Trenerzy obu zespołów testowali nowych graczy. Janusz Niedźwiedź przyglądał się wyróżniającym się graczom Akademii Piłkarskiej i Tomaszowi Kołbonowi z Watry Białka Tatrzańska. Z kolei Łukasz Biernacki obserwował Migacza, który występował już Lubaniu oraz Marcinowi Ligasowi z Tylmanowej.
Sam mecz toczył się w zimowej scenerii. Co prawda murawa nie była pokryta śniegiem, ale była pokryta szronem, a mgła z każdą minutą gęstniała i pod koniec meczu nie było już nic widać po przeciwnej stronie boiska.
Padła tylko jedna bramka. W 77 minucie gola dla gospodarzy zdobył Dziedzic. Wcześniej oba zespoły miały wyborne okazje, ale piłkarze nie mieli najlepiej nastawionych celowników. Nawet mając przed sobą pustą bramkę piłkę posyłali obok bramki, bądź wysoko nad nią. Maniowianie w sytuacji sam na sam ostemplowali słupek.
NKP Podhale Nowy Targ – Lubań Maniowy 1:0 (0:0)
1:0 Dziedzic 77
NKP Podhale: Różalski – Tracz, Mikołajczyk, Bedronka, Komorek, Bałos, Dziedzic, Przybylski, Skóbel, Lubelski, Kołbon oraz M. Topór, Koszarek, Musiorki, Derek, Sarna.
Lubań: Jucha (46 Świerad) – Jandura, D. Firek, Górecki, Migacz, Nowak, Dyląg, M. Firek, Noworolnik, Basisty, Kurnyta oraz Zagata, Gródek, Ziemianek, Ligas, Budz, Jazgar, Dziatkowicz.
Stefan Leśniowski