15.10.2017 | Czytano: 3476

KLASA B i C: Coraz ciaśniej w czołówce (tabele, zdjęcia)

Kolejkę w niższych klasach rozgrywkowych zaczynamy od wyjazdowego zwycięstwa Asów nad Hetmanem. Zakopiańczycy zaczęli sezon fatalnie, ale w ostatnich czterech spotkaniach oddali rywalom zaledwie punkt. Kolejny raz problemy kadrowe mają Trzy Korony, co zmusiło ich do zakończenia swojego spotkania jeszcze w pierwszej połowie.

KLASA B – GRUPA 1
Skałka Rogoźnik/ Stare Bystre – Delta Pieniążkowice 1:0 (0:0)
Korona Piekielnik – Wiatr Ludźmierz 1:2 (0:0)
Janosik Sieniawa – Wierchy Lasek 3:4 (2:1) 
Lepietnica Klikuszowa/ Obidowa – Skawianin Skawa 3:0 (2:0) 
Luboń Skomielna Biała – Unia Naprawa 1:1 (0:1)
Grel Trute – Dunajec Ostrowsko 1:2 (1:2) 

LP

DRUŻYNA

MECZE

PUNKTY

BRAMKI

1

Dunajec Ostrowsko

9

22

26-11 (15)

2

Lepietnica Klikuszowa/Obidowa

9

21

26-11 (15)

3

Wiatr Ludźmierz

9

20

20-8 (12)

4

Delta Pieniążkowice

9

19

24-12 (12)

5

Unia Naprawa

9

13

17-18 (-1)

6

Janosik Sieniawa

9

10

13-16 (-3)

7

Skawianin Skawa

9

10

11-17 (-6)

8

Skałka Rogoźnik/Stare Bystre

9

10

13-22 (-9)

9

Grel Trute

9

9

19-21 (-2)

10

Wierchy Lasek

9

8

21-27 (-6)

11

KS Luboń Skomielna Biała

9

8

18-25 (-7)

12

Korona Piekielnik

9

4

9-29 (-20)

KLASA B – GRUPA 2
Hetman Leśnica/ Groń – ZKP Asy Zakopane 1:2 (0:2)
Murań Jurgów – Biali Biały Dunajec 1:5 (1:2) 
Łęgi Nowa Biała – Sokolica Krościenko 3:0 (1:0) 
Spisz Krempachy – LKS Szaflary II 0:2 (0:0) 
KS Łapsze Niżne – Spływ Sromowce Wyżne 4:2 (1:1) 
Granit Czarna Góra – Gorc Ochotnica 3:1 (1:0)

LP

DRUŻYNA

MECZE

PUNKTY

BRAMKI

1

Granit Czarna Góra

9

22

25-10 (15)

2

KS Łapsze Niżne

8

20

24-10 (14)

3

Biali Biały Dunajec

8

19

23-9 (14)

4

LKS Szaflary II

9

19

19-10 (9)

5

Gorc Ochotnica

9

15

26-17 (9)

6

ZKP Asy Zakopane

8

13

13-14 (-1)

7

Łęgi Nowa Biała

9

13

20-22 (-2)

8

Spływ Sromowce Wyżne

9

10

20-21 (-1)

9

Sokolica Krościenko

8

7

15-24 (-9)

10

Hetman Leśnica/Groń

9

7

17-28 (-11)

11

Spisz Krempachy

9

6

16-25 (-9)

12

Murań Jurgów

9

0

5-33 (-28)

KLASA C
Lepietnica II Klikuszowa/ Obidowa – Błyskawica Kacwin 1:3 (1:3)
Szarotka Chochołów – Husarz Łapsze Wyżne 0:2 (0:2) 
Grom Morawczyna – Zawrat II Bukowina Tatrzańska 3:5 (1:1) 
Krokus Pyzówka – Trzy Korony Sromowce Niżne 10:0 - w 43 minucie dekompletacja drużyny gości
Watra II Białka Tatrzańska – Gronik Gronków 2:1 (1:1) 
Gorce Rdzawka – Bór Dębno 1:1 (0:1) 

LP

DRUŻYNA

MECZE

PUNKTY

BRAMKI

1

Bór Dębno

9

25

42-7 (35)

2

Gorce Rdzawka

9

20

30-13 (17)

3

Grom Morawczyna

9

19

28-19 (9)

4

Błyskawica Kacwin

9

18

32-15 (17)

5

Watra II Białka Tatrzańska

8

18

21-13 (8)

6

Szarotka Chochołów

9

15

25-22 (3)

7

KS Husarz Łapsze Wyżne

9

12

15-16 (-1)

8

Lepietnica II Klikuszowa/Obidowa

8

9

22-29 (-7)

9

Krokus Pyzówka

9

8

19-27 (-8)

10

Zawrat II Bukowina Tatrzańska

9

5

21-37 (-16)

11

Trzy Korony Sromowce Niżne

9

3

6-39 (-33)

12

Gronik Gronków

9

2

13-37 (-24)

 

Relacja nadesłana przez Adama Mrowcę:

W dziewiątej kolejce Podhalańskiej C - klasy zmierzyły się drużyny Gromu Morawczyna oraz rezerw Zawratu Bukowina Tatrzańska. Zawrat opromieniony dwoma remisami w poprzednich kolejkach, przystąpił do meczu pełen wiary w to, że można będzie ugryźć potentata z Morawczyny.
Kibice na imponującym obiekcie w Trutym, nie zdążyli jeszcze dobrze napocząć swoich ulubionych napojów a Grom już przegrywał 0:1. Akcję zainicjował Marcin Ustupski posyłając długą piłkę, przez niektórych nazywaną też lagą do pędzącego skrzydłem Grzegorza Chowańca. Popularny Ganoba posłał w pole karne tak fantastyczną piłkę, że Krzysztofowi Mące nie pozostało nic innego jak z 5 metrów wbić ją do bramki gospodarzy. Sympatycy miejscowych przecierali oczy ze zdumienia, zastanawiając się czy Zawratowi udało się namówił na grę u siebie będącego na emeryturze Davida Beckhama, gdyż jak to określił jeden z nich: „Ino Beckham groł takie piły”. Gospodarze podrażnieni takim obrotem sprawy rzucili się na piłkarzy z Bukowiny niczym wygłodniały Borsuk widzący na horyzoncie cały stosik smakowitych jeżynek. Ich próby doprowadziły do wyrównania na kilka minut przed końcem pierwszej części gry. Miejscowy pomocnik w zielonych butach zakręcił obrońcami ”rezerwistów” Zawratu w sposób którego nie powstydziłby się rasowy kucharz mieszający bigos swa bujną rudą brodą. Po tym wszystkim piłkarz Gromu posłał piłkę precyzyjnym, mocnym strzałem pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Turzę.
Drugie 45 minut rozpoczęło się znakomicie dla piłkarzy z Morawczyny, którzy po serii kiksów defensorów Zawratu objęli prowadzenie. Ich radość nie trwała jednak długo, gdyż Grzegorz Chowaniec wtoczył piłkę do bramki z najbliższej odległości dobijając strzał „Brzegowiańskiego Baggio” czyli Krzysztofa Mąki. Zawrat postanowił pójść za ciosem a trzecia bramka autorstwa Krzysztofa Mąki to prawdziwy futbolowy majstersztyk. Piłka wędrowała jak po sznureczku w trójkącie Mrowca-Głowacki-Mąka po czym ostatni z wymienionych płaskim strzałem zmusił do kapitulacji ostatnią instancje przyjezdnych. Bukowianie nie zamierzali poprzestawać na tak skromnych zdobyczach bramkowych i z pazernością godną Mirka handlującego niemieckimi używanymi samochodami próbowali strzelać kolejne gole. Czwarte trafienie to popis umiejętności kanoniera z Golocków - Janusza Doruli. Popularny Zwierzak sprawił, że obrońcy Gromu mogli poczuć się jak na mechanicznych konikach podążających bez celu w kółko w zakopiańskim lunaparku. W końcowej fazie akcji Dorula zbiegł w okolice piątego metra i między nogami golkipera umieścił piłkę w dalszym rogu bramki. Gospodarze odgryźli się jeszcze jednym trafieniem a w kilku innych sytuacjach sporymi umiejętnościami popisał się Marek Turza. Jego najefektowniejszą interwencją było zatrzymanie nogami napastnika gości w sytuacji wydawać by się mogło beznadziejnej. Turza w ostatniej chwili wyrósł przed atakującym gości niczym Mario po zjedzeniu magicznego grzyba a napastnik z Morawczyny mógł już tylko rwać włosy z głowy oraz szeptać pod nosem słowa, które nie były bynajmniej kołysanką dla ulubionego pluszowego misia.
Przysłowiowa „kropkę nad I” postawił znany i lubiany Arkadiusz Okręglak, który kropnął z wolnego a mur rywali rozstąpił się prawie równie szeroko jak Morze Czerwone przed Mojżeszem prowadzącym Izraelitów. Takie zagranie nie było dziełem przypadku a tajemnicą poliszynela jest fakt, iż taką moc w nodze Arkadiusz uzyskał dzięki hektolitrom potu wylanym na sobotnim zgrupowaniu. Zawrat odnosi pierwsze zwycięstwo w sezonie i z nadzieja może spoglądać na kolejne potyczki w podhalańskiej „serie C”.
 

Zdjęcia z meczu Skałka Rogoźnik – Delta Pieniążkowice dzięki uprzejmości Pana Szczepana.

kk/

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama