29.07.2017 | Czytano: 3214

Talent z Górnika w Podhalu walczyć będzie o powrót do Ekstraklasy

Daniel Barbus miał 16 lat, gdy zadebiutował w Ekstraklasie. Teraz w wieku 21 lat będzie, jeśli kluby dojdą do porozumienia, piłkarzem NKP Podhale.

- Jeśli tylko kluby dojdą do porozumienia, to podpisuje kontrakt – powiedział wychowanek Górnika Zabrze, który już w pierwszym sparingu z Szaflarami dał się poznać z dobrej strony. Nie zawsze od razu gracz rzuca się w oczy. On się rzucił. Grał na prawej obronie. Inicjował akcje, ale wrażenie robiły jego dokładne dośrodkowania. Rzucał kapitalne piłki w pole karne, w pełnym biegu. Nie inaczej było w dzisiejszym meczu kontrolnym z Polonią Poraj.

Daniel zadebiutował w seniorskim zespole Górnika Zabrze wiosną 2012 roku w 87 min. meczu z Podbeskidziem Bielsko Biała. Zastąpił na boisku Michała Zielińskiego. Miał wtedy 16 lat i stał się trzecim najmłodszym zawodnikiem w historii klubu po Joachimie Hutce i Włodzimierzu Lubańskim.

- Debiut w tym wieku był dla mnie dużym przeżyciem – przyznaje. - Wynik był już 3:0, a więc nie było presji. Wtedy grałem w ataku, a obecnie na obronie. Ale to już dawne dzieje.

O Danielu można powiedzieć, że jest uniwersalnym graczem. – Wszyscy mówią, że jestem zapchajdziurą, bo mam zaliczonych sporo pozycji na boisku, w zależności od potrzeb. W jednym meczu grałem na czterech pozycjach. Jak tak dalej pójdzie, to niebawem stanę między słupkami – śmieje się. - Nominalnie jestem środkowym pomocnikiem, ewentualnie boczny pomocnik. Obrona to nie moja pozycja, ale się jakoś odnajduję. Nieźle to wygląda jak na chłopaka, który nie ma automatyzmu na tej pozycji. Jeśli od dziecka uczy się pewnych zachowań na murawie, jak powinno się grać na danej pozycji, to wchodzi to w krew. Jest nawyk. Ja tego nie mam, ale staram się pracować nad sobą, doskonalić się.

Na kolejną szansę gry w ekstraklasie wciąż czeka. - Może wcześniej mogłem zdecydować się na wypożyczenie, a ja chciałem zostać w Zabrzu i rzucany byłem do gry na różnych szczeblach. Brakowało stabilizacji - analizuje.

Ostatnio grał w Puszczy Niepołomice i Polonii Bytom. – To był fajny czas – twierdzi. – Może pod koniec gry w Bytomiu było gorzej, bo ujemne punkty rzutowały na wynik sportowy. Wiadomo jak się gra, gdy w podświadomości jest, że sezon zaczyna się z ośmioma punktami w plecy. Grę w Puszczy miło wspominam, pograłem w drugiej lidze jako młodzieżowiec. Podhale to już kolejny mój krok wstecz. Trafiłem tutaj dzięki trenerowi Gorczykowi, z którym trenowałem osiem lat, a teraz jest dyrektorem sportowym w NKP. Zadzwonił do mnie z propozycją gry w Nowym Targu. Skorzystałem z zaproszenia. Zobaczymy jak potoczą się moje losy. Mam nadzieję mocno popracować i wracać wyżej. Każdy młody zawodnik marzy o tym by grać w ekstraklasie. Trzeba walczyć. Czasem szczęście dopisze i dobre pół roku wystarczy by pójść ligę wyżej.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama