13.08.2017 | Czytano: 4085

V liga: Zwycięstwo na 33 urodziny (+zdjęcia, tabela)

AKTUALIZACJA (niedzielne spotkania) Huragan i Jarmuta to gospodarze pierwszych spotkań rundy jesiennej ligi okręgowej. Pozytyw to czyste konto każdego z zespołów jednak zupełnie inaczej wyglądała sprawa skuteczności na boisku. Piłkarze z Szaflar sprezentowali zwycięstwo swojemu trenerowi, Tomaszowi Ligudzińskiemu, który dzisiaj obchodził 33 urodziny.


 LKS Szaflary – Skalnik Kamionka Wielka 2:1 (2:0)

1:0 Kłosowski 33
2:0 Lach 35 z karnego
2:1 Ogórek 66.
Szaflary: Żuk – Mucha (88 Mrugała), K. Kantor, Strama, Hajnos, Gałdyn (71 Baboń), M. Kantor (57 Mularek), Lach, F. Kamiński, P. Kamiński, Kłosowski.
Skalnik: Ł. Konstanty – Ł. Poręba, Hasior, Chochla, Lelito, Kopeć (86 Grabarski), Żarnowski, Maciaszek, Nowak, Bojda, Ogórek (84 B. Poręba).

Pierwszy kwadrans to gra głównie w środku pola z dużą ilością strat z obu stron. W 19 min po świetnym zagraniu P. Kamińskiego, Lach uderzył mocno z 4 metrów, ale nie trafił w bramkę. Za moment to goście wyprowadzili szybki kontratak, do piłki doszedł Bojda, uderzył, ale Żuk zdołał sparować ten strzał na rzut różny. W 33 min gospodarze objęli prowadzenie. Lach w bocznym sektorze boiska „zakręcił” jednym z obrońców rywali, dośrodkował w pole karne, a tam do piłki dopadł zupełnie nie obstawiony Kłosowski i głową posłał ją do bramki. Gospodarze poszli za ciosem i po dwóch minutach podwyższyli prowadzenie. Po faulu na F. Kamiński, Lach wykorzystał rzut karny. Jeszcze w końcówce pierwszej połowy, po rzucie rożnym nieznacznie pomylił się Strama.

W II połowie to goście częściej przebywali na połowie gospodarzy, ale tym samym narażali się na groźne kontrataki ze strony gospodarzy. I po jednym z nich, w 62 min F. Kamiński z okolic środka boiska próbował przelobować wysuniętego bramkarza, ale trafił w poprzeczkę.

W 67 min goście zdobyli bramkę kontaktową. Bojda zagrał w pole karne wzdłuż bramki, do piłki dopadł Ogórek i z bliska dopełnił formalności.

Kolejne fragmenty to próby ataków ze strony gości, na ogół jednak umiejętni rozbijane przez szaflarzan już w środkowej strefie boiska. W końcówce podopieczni Tomasza Ligudzińskiego mieli dwie świetne okazje by przypieczętować zwycięstwo. W 80 min po rzucie rożnym Baboń minimalnie chybił uderzając głową, a w 85 min sam przed bramkarzem znalazł się Lach, nie trafił jednak czysto w piłkę i ta wylądowała w rękach bramkarza.

- Zrobiliśmy pierwszy krok w kierunku utrzymania się w lidze. Pierwszą połowę zdecydowanie przeważaliśmy po przerwie chcieliśmy zagrać z kontrataku stąd też optyczna przewaga gości. Finalnie udało się zwycięstwo dowieść do końca i to najważniejsze. Na świętowanie nie ma czasu. We wtorek czeka nas wyjazd do Płomienia Limanowa i na tym się koncentrujemy – ocenił dzisiejszy jubilat.
xd

LKS Rupniów - Orkan Raba Wyżna 1:3 (1:1)
Bramki dla Orkana: Lenart 37, K. Bochnak 75, Pluta 85.
Orkan: T. Szklarz – K. Rapta, Możdżeń, Świder (46 K. Traczyk), Skwarek, Lenart, Gromczak (85 Ł. Rapta), Pluta (83 Kasiniak), Skawski, D. Traczyk (75 Saleh), Dziechciowski (46 K. Bochnak).

Orkan objął prowadzenie w 37 min. Po rzucie rożnym głową do bramki gospodarzy trafił Lenart. Tuż przed przerwą gospodarze wyrównali po efektownym uderzeniu z dystansu jednego z nich. Przełomowym momentem tego spotkania była czerwona kartka dla gracza z Rupinowa. Orkan błyskawiczne wykorzystał liczebną przewagę i w 75 min po kolejnym rzucie rożnym, tym razem precyzyjną główką popisał się Bochnak. Kropkę nad „i” postawił w 85 min Pluta, który po prostopadłym podaniu od Gromczaka wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.

- Wynik mógłby sugerować łatwe zwycięstwo, a prawda jest taka że musieliśmy na nie bardzo ciężko zapracować. Do momentu czerwonej kartki gospodarze grając bardzo ambitnie, wysoko zawiesili nam poprzeczkę. Na szczęście byliśmy konsekwentni i tym przede wszystkim wygraliśmy – ocenił grający trener Orkana, Robert Możdżeń.
xd

Huragan Waksmund – Orzeł Wojnarowa 0:0 (0:0)
Huragan: Byrnas – J. Mroszczak (58 Dudziak), B. Handzel, M. Handzel, B. Mroszczak, Antolak, Mikoś, R. Mroszcak (77 Waksmundzki) , Duda (58 Wietrzyk), Bednarczyk (58 Kwiatek), Dudek
Orzeł: Miłkowski – Marcin Mędoń, Szczerba, Nowak, D. Mędoń, Grzyb, Olszewski, Szczepaniak, Sus (57 T.Mędoń), Michał Mędoń, Dobosz (79 Kasprzyk).

Huragan od samego początku zdominował sytuację na boisku i narzucił swój styl gry. Beniaminek z Waksmundu prowadził istną kanonadę w pierwszej części spotkania. Świetną sytuację gospodarze stworzyli w 10 minucie, kiedy to strzał z rzutu wolnego Macieja Handzla heroicznie paruje Miłkowski, Wyjątkowo aktywny na boisku był Mikoś, który stworzył sobie kilka dogodnych sytuacji momentami mijając obronę rywala niczym tyczki na treningu. Jedyną barierą nie do przejścia dla Waksmundu był Miłkowski, dzięki któremu utrzymywał się bezbramkowy remis.

Druga połowa to jeszcze większy napór gospodarzy. Świetne sytuacje mieli rezerwowi jednak zarówno Kwiatek jak i Waksmundzki nie potrafili ostatecznie przechylić szali zwycięstwa na korzyść Huraganu. Bohaterem meczu bramkarz przyjezdnych, który ratował drużynę z opresji i to dzięki niemu Orzeł wyjeżdża z Waksmundu z jednym punktem.

Jarmuta Szczawnica – Kolejarz Stróże 7:0 (3:0)
1:0 Pietrzak 13
2:0 Kuziel 18
3:0 Kuziel 29
4:0 Pietrzak 66
5:0 Mrówka 70
6:0 Mrówka 81
7:0 Mrówka 87
Jarmuta: Kociołek – Bobak, Ojrzanowski, Dyląg, Jasiurkowski (70 Ciesielka), J. Pietrzak, Augustyn, Kuziel, Mlak (70 Kozielec), Tumidaj (55 Piszczek), Mrówka
Kolejarz: Rejentowicz – Kamiński, Wygoński, Kandyfer, Matusik, D. Petryla, Święs, Szpyrka, Znamirowski, G. Krok, J. Krok

Zupełnie inny przebieg miało spotkanie w Szczawnicy, gdzie gospodarze nie pozostawili złudzeń kto jest lepszy. Strzelanie rozpoczął Pietrzak, kończąc sprawnie przeprowadzoną kontrę. Bardzo aktywni w tym meczu byli wszyscy gracze ofensywni Jarmuty, szczególne problemy defensywie gości sprawiali Mrówka oraz Pietrzak. Ten pierwszy w końcówce spotkania skolekcjonował hat tricka, mając udział praktycznie przy każdej groźnej akcji swojego zespołu. Jarmuta efektywny wynik połączyła z niezwykle efektowną grą. Niektóre akcje kombinacyjne i zagrania z klepki przyprawiały obronę Orła o zawrót głowy. Prawdziwym majstersztykiem było zagranie piętka Kuzieli do Mrówki przy akcji zwieńczonej piątą bramka Jarmuty. Wynik i dominację przypieczętował zdecydowanie najlepszy w tym meczu Mrówka, mijając bramkarza gości i pakując piłkę do siatki ustalając wynik spotkania na 7:0. Ten rezultat musi robić wrażenie, Jarmuta bezlitośnie ogrywa Kolejarza i mocnym akcentem rozpoczyna sezon ligowy.

LP

DRUŻYNA

MECZE

PUNKTY

BRAMKI

1

Jarmuta Szczawnica

1

3

7-0 (7)

2

Ogniwo Piwniczna Zdrój

1

3

4-1 (3)

3

Orkan Raba Wyżna

1

3

3-1 (2)

4

AKS Ujanowice

1

3

2-0 (2)

5

Zalesianka Zalesie

1

3

2-1 (1)

6

LKS Szaflary

1

3

2-1 (1)

7

Orkan Szczyrzyc

1

3

1-0 (1)

8

Huragan Waksmund

1

1

0-0 (0)

9

Orzeł Wojnarowa

1

1

0-0 (0)

10

Skalnik Kamionka Wielka

1

0

1-2 (-1)

11

Płomień Limanowa

1

0

1-2 (-1)

12

Sokół Słopnice

1

0

0-1 (-1)

13

LKS Rupniów

1

0

1-3 (-2)

14

KS Bobowa

1

0

0-2 (-2)

15

Gród Podegrodzie

1

0

1-4 (-3)

16

Kolejarz Stróże

1

0

0-7 (-7)

Krzysztof Kościelniak
Zdjęcia Krzysztof Garbacz (Huragan), Rzusto (Jarmuta) 
 

Komentarze







Tabela - Klasa okręgowa

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Jordan Jordanów 7 18
2. Zawrat Bukowina Tatrzańska 7 16
3. AKS Ujanowice 8 16
4. Lubań Tylmanowa 7 13
5. Wiatr Ludźmierz 8 13
6. Orkan Raba Wyżna 8 13
7. Turbacz Mszana Dolna 8 13
8. Babia Góra Lipnica Wielka 8 12
9. Huragan Waksmund 7 11
10. LKS Jodłownik 7 9
11. Krokus Przyszowa 7 9
12. Płomień Limanowa 7 5
13. Gorce Kamienica 8 1
14. Słomka Siekierczyna 7 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama