Jego podopieczni zdominowali rywala z Podlasia. Na nic mu nie pozwolili. No może tylko na grę na swojej połowie i ciut w środkowej strefie. Im bliżej było bramki Gorzelańskiego, to nie mieli pomysłu na grę. Nie zagrozili jego bramce. Ot, jakieś wrzutki, próby strzałów z dystansu, z których może 2-3 były celne, ale nie zrobiły najmniejszego wrażenia na golkiperze gospodarzy. Odwrotnie Podhalanie. Grali z impetem, a kilka ich akcji było z gatunku – palce lizać!. Niestety nie wszystkie zakończone golem. Przyjezdni mogą być zadowoleni z najmniejszego wymiaru kary jaki ich spotkał. Bo tak na dobrą sprawę wynik powinien być znacznie wyższy. Wykorzystywanie wyśmienitych wręcz okazji, to największy mankament górali.
- Trudno po takim meczu coś ciekawego powiedzieć – zaczął szkoleniowiec gości, Miłosz Storto. - Gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo. Nasz plan na ten meczu runął wraz ze stratą pierwszego gola. Podhale mogło czekać co się wydarzy na boisku. My szybko poddaliśmy się. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale zabrakło nam w składzie najważniejszych ogniw, głównie w liniach obronnych, w tym dwóch pierwszych bramkarzy.
- Odnieśliśmy pewne zwycięstwo, a mogło być jeszcze bardziej okazałe. Nie wykorzystaliśmy sześciu stuprocentowych okazji. Cieszy, że potrafimy stwarzać sobie sytuacje, a w tyle na nic nie pozwoliliśmy przeciwnikowi. Potwierdziliśmy dobrą dyspozycję z poprzednich spotkań. Jednak nie odpływamy, po przed nami kolejne wyzwanie w Rzeszowie. Chcemy zdobyć trzy punkty i fajnie zakończyć rundę, która niezbyt dobrze się dla nas zaczęła – powiedział trener NKP, Janusz Niedźwiedź.
Momenty były
10 GOL! 1:0 – kapitalne prostopadłe podanie Nawrota przez 3/2 boiska do Przybylskiego, a ten w sytuacji sam na sam tuż przy słupku ulokował piłkę w siatce.
18 – Przemyk w dogodnej sytuacji w polu karnym nie potrafił pokonać bramkarza, który rzucił się na ziemię i rękoma zdołał wybić piłkę zmierzającą w przeciwległy róg. Inna rzecz, że strzał nowotarżanina był zbyt lekki.
19 – po dośrodkowaniu Drobnaka z rzutu rożnego główkował z 5 metra Pląskowski i trafiał w nogi bramkarza.
34 – Przemyk z 7 metrów nie potrafił przenieść piłki nad leżącym bramkarzem, tylko trafił w niego.
38 – Świerzbiński w linii pola karnego próbował przelobować wychodzącego bramkarza, ale przelobował również bramkę.
55 GOL! 2:0 – do trzech razy sztuka – to popularne powiedzenie znalazło potwierdzenie w przypadku Przemyka. Piłka niczym bumerang wracała pod nogi gospodarzy odbita od piłkarzy Podlasia, aż wreszcie trafiła do Przemyka, a ten z narożnika pola karnego trafił w przeciwległy róg bramki.
58 – akcja gospodarzy, po której należało bić brawo, szkoda tylko, że nie została sfinalizowana. W jej finalnej części Przybylski zbyt długo zwlekał z podaniem do Drobnaka, a ten jak ją już dostał miał mało miejsca na skuteczny strzał i piłka została zablokowana.
61 – Świerzbiński uderzał z 7 metrów i piłka poszybowała nad bramką.
65 – uderzenie Drobnaka z wolnego (ok. 25 metrów) z bocznego sektora o mały włos, a po rykoszecie nie zaskoczyło bramkarza. Był jednak czujny i piękną paradą zapobiegł utracie gola.
66 – Drobnak z dystansu ostemplował poprzeczkę.
68 – piłka po dośrodkowaniu Nawrota z wolnego trafiła na głowę Lewińskiego, a ten wrzucił ją do „koszyczka” bramkarzowi.
70 GOL! 3:0 – kapitalne uderzenie Przybylskiego z narożnika pola karnego w przeciwległy róg bramki.
75 – Pląskowski z najbliższej odległości w bramkarza.
77 – Przybylski z narożnika pola karnego próbował powtórzyć wyczyn z 70 min., ale tym razem minimalnie chybił.
90+4 – ta sytuacja Pająkowi będzie się chyba długo śniła po meczu. Z metra nie potrafił pokonać leżącego bramkarza. Trafił w niego.
NKP Podhale Nowy Targ – Podlasie Biała Podlaska 3:0 (1:0)
1:0 Przybylski (Nawrot) 10
2:0 Przemyk 55
3:0 Przybylski (Świerzbiński) 70
NKP Podhale: Gorzelański – Bedronka, Cyfert (77 Mikołajczyk), Lewiński, Drobnak (89 Silczuk), Przemyk, Ligienza, Nawrot, Świerzbiński (90+1 Pająk), Przybylski (77 Komorek), Pląskowski (89 Dziedzic).
Podlasie: Krukowski – Pajnowski, Pyrka, Wojczuk, Grajek (68 Andrzejuk), Dmowski (75 Syryjczyk), Kosieradzki (46 Buzun), Komar (81 Renkowski), Leśniak, Radziszewski, Nieścieruk (60 Kruczyk).
LP |
DRUŻYNA |
MECZE |
PUNKTY |
BRAMKI |
---|---|---|---|---|
1 |
Motor Lublin |
16 |
34 |
38-14 (24) |
2 |
Resovia Rzeszów |
16 |
32 |
24-11 (13) |
3 |
Chełmianka Chełm |
16 |
30 |
23-12 (11) |
4 |
KSZO 1929 Ostrowiec |
16 |
30 |
25-18 (7) |
5 |
Wiślanie Jaśkowice |
16 |
29 |
30-17 (13) |
6 |
Stal Rzeszów |
16 |
29 |
25-15 (10) |
7 |
Wólczanka Wólka Pełkińska |
16 |
29 |
22-14 (8) |
8 |
Soła Oświęcim |
16 |
29 |
28-21 (7) |
9 |
Orlęta Radzyń Podlaski |
16 |
26 |
25-19 (6) |
10 |
Podhale Nowy Targ |
16 |
20 |
24-25 (-1) |
11 |
Wisła Sandomierz |
16 |
18 |
17-21 (-4) |
12 |
MKS Trzebinia/Siersza |
16 |
15 |
18-23 (-5) |
13 |
Podlesie Biała Podlaska |
16 |
15 |
19-27 (-8) |
14 |
Spartakus Daleszyce |
16 |
14 |
21-35 (-14) |
15 |
Avia Świdnik |
16 |
13 |
19-26 (-7) |
16 |
Unia Tarnów |
16 |
13 |
17-31 (-14) |
17 |
Karpaty Krosno |
16 |
12 |
15-35 (-20) |
18 |
JKS 1909 Jarosław |
16 |
8 |
20-43 (-23) |
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Szymon Pyzowski