18.02.2018 | Czytano: 2705

Żyła apeluje do prezydenta. Skandal. Rozstrzygnęła fotokomórka

Ten to ma pomysły. Piotr Żyła zgubił ostatnio wysoką formę, ale humoru i niecodziennych pomysłów mu nie brakuje.


Po złotym medalu Kamila Stocha w Pjongczangu nasz skoczek zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie nowego banknotu.

„Mam troszkę ostatnio dużo wolnego czasu, a i jeszcze dzisiaj trenerzy pozwolili wypić jedno piwo:-) a jakoś spać się mi nie chce:-/ i tak sobie myślę, że w Polsce powinien zostać stworzony banknot 300 złotowy a na jego nominale powinien się znałeś taki jeden skoczek narciarski Kamil Trzeci Wielki:-) jakby się pięknie płaciło nominałem 300zł;-) a i wszyscy by byli bogatsi:-)))” - napisał nasz skoczek na Facebooku.

Skandal w Pjongczangu. U rosyjskiego medalisty wykryto meldonium. „Jest bardzo zaskoczony”

Jak informuje rosyjski serwis Sport Express, w organizmie Aleksandra Kruszelnickiego, który zdobył w Pjongczangu brązowy medal w curlingu, wykryto meldonium. Na razie nie wiadomo, jakie będą konsekwencje dla zawodnika. W tej chwili sprawę wyjaśnia komisarz dopingowy - czytamy w Sport Express. Rosjanin jest bardzo zaskoczony wynikiem próbki.

Sportowcy z Rosji nie występują na igrzyskach olimpijskich pod flagą swojego kraju. Ich reprezentacja nosi nazwę „Olimpijczycy z Rosji” ze względu na wielką aferę dopingową w tym kraju. Dziennikarze dotarli do informacji, według których w cały proces zamieszane były najwyższe władze państwowe.

Zdecydowała fotokomórka

Francuski biathlonista Martin Fourcade został mistrzem olimpijskim w biegu ze startu wspólnego na 15 km. To jego drugie złoto wywalczone w Pjongczangu, wcześniej triumfował w biegu na dochodzenie. W niedzielę na finiszu pokonał Niemca Simona Schemppa. Brąz zdobył Norweg Emil Hegle Svendsen.

Fourcade i Schempp do samego końca walczyli o złoto. O kolejności na mecie zadecydował fotofinisz. Dla Francuza, który zdominował w ostatnich latach zawody Pucharu Świata, to szósty medal olimpijski. Pierwszy raz na podium tych zawodów stanął osiem lat temu w Vancouver, gdzie był drugi w biegu ze startu wspólnego. W tej samej konkurencji miał srebro także w Soczi, a tym razem triumfował. Cztery lata temu zdobył jeszcze złoto w biegu indywidualnym i na dochodzenie. Pierwszy olimpijski krążek - srebrnego koloru - Fourcade zdobył osiem lat temu w Vancouver.

Hirscher z drugim złotem

Marcel Hirscher prowadził już po pierwszym przejeździe narciarzy alpejskich w slalomie gigancie. Austriak miał 0,63 sek. przewagi nad Alexis Pinturault i 0,66 sek. nad Kristianem Vestvold-Haugenem.

Drugi zjazd nie przyniósł żadnych zmian na pozycji lidera, bo Hirscher osiągnął 2:18.04 i zdobył swój drugi złoty medal na tych igrzyskach. To pierwsze złote medale dla zawodnika, który jest już sześciokrotnym mistrzem świata w konkurencjach alpejskich. Srebrny medal wywalczył Henrik Kristoffersen, a brązowy Alexis Pinturault.

Polak nie pojawił się na starcie

Polscy kibice liczyli na występ Michała Jasiczka. Niestety Jasiczek nie pojawił się na starcie slalomu giganta. Polski narciarz miał wystartować z numerem 85., a przejazd w gigancie miał potraktować treningowo przed swoją ulubioną konkurencją, czyli slalomem. Mimo to brak pojawienia się na starcie można uznać za dużą niespodziankę.

Jasiczek był bohaterem głośnej dyskusji, która przewinęła się przez polskie media przed igrzyskami olimpijskimi. PZN chciał na igrzyska wysłać tylko Jasiczka, ale głośne pretensje zgłaszał Michał Kłusak, który był odrobinę wyżej w rankingach.

PZN miał tylko jedno miejsce z puli MKOl, ale po wybuchu afery zdecydowano się poczekać na ewentualne dodatkowe miejsca, które nie zostały wykorzystane przez inne kraje. Tak właśnie się stało i na igrzyska wysłano dwóch narciarzy.

Norweg wygrywa w slopstyle’u

Oystein Braaten zdobył złoty medal w slopestyle’u mężczyzn. Norweg okazał się lepszy od Amerykanina Nicka Goeppera i Kanadyjczyka Aleksa Beaulieu-Marchanda.

Do walki o medale stanęło dwunastu zawodników, a każdy z nich miał okazje sprawdzić się w trzech przejazdach. Braaten już w pierwszej próbie popisał się świetnym przejazdem, który dał mu wynik 95.00 i pozwolił na zwycięstwo w klasyfikacji. Srebro przypadło Goepperowi z USA, a brązowy medal wywalczył Kanadyjczyk Beailieu-Marchand.

Akrobacje dla Ukraińca

Ukrainiec Ołeksandr Abramenko triumfował w rywalizacji w narciarskich skokach akrobatycznych. To pierwszy medal tegorocznych igrzysk dla reprezentacji tego kraju. Srebro zdobył Chińczyk Zongyang Jia, a brąz Rosjanin Ilia Burow.
Holandia bez medalu

Wyścig na 500m kobiet zainaugurował zmagania sprinterów w łyżwiarstwie szybkim. O medalach decydował tylko jeden start, a nie jak w poprzednich igrzyskach dwa wyścigi. Wśród 31 panczenistek oglądaliśmy Kaję Ziomek. Nasza reprezentantka pobiegła na wynik 39,26. Patrząc na rezultat, występ Polki możemy uznać za udany. 20-latka została sklasyfikowana na 25.pozycji. Zwyciężyła główna faworytka – Nao Kodaira. Japonka dominowała w tym sezonie PŚ i w Pjongczangu wykręciła nowy rekord olimpijski – 36,94. Kolejny medal padł łupem gospodarzy. Tym razem za sprawą drugiej Sang-Hwa Lee (+0,39). Brązowy krążek dla Czeszki Karoliny Erbanovej (+0,40).

Norwegowie nie zawiedli w sztafecie

Reprezentacja Norwegii zdobyła złoty medal w sztafecie 4 x 10 km mężczyzn. Po kłopotach w początkowej fazie biegu, Johannes Klaebo pewnie i spokojnie przypieczętował zwycięstwo dla swojej drużyny. Srebro zdobyła ekipa Olimpijczyków z Rosji, która dominowała na pierwszych zmianach. Zaś brąz wywalczyli Francuzi. Polacy nie startowali.

18 lutego (sześć konkurencji finałowych)
Łyżwiarstwo szybkie, 500 m kobiet

1. Nao Kodaira (Japonia) - 36,94 s
2. Sang-Hwa Lee (Korea Płd.) - 37,33
3. Karolina Erbanova (Czechy) - 37,34
Miejsce Polki
25. Kaja Ziomek – 39,26

Narciarstwo dowolne, skoki akrobatyczne mężczyzn
1. Ołeksandr Abramenko (Ukraina) - 128,51 pkt
2. Zongyang Jia (Chiny) - 128,05
3. Ilia Burow (Olimpijczycy z Rosji) - 122,17

Biathlon, 15 km ze startu wspólnego mężczyzn
1. Martin Fourcade (Francja) - 35.47,3 (2 rundy karne)
2. Simon Schempp (Niemcy) - + 0,0 (1)
3. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) - +11,2 (2)

Biegi narciarskie, sztafeta mężczyzn 4x10 km
1. Norwegia (Didrik Toenseth, Martin Johnsrud Sundby, Simen Hegstad Krueger, Johannes Hoesflot Klaebo) - 1:33.04,9
2. Olimpijczycy z Rosji (Andrej Larkow, Alexander Bolszunow, Alexey Czerwotkin, Denis Spicow) - + 9,4 s
3. Francja (Jean Marc Gaillard, Maurice Manificat, Clement Parisse, Adrien Backscheider) - +36,9
Narciarstwo alpejskie, gigant mężczyzn
1. Marcel Hirscher (Austria) - 2.18,04
2. Henrik Kristoffersen (Norwegia) - 2.19,31
3. Alexis Pinturault (Francja) - 2.19,35

Narciarstwo dowolne, slopestyle mężczyzn
1. Oystein Braaten (Norwegia) - 95 pkt
2. Nicholas Goepper (USA) - 93,60
3. Alex Beaulieu-Marchand (Kanada) - 92,40

Stefan Leśniowski

 

Komentarze







reklama