Wojewoda świętokrzyski na wniosek komendanta Policji zamknął stadion, gdyż – jak czytamy w komunikacie - stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia osób postronnych jak również zawodników.
Trener Tadeusz Krawiec nie krył zdziwienia decyzją wojewody, która nakazała rozegranie spotkania bez udziału publiczności. - Jest to dla nas hiobowa wiadomość, bowiem trenujemy po to, by występować przed publicznością.
Taktyka trenera Krawca polegała na utrzymywaniu się długo przy piłce, wymiana podań, która zmuszała górali do biegania. Miejscowi posiadali optyczną przewagę. Próbowali wrzutek w pole karne, ale Gorzelański wszystko łapał. Podhale było cierpliwe, czekało na swoje szanse z kontrataków. I takie miało, bo defensywa rywala nie była monolitem. W 32 minucie została zaskoczona. To było pokłosie straty piłki w środkowej strefie boiska. Ligienza niewiele się zastanawiał i szybko uruchomiał dalekim podaniem Piwowarczyka (piłka po głowie Przybylskiego trafiała do niego) ten będąc w polu karnym, próbował dogrywać do Przybylskiego, który mu krzyczał, a wyszedł z tego strzał, po którym piłka wylądowała w górnym przeciwległym rogu bramki. Gospodarze rzucili się do odebrania strat, przycisnęli górali, lecz nie potrafił ich „złamać”. Brakowało precyzji w dograniu decydującej piłki.
Liczono, że po przerwie gospodarze rzucą się do huraganowych ataków, tymczasem mieli problemy z precyzją w rozgrywaniu akcji i tak naprawdę tylko szczęściu zawdzięczają, że doprowadzili do wyrównania. Piłka po rykoszecie wpadła do góralskiej świątyni. Ten gol dodał im skrzydeł, bo momentami mocno naciskali na przeciwnika, ale – jak się już rzekło – brakowało im precyzji, co było wodą na młyn przyjezdnych. Końcowe minuty nerwowe, ale zakończone dla Podhala happy endem. W końcu jeden punkt na gorącym terenie to niezłe osiągnięcie.
- Ciężko wywalczony punkt. Za mojej kadencji był to pierwszy mecz, w którym przeciwnik miał większe posiadanie piłki. Za to my wypracowaliśmy więcej golowych sytuacji. Nie przypominam sobie, mimo optycznej przewagi gospodarzy, by mieli chociaż jedną stuprocentową sytuację. My mieliśmy kilka i mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Z przebiegu meczu, znając miejsce i dorobek punktowy gospodarzy, dwa razy większy niż nasz, uważam remis za sprawiedliwy – podsumował trener NKP, Janusz Niedźwiedź.
Momenty były
3 – pierwsza próba pokonania Gorzelańskiego. Strzał Persona niecelny.
11 – zagranie Piwowarczyka ze skrzydła na 7 metr do Pląskowskiego, a ten posłał głową piłkę nad poprzeczką.
14. – kolejny raz w dogodnej sytuacji znalazł się Pląskowski, ale jego strzał został zablokowany. Po rzucie rożnym wykonanym przez Nawrota główkował Pląskowski. Gospodarze zbyt dużo swobody pozostawiali Pląskowskiemu.
15 – wrzutka z wolnego, z ok. 40 metrów Nawrota, na głowę Cyferta w polu karnym, piłka po plecach strzał niecelny.
17 – P. Cheba nie opanował piłkę w sytuacji sam na sam i Gorzelański nogami wybił na róg.
25 – kapitalna indywidualna akcja Putona, który złamał akcję i po wtargnięciu w pole karne oddał strzał, piłkę pofrunęła obok spojenia słupka z poprzeczki.
27 – Persona posłał świecę na bramkę Podhala, Gorzelański się poślizgnął i na szczęście dla górali nikt z rywali nie był blisko, by wepchnąć futbolówkę do bramki.
30 – Przemyk z dystansu, piłka minimalnie poszybowała nad poprzeczką.
32 GOL! 0:1 – strata piłki przez gospodarzy w środku pola. Natychmiastowe długie podanie Ligienzy w okolice pola karnego, zgranie piłki głową przez Przybylskiego do Piwowarczyka, a ten z „złamał” na lewą nogę i trafił w przeciwległy górny róg bramki.
42 – dośrodkowanie Barbusa o mały włos, a nie zaskoczyłoby bramkarza gospodarzy. Na jego szczęście piłka trafiła w przeciwległy słupek.
62 GOL! 1:1 – akcja lewą stroną, Jamróz mimo ostrego kąta uderzał i piłka po rykoszecie wpadła do nowotarskiej bramki.
68 – Persona z dystansu uderzał, ale wysoko nad bramką.
70 – Pląskowski sprzed szesnastki w środek bramki. Zacharski bez problemów łapie piłkę.
80 – Persona z wolnego z narożnika pola karnego, nieudany strzał.
90 – składna akcja górali, po której piłka pofrunęła pod dach stadionu.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – NKP Podhale Nowy Targ 1:1 (0:1)
0:1 Piwowarczyk (Przybylski) 32
1:1 Jamróz 62
KSZO: Zacharski – Sołtykiewicz (75 Mikołajek), D. Cheba (86 Mężyk), Janik, Kondrjawcew, Czajkowski, P. Cheba, Puton (59 Grunt), Persona, Sarwicki, Jamróz.
NKP Podhale: Gorzelański - Barbus (59 Bedronka), Cyfert, Lewiński, Drobnak, Piwowarczyk (64 Dziedzic), Nawrot, Przybylski (85 Silczuk), Ligienza (70 Świerzbiński), Przemyk (82 Buć), Pląskowski.
LP |
DRUŻYNA |
MECZE |
PUNKTY |
BRAMKI |
---|---|---|---|---|
1 |
Soła Oświęcim |
14 |
29 |
28-16 (12) |
2 |
Motor Lublin |
14 |
28 |
30-14 (16) |
3 |
KSZO 1929 Ostrowiec |
14 |
27 |
22-15 (7) |
4 |
Wólczanka Wólka Pełkińska |
14 |
27 |
18-13 (5) |
5 |
Resovia Rzeszów |
14 |
26 |
21-10 (11) |
6 |
Stal Rzeszów |
14 |
26 |
21-13 (8) |
7 |
Chełmianka Chełm |
14 |
24 |
17-11 (6) |
8 |
Wiślanie Jaśkowice |
14 |
23 |
24-15 (9) |
9 |
Orlęta Radzyń Podlaski |
14 |
23 |
23-14 (9) |
10 |
Podlesie Biała Podlaska |
14 |
15 |
18-22 (-4) |
11 |
Podhale Nowy Targ |
14 |
14 |
19-24 (-5) |
12 |
Spartakus Daleszyce |
14 |
14 |
20-29 (-9) |
13 |
Avia Świdnik |
14 |
13 |
19-21 (-2) |
14 |
MKS Trzebinia/Siersza |
14 |
12 |
15-21 (-6) |
15 |
Unia Tarnów |
13 |
12 |
15-26 (-11) |
16 |
Karpaty Krosno |
14 |
12 |
14-30 (-16) |
17 |
Wisła Sandomierz |
13 |
9 |
11-21 (-10) |
18 |
JKS 1909 Jarosław |
14 |
8 |
20-38 (-18) |
Stefan Leśniowski