28.05.2017 | Czytano: 2626

Wiatr wicemistrzem kraju! (+zdjęcia)

Rafał Pelczarski to trener, który z zawodów nie lubi wracać z pustymi rękoma. W tym sezonie zebrał komplet krążków, od złota w juniorach, po brąz w Igrzyskach. Dzisiaj dorzucił srebro z młodzikami Wiatru.

Swarzędz był miejsce mistrzostw Polski młodzików. Ludźmierzanie wygrali grupę i z Babimostem zagrali o medal. Zwycięstwo dawało im co najmniej medal brązowy. Mecz w regulaminowym czasie zakończył się wynikiem nierozstrzygniętym 4:4. Potrzebne były karne, by wyłonić triumfatora. Lepiej w tym elemencie spisali się górale, którzy wykorzystali trzy karne, a ich rywal żadnego.

Walkę o tytuł mistrza kraju Ludźmierzanie rozpoczęli do remisu z UKS Kołaczkowo. W drugiej potyczce z Babimostem prowadzili 2:0 z Łochowem, ale zeszli z boiska pokonani.

- Zabrakło sił – twierdzi Rafał Pelczarski. - Ławka co prawda była długa na 100 km, ale nie było kim grać. Sporo młodych chłopaków miałem. Obrona straciła pewność siebie. Zaczęła popełniać błędy i rezultat był tego konsekwencją. Z Kołaczkowem mieliśmy sporą przewagę, byliśmy lepszym zespołem i powinniśmy rozstrzygnąć ten pojedynek na swoją korzyść. Srebrny medal cieszy.

Złoto przypadło unihokeistom z Łochowa, Ludźmierzanie okazali się lepsi w bramkach od Kołaczkowa. Ci ostatni stanęli na najniższym stopniu podium.

Dragons Płoskinia – Wiatr Ludźmierz 3:6 (1:0, 1:1, 1:5)
Bramki dla Wiatru: Baczewski 3, Jankowski 2, P. Krużel.

Wiatr Ludźmierz – Biedronka Chudek 1:0 (0:0, 1:0, 0:0)
Bramka: Rajski.

Wiatr Ludźmierz – Fenomen Babimost 5:4 (2:2,1:1,1:1) karne 3:0
Bramki dla Wiatru: Rajski 2, Jankowski, P. Krużel.

Grupa finałowa
Wiatr Ludźmierz - UKS Kołaczkowo 2:2 (2:1, 0:1, 0;0)

Bramki dla Wiatru: Rajski, Baczkowski.

Wiatr Ludźmierz – Olimpia Łochów 2:3 (1:0, 1:2, 0:1)
Bramki dla ludźmierzan: Handzel, Jankowski.


Wiatr: Kopiński (Kalata) – Pajerski, J. Truty, Rajski, Jankowski, Zubek – Bryniarski, Bandyk, Baczewski, Gacek, Handzel – Długopolski, M. Truty, Panek, P. Krużel, M. Krużel – Mrożek. Trener Rafał Pelczarski.

Stefan Leśniowski

 

Komentarze







reklama