V liga: Koszmarna kontuzja, Orkan czeka na lepsze czasy (+zdjęcia, tabela)

Sporo działo się w wyjazdowym meczu Huraganu. Raz za razem, któraś z drużyn goniła wynik w rezultacie dzieląc się punktami. Goście byli bliżej odniesienia pełnego sukcesu, jednak ich plany pokrzyżowała fatalna kontuzja Byrnasa i zastąpienie go z konieczności graczem z pola.

Wyjątkowo łaskawi dla oponentów byli gracze Jarmuty. Drużyna ze Szczawnicy wbija rywalom w tym sezonie średnio więcej niż cztery bramki, które mogliśmy zobaczyć w ich dzisiejszym spotkaniu. Kolejne pewne zwycięstwo zapewnili kluczowi gracze w formacji ofensywnej.

LKS Szaflary – KS Bobowa 2:1 (1:0)
1:0 Kłosowski (Zagata) 41
1:1 D. Świątański 61
2:1 Gałdyn (Kłosowski) 78 głową po rożnym
Szaflary:Żuk – Gałdyn, Hreśka, Lach, Mucha, Zagata, K. Kantor (78 Mrowca), M. Kantor, Pawlikowski (60 Malok), Baboń, Kłosowski
Bobowa: M. Gucwa – Nowak, Pawlak, Jachowicz, Flądro, Cieśla (46 K. Gucwa), W. Świątański (80 Żabiński), Magiera, D. Świątański, Obrzut, Wagner

Momenty były
18 – strzał z pola karnego, Kłosowski miał dużo miejsca, przymierzył ale tuż przy lewym słupku.
20 - mocna wrzutka, Hreśka do końca nie spodziewał się, że trafi na jego głowę, strzał z bliska zbyt lekki by zaskoczyć bramkarza.
22 – Zagata posyła piłkę na Gałdyna, znajdującego się w środku boiska, strzał bez zastanowienia prosto w słupek.
28 – strzał z dystansu Kłosowskiego, bramkarz broni na raty.
41 GOL 1:0 – Zagata końcówką buta posyła podanie do Kłosowskiego ze środku pola, ten przymierzył i wysokim precyzyjnym strzałem daje prowadzenie Szaflarom.
45+1 – wrzutka w pole karne, Hreśka przedłuża głową, Gucwa z problemami ostatecznie wyłapuje futbolówkę.
58- strata Bobowej, odważnie zaszarżował Gałdyn, piłka wystawiona przed pole, a później przepchnięta do boku. Hreśka nie miał już dobrej pozycji i oddał strzał obok słupka.
60 – wrzutka w pole karne i strzał głową z bliskiej odległości gracza Bobowej. Żuk intuicyjnie broni nogami.
61 – GOL 1:1 – Strzał z gatunku stadiony świata. Potężne uderzenie z prawej flanki z okolic 25 metra, D. Świątański zdejmuje pajęczynę z okienka bramki Żuka.
64 – potężny strzał z dystansu w wykonaniu gospodarzy. Efektowna robinsonada Gucwy ratuje Bobową przed stratą gola.
78 – GOL 2:1 – rzut rożny dla Szaflar, piłkę wrzuca Kłosowski. Wariant na krótki słupek, tam szczupakiem Gałdyn w bliższy róg.

Zalesianka Zalesie – Huragan Waksmund 3:3 (2:1)
Bramki dla Huraganu: Kolasa (Antolak) 18, Byrnas 72, Kolasa 74
Huragan: Byrnas – J. Mroszczak, Mozdyniewicz, B. Handzel, Dudek, Mikoś, Antolak, Kolasa (78 Zubek), Szczygieł, Bednarczyk, Kwiatek (56 K. Kamiński)

Momenty były
18 GOL 0:1 – piłka za plecy obrońców od Antolaka, Kolasa sprytnym lobem pokonuje zaskoczonego bramkarza.
23 GOL 1:1 – wrzutka z boku, napastnik gospodarzy wykańcza akcję.
34 - Kwiatek do Kolasy, ten z 5 metrów nie trafia do pustej bramki.
41 – ładna akcja Kwiatka z Kolasą, ten drugi strzela ale bramkarza broni.
44 GOL 2:1- błąd obrońców Huraganu wykorzystuje zawodnik Zalesianki pakując piłkę obok Byrnasa.
68 - Augustyn obok bramki w sytuacji sam na sam.
70 – faul na Bednarczyku w polu karnym. Jedenastkę wykonywaną przez Kolasę broni bramkarz.
72 GOL 2:2 - wrzutka z 60 metra Byrnasa. Wszyscy zawodnicy mijają się z piłką, włączając w to również golkipera gospodarzy... Tym sposobem bramkarz Huraganu zalicza trafienie.
74 GOL 2:3 - Kolasa wykorzystuje błąd bramkarza i lokuje piłkę do pustej bramki.
82 – koszmarna kontuzja Byrnasa. Bramkarz Huraganu doznaje urazu stawu łokciowego i czeka go długa przerwa w grze. W bramce z konieczności zastępuje go Dudek.
90+ 2 GOL 3:3 - gościom nie udało się utrzymać wyniku. Strzał po długim rogu ląduje w siatce, dając remis Zalesiance.

Jarmuta Szczawnica – LKS Rupniów 4:1 (2:1)
0:1 Mrózek 15 z rzutu wolnego
1:1 Bobak 22 z rzutu wolnego
2:1 Mrówka 33
3:1 Kuziel (J. Pietrzak) 64 głową
4:1 Mrówka (J. Pietrzak) 67
Jarmuta: Kociołek – Kozielec, Ojrzanowski, Dyląg, Bobak (85 Wiercioch), Tumidaj (60 Jasiurkowski), Ciesielka, Kuziel (75 M. Pietrzak), Augustyn, J. Pietrzak (75 Piszczek), Mrówka
Rupniów: Moskal – Lis, Mrózek, Lizak, Nowak, Kita, Węgrzynowicz, Smoroński (67 Pająk), Piwowarczyk, Czaja (75 Kądziołka), Biedroń

Momenty były
1 – gracz gości uderza z rzutu wolnego minimalnie nad poprzeczką.
3 – na strzał decyduje się Mrówka, futbolówka stempluje spojenie bramki Moskala.
15 GOL 0:1 – Mrózek decyduje się na bezpośredni strzał z rzutu wolnego. Piłka wpada tuż pod poprzeczkę.
22 GOL 1:1 – Bobak z rzutu wolnego, piłka zmyliła bramkarza, który spodziewał się, że ktoś w polu karnym zmieni tor jej lotu.
33 GOL 2:1- niezwykłe zamieszanie w polu karnym gości. W całym chaosie odnajduje się Kuziel. Jego strzał broni bramkarz ale przy dobitce Mrówki kapituluje.
46 - w sytuacji sam na sam znajduje się Mrówka po dośrodkowaniu Kozielca. Strzał w długi róg efektownie broni Moskal.
50 - J. Pietrzak z półobrotu w boczną siatkę.
64 GOL 3:1 -J. Pietrzak przeprowadza indywidualną akcję, dośrodkowuje wprost na głowę Kuziela, który podwyższa wynik.
67 GOL 4:1 – kolejny raz J. Pietrzak indywidualnie – tym razem w kontrataku. Zagranie z lewej flanki do wieńczącego akcję Mrówki.
85 - Wiercioch kiksuje przy strzale na pustą bramkę. Piłka obok słupka.

Skalnik Kamionka Wielka – Orkan Raba Wyżna 6:0 (2:0)
Orkan: T, Szklarz – K. Traczyk, Skwarek, R. Możdżeń, D. Świder (60 Sz. Możdżeń), Pluta, Skawski, Dziwisz (60 Saleh) , Lenart, Gromczak, Rapta

Momenty były
2 – Orkan mógł szybko objąć prowadzenie, gospodarze wychodzą obronną ręką z zamieszania pod bramką.
10 GOL 1:0 – akcja Skalnika, Nowak wystawia piłkę do Bajdela, ten pewnym strzałem daje prowadzenie gospodarzom.
38 GOL 2:0 – kolejny raz w polu karnym szaleje Bajdel, na raty zdobywa swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.
58 GOL 3:0 – Nowak świetnie szukał dziś swoich partnerów. Tym razem dobrą piłkę dostaje Maciaszek, a strzał zamienia na bramkę.
63 GOL 4:0 – po kontrze w indywidualnej akcji Kopeć, uderzenie z ostrego kąta zapewnia kolejne trafienie dla Kamionki.
65 GOL 5:0 – strzał Bogdańskiego pogrąża Orkana.
70 GOL 6:0 – drużynowa akcja Skalnika, ostatni kontakt z futbolówką w tej sytuacji miał Maciaszek i ustala on tym samym wynik tego spotkania.

- Graliśmy okrojonym składem, rywal w pełni z tego skorzystał. Wynik nie wymaga z pewnością komentarzu i oddaje to co działo się na boisku. Czekamy na lepsze czasy – podsumował trener Orkana Robert Możdżeń.

Krzysztof Kościelniak
Zdjecia Michał Adamowski (Szaflary - Bobowa), rzusto (Jarmuta - Rupniów).