24.05.2017 | Czytano: 2391

V liga: Niespodzianka w derbach (tabela)

Dwa derbowe pojedynki przykuwały uwagę w zaległej kolejce. No – jak to w derbach – nie obeszło się bez zaskakującego rezultatu. Orkan gładko przegrał ze zdegradowana już Orawą. Bez niespodzianki w Szaflarach. Miejscowi pokonując Zakopane odnieśli dziewiąte z rzędu zwycięstwo. Przegrała Jarmuta w Podegrodziu.

LKS Szaflary – KS Zakopane 2:0 (1:0)
0:1 Kłosowski 45+2
0:2 Lach 69.
Szaflary: Kowalczuk – K. Kantor (60 Mrowca), Strama, Cudzich, Mularek – Lach, Kamiński, Kot, Gałdyn (74 Baboń), Bierówka (63 Gogolak) – Kłosowski (88 Bibro)
KSZ: Dziedzic – K. Stalmach (70 Łukaszczyk), Gubała, Floryn, Nowobilski (72 Bogdanowicz) – Kurnyta, W. Staszel (72 K. Bartos), Chrobak, Hanada (58 Ogiela), Stopka – Kasperczyk.

Pierwsza połowa wyrównana. Trudne warunki jakie panowały na boisku, powodowały, że gra długimi momentami toczyła się głównie w środkowej strefie.

Pierwsi – w 12 min – bramkową okazję mieli zakopiańczycy. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne Szaflar, z 5 metrów główkował Chrobak, ale Kowalczuk popisał się udaną interwencją. W odpowiedzi, w 25 min po główce Lacha, piłka trafiła w słupek bramki gości. W 37 min dynamicznie w pole karne zakopiańczyków przedarł się Kamiński. Oddał mocny strzał, ale Dziedzic był na posterunku. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem bezbramkowym, na 18 metrze przed własną bramką ręką zagrał Nowobilski, Bierówka z Kłosowskim momentalnie rozegrali rzut wolny i ten drugi w sytuacji sam na sam z Dziedzicem nie dał mu szans.

Po zmianie stron z każdą kolejną minutą rosła przewaga gospodarzy, a to że wynik był na „styku” to duża zasługa dobrze spisującego się w bramce Zakopanego Dziedzica. Golkiper gości dał się zaskoczyć jeszcze tylko raz. W 69 min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kota, efektową „główką” popisał się Lach, posyłając piłkę w przeciwległy górny róg bramki. Zakopiańczycy mają co żałować, bo dwie minuty wcześniej mogli doprowadzić do remisu. Po główce Chrobaka z 5 metrów, piłka trafiła w poprzeczkę, potem odbiła się od linii bramkowej i wreszcie padła łupem Kowalczuka

- Przegraliśmy, ale mnie cieszy to, że widzę zmiany w podejściu zawodników do gry. Zaangażowanie, walka jest na dużo wyższym poziomie. Zaczyna to iść w tym kierunku, w którym musi pójść. Co do meczu to na grę jednych i drugich wpływ miały trudne boiskowe warunku, w których ciężko było grać w piłkę. Niemniej gospodarze swoje szanse wykorzystali, w przeciwieństwie do nas – ocenił trener KSZ, Dawid Bartos.
- Tak jak się spodziewałem Zakopane postawiło nam trudne warunki. Uważam, że jeżeli takim składem i z takim zaangażowaniem grali w każdym meczu, to dziś byliby na zupełnie innym miejscu w tabeli. To był typowy mecz derbowy. Dużo twardej, fizycznej walki. Co mnie cieszy to, to że oba gole wynikły z takiej mądrości boiskowej moich zawodników. W niedzielę gramy o marzenia – podsumował szkoleniowiec Szaflar.

Orkan Raba Wyżna – Orawa Jabłonka 0:3 (0:2)
0:1 Męderak 4
0:2 Dworszczak 40 z karnego
0:3 Kasprzak 66.
Orkan: Szklarz – K. Rapta, R. Możdżeń (22 S. Możdżeń), Skwarek, Lenart – Gromczak, D. Traczyk, Skawski, Ł. Rapta (60 Kasiniak), Saleh (72 Świder) – T. Rapta.
Orawa: Graca – W. Zahora, Smutek, Guziak (58 Dziubek), Kuczkowicz – T. Zahora, Kasprzak, Chowaniec (80 Joniak), Męderak, Andrasiak (73 Spytkowski) – Dworszczak.

Spotkanie rozpoczęło się od strzału w słupek już w 1 min gracza gospodarzy Jakuba Saleha. Ta sytuacja zemściła się na gospodarzach już w 4 min, kiedy stracili gola po indywidualnej akcji Męderaka. W 40 min Orawa wyprowadziła drugi cios. Tym razem po faulu na Andrasiaku, Dworszczak wykorzystał rzut karny. W drugiej połowie Orkan jeszcze próbował odwrócić losy tego spotkania, ale ich zapędy ostudził Kasprzak, zdobywając w 66 min trzeciego gola dla przyjezdnych, po efektownym bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego.

- To był czwarty mecz na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni. Jak na amatorów to potężna dawka. Widać było gołym okiem, że szybkościowo odstawaliśmy od Orawy, która w dodatku bardzo umiejętnie grała w defensywie. Cały mecz biliśmy głową w mur – ocenił trener Orkana, Robert Możdżeń.

Gród Podegrodzie – Jarmuta Szczawnica 3:2 (2:2)
Bramki dla Jarmuty: Mrówka z karnego, J. Pietrzak z karnego.
Jarmuta: Borzęcki – Kozielec, Bobka (46 Piszczek), Ojrzanowski, Jasiurkowski (82 Błażusiak) – J. Pietrzak, Kuziel, Mlak, Gołdyn, Mrówka – W. Wiercioch.

Jarmuta zaczęła od straty bramki w 20 min, ale potem w odstępie dwóch goli sama zdobyła gole. Oba z rzutów karnych. W pierwszym przypadku faulowany był W. Wiercioch na „jedenastkę” wykorzystał Mrówka. W drugim to Mrówka był nieprzepisowo zatrzymywany, a karnego na bramkę zamienił J. Pietrzak. W 40 min z kolei to gospodarze mieli rzut karny - po faulu Ojrzanowskiego – z którego doprowadzili do wyrównania. Losy meczu rozstrzygnęły się w drugiej połowie, dokładniej w 65 min. Wtedy to Gród wyprowadził zabójczą kontrę, która była konsekwencją zmarnowanej stu procentowej sytuacji przez J. Pietrzaka.

- Tradycyjnie już nieskuteczność i błędy w defensywie sprawiły że przegraliśmy to spotkanie. Szkoda, bo z przebiegu gry wydaje mi się, że remis nikogo by nie krzywdził – ocenił Jacek Pietrzak.

LP

DRUŻYNA

MECZE

PUNKTY

BRAMKI

1

Sandecja II Nowy Sącz

22

60

100-26 (74)

2

Olimpia Pisarzowa

22

50

49-23 (26)

3

Jarmuta Szczawnica

23

47

63-33 (30)

4

LKS Szaflary

22

47

60-34 (26)

5

Sokół Słopnice

23

44

61-32 (29)

6

Kolejarza Stróże

21

42

58-38 (20)

7

Gród Podegrodzie

23

32

56-59 (-3)

8

Łosoś Łososina Dolna

24

30

36-47 (-11)

9

Płomień Limanowa

22

30

33-47 (-14)

10

Orzeł Wojnarowa

23

26

37-57 (-20)

11

Orkan Raba Wyżna

23

25

48-55 (-7)

12

Zalesianka Zalesie

22

23

51-66 (-15)

13

AKS Ujanowice

25

23

41-66 (-25)

14

KS Zakopane

21

18

24-53 (-29)

15

Orawa Jabłonka

23

14

21-56 (-35)

16

Helena Nowy Sącz

23

10

18-64 (-46)

xd

 

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 2

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. KS Zakopane II 5 11
2. Gronik Gronków 6 11
3. Sokolica Krościenko 4 10
4. Gorc Ochotnica 5 10
5. Spływ Sromowce Wyżne 6 7
6. Watra Białka Tatrzańska II 4 6
7. Spisz Krempachy 5 3
8. Łęgi Nowa Biała 5 3
9. Biali Biały Dunajec 4 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama