III liga: Trenera czeka poważna rozmowa (+zdjęcia, tabela)

Dobry humor popsuł jej mąż, który w 86 minucie wprowadził do gry Dziedzica, a ten 60 sekund później zdobył czwartego gola. – Będziemy musieli w domu poważnie porozmawiać – zażartowała po golu. Wcześniej pani Niedźwiedziowa mogą być przegrana, ale uratował ją Nawrot, który w 64 min. nie wykorzystał rzutu karnego.

Jeśli ktoś spojrzy na „momenty”, to zda sobie sprawę, że Podhale odniosło pewne zwycięstwo, będąc zespołem zdecydowanie lepszym. Na pewno dwie „sztuki” wrzucone do bramki gości w niespełna 3 minuty zrobiły swoje. Rywal był w szoku i w pierwszej połowie nie zagroził bramce Niemiry. Jego akcje ofensywne kończyły się zazwyczaj wrzutkami w pole karne, których nikt nie zamykał, a często padły łupem Niemiry, który spokojnie łapał piłkę do koszyczka. Podobnie było w drugiej części gry. Przyjezdni po golu przejęli inicjatywę, byli częściej w posiadaniu piłki, ale żadnej klarownej sytuacji sobie nie wypracowali. Mało tego, nadziewali się na groźne kontry Podhala. Nowotarżanie w tej części gry nie szaleli. Mieli przecież wynik ustalony i tylko kontrolowali wydarzenia na murawie.

Momenty były
6 – Przybylski z dystansu minimalnie obok słupka.
8 – Mizia podpalił się i zamiast podawać do lepiej ustawionego kolegi zdecydował się na strzał z 11 metra i… przestrzelił.
12 GOL! 1:0 – dośrodkowanie Drobnaka z wolnego spod linii autowej (ok 30 m) piłka trafia w brzuch Ligienzy i wpada do siatki.
15 GOL! 2:0 – cudowne zagranie Przybylskiego do Mizi, który nie zmarnował sytuacji sam na sam.
16 – Mrówka w dogodnej pozycji źle trafił w piłkę i bramkarz nie miał problemów ze skuteczną interwencją.
24 GOL! 3:0 – akcja Mizi, którzy minął trzech rywali, kiksuje obrońca i Pląskowski wykorzystuje ten fakt z zimną krwią.
49 – Pląskowski z 16 metrów ostemplował słupek.
56 – Pląskowski uderzał po długim słupku minimalnie obok.
61 – Przybylski z dystansu o milimetry się pomylił.
64 – akcja Przybylskiego zatrzymana nieprawidłowo przez bramkarza w polu karnym. Karnego nie wykorzystuje Nawrot, zbyt lekko uderzył i futbolówka padła łupem golkipera.
68 GOL! 3:1 – Panufnik najwyżej doskoczył do piłki zacentrowanej spod chorągiewki i głową skierował ją do bramki.
74 – Mrówka uderzył po długim rogi, piłka minęła słupek.
78 – drugą żółtą kartkę ujrzał Kot i wyleciał z boiska.
87 GOL! 4:1 –Dziedzic otrzymał kapitalną piłkę od Pląskowskiego i grzechem byłoby nie posłać jej do siatki.

NKP Podhale Nowy Targ – Orlęta Radzyń Podlaski 4:1 (3:0)
1:0 Ligenza (Drobnak) 12 wolny
2:0 Mizia (Przybylski) 15
3:0 Pląskowski (Mizia) 24
3:1 Panufnik (Kaganek) 68 głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego
4:1 Dziedzic (Pląskowski) 87
NKP Podhale: Niemira – Dynarek, Nawrot, Ligienza (85 Dziedzic), Barbus, Mrówka (86 Piwowarczyk), Mizia (68 Łukaszczyk), Przybylski (75 Świerzbiński), Lewiński, Plaskowski (90 Bedronka), Drobnak.
Orlęta: Steżała – Szymala, Puton, Kot, Demianiuk (66 Kalita), Kaganek, Rycaj, Korolczuk (46 Lipiński), Panufnik, Krawczyk, Stanisławski.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Michał Adamowski