekt i spadłem o kilka pozycji. Po zmianie koła walczyłem na nowo i starałem się odrabiać straty do samego końca. Ostatecznie dojechałem na 36 pozycji. Mam nadzieję, że pech nie dopadnie mnie na kolejnym Pucharze Świata, który już w najbliższy weekend w Andorze.

Kasia Solus-Miśkowicz: – Najważniejsza wiadomość weekendu to fenomenalne zwycięstwo Mai Włoszczowskiej! Chapeau bas. Maja to jedna z dosłownie paru osób na świecie, która od tylu lat walczy o zwycięstwa i medale na świecie! Smutniejsza wiadomość to kontuzja w wyniku kraksy po starcie Dunki Aniki Langvad, która wygrała piątkowy Short Race. Zdrowia! Ja kończę na 23 pozycji. Ciągle kręcę się wokół pierwszej 25 na świecie. Może z drugiej strony powinnam się cieszyć, że do tej pory nie spadłam poniżej 30 miejsca, ale nie ukrywam, że chciałabym i myślałam, że stać mnie na więcej. Mało tego, to jak bardzo cierpiałam we Włoszech to jakaś abstrakcja. Nogi nie za bardzo chciały nieść, dziewczyny mijały mnie, a ja na początku nic na to nie mogłam poradzić. Czołówka pojechała, a ja walczyłam jak Lwica o każdą pozycję. Było tak, że na jednej rundzie, co rusz 4 dziewczyny mnie wyprzedzały, za chwilę ja je i tak w kółko. Strome podjazdy tak mi dawały w kość, że nie potrafiłam wyłączyć myślenia i z 10 razy chciałam się poddać. Temperatura i wysiłek sprawiły, że trzęsły mi się ręce nie tylko na zjazdach, ale na technicznych podjazdach. Każda z nas daje z siebie wszystko i ściga się prawie jakby od tego zależało nasze życie. Ja ukończyłam ten bieg i dałam z siebie wszystko. Za tydzień kolejny Puchar Świata wysoko w Pirenejach, czyli Andora. Czeka nas wyścig na 2000 metrach nad poziomem morza!

Informacja prasowa
 

Komentarze







reklama