Pierwsza porażka młodzików Wisły

Od początku optyczną przewagę mieli goście, którzy jednak nie mogli stworzyć sobie klarownej sytuacji bramkowej. Wiślacy natomiast bardzo mądrze się bronili i próbowali wyprowadzać kontrataki jednak prostopadłe piłki adresowane do Tomasza Wilkowskiego były minimalnie za mocne. W 26 minucie dobra okazja dla Krakusa, Kołaś uniknął spalonego jednak uderzył w boczną siatkę z narożnika pola karnego. W odpowiedzi rzut wolny dla Wisły tuż przed polem karnym, jednak Kapłon strzelił obok słupka. Do przerwy zespoły nie oddały celnego strzału na bramkę co najlepiej opisuje przebieg pierwszej połowy.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił, jednak z upływem czasu coraz lepiej prezentowali się goście, w 42 minucie pierwsze ostrzeżenie dla Wisły po błędzie Ochmańskiego minimalnie niecelnie uderzył zawodnik Krakusa. Trzy minuty później Dawid Kołaś ograł Fryźlewicza i Ochmańskiego i strzałem po ziemi dał prowadzenie przyjezdnym. W 51 minucie kuriozalna bramka na 2-0 Gocal wykonywał rzut wolny ze środka boiska z piłką minął się Ochmański, ta odbiła się jeszcze z dziwną rotacją od podłoża i po rękach Niezabitowskiego trafiła do siatki. Dwie minuty przed końcem po indywidualnej akcji bramkę kontaktową zdobył Wilkowski, jednak na wyrównanie zabrakło czasu i Wisła odniosła pierwszą w tym sezonie porażkę.

- Pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu, w drugiej pod wpływem zmęczenia zaczęły pojawiać się błędy indywidualne. Druga bramka nie powinna się zdarzyć, przy odrobinie szczęścia remis był w naszym zasięgu. Brawa dla zespołu za walkę do końca, chłopaki mocno przeżyli pierwszą porażkę, ale to też ważna dla nich lekcja. Nie mam do nikogo pretensji jednak przy tak wąskiej kadrze oczekuję więcej jakości, a przede wszystkim walki od zawodników wchodzących z ławki - trener Paweł Batkiewicz

A.P. Wisła Czarny Dunajec- Krakus Nowa Huta 1:2 (0:0)
0:1 Kołaś 45
0:2 Gocal 51
1:2 Wilkowski 58
Wisła: Niezabitowski, Mrożek, Ochmański, Bobek, Fryżlewicz, Lis, M. Fudala, Kapłon, Wilkowski, Starowicz, Bzdyk, Kwak, Klimowski, Lenart, Bilski.

Materiał prasowy