PP: Czarna środa Podhala (+zdjęcia)

Zwycięstwo Watry nad trzecioligowym zespołem nie jest niespodzianką. Zespół Mirosława Kality ostatnio świetnie się prezentuje na boiskach czwartej ligi. Z kolei nowotarżanie ostatnimi czasy byli na bakier z formą. Ich gra pozostawiła wiele do życzenia, nie zadawalała kibiców, podobnie jak wyniki. Czara goryczy przelała się w Białce.

Watra była tym zespołem, który w pierwszych trzech kwadransach dyktował warunki na murawie. 13 minuta okazała się pechowa dla mieszczan, którzy stracili gola. Kołbon uderzał zza pola karnego i piłka wylądowała przy słupku. Chwilę później gospodarze mogli prowadzić 2:0, ale świetną interwencją nogami popisał się Gorzelański. Kolejne minuty to gra w środku pola. Zaś tuż przed przerwą faulowany był Buć i gospodarze wykonywali wolnego zza pola karnego. Piłka trafiła w poprzeczkę, odbiła się od linii bramkowej i wyszła w pole. Miejscowi inaczej widzieli niż sędzia i byli przekonani, że futbolówka całym obwodem minęła linię bramkową. Sporo żółtych kartek pokazał arbiter w tej części meczu.

Goście po przerwie wzięli się do roboty, ale już w pierwszej minucie zmarnowali szansę na wyrównanie. Po dośrodkowaniu Basty, Potoniec główkował, ale piłka pofrunęła nad poprzeczką. Za moment piłka po rzucie wolnym bitym przez Jaworskiego minimalnie minęła słupek, dobrego dośrodkowania Potońca nikt nie zdołał zamknąć, zaś uderzenie Nawrata minęło poprzeczkę. Podhale atakowało, ale musiało być czujne. Przekonało się w 55 minucie. Gospodarze skontrowali, a Buć popisał się soczystym strzałem, który padł łupem Gorzelańskiego. W 62 minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie, z karnego. Hreśka faulował w polu karnym. Niezawodnym egzekutorem okazał się zdobywca pierwszego gola. Bramka ta ostudziła animusz przyjezdnych. Chyba już nie wierzyli w wygraną, bo w 70 minucie defensywa dała się oszukać i A. Rabiański, po indywidualnym błędzie jednego z nowotarżan, w sytuacji sam na sam podwyższył prowadzenie. Nowotarżanie nie potrafili zmusić do kapitulacji Majerczyka i dopiero uczynił to Maciasz samobójczym trafieniem. Dośrodkowywał basta, piłka była dokręcona, chciał wybić ją na róg i trafił do bramki.

- Znaleźliśmy się w trudnym okresie. Nawarstwiły się mecze i zmęczenie daje znać o sobie. Do tego kontuzje, które wymusiły rotacje w składzie. Grali dublerzy. Tak jest nieraz w sporcie, że piłkarze się starają, a nic nie wychodzi. Musimy jak najszybciej z tego wyjść - podsumował Grzegorz Hajnos, drugi szkoleniowiec NKP.

Watra Białka Tatrzańska – NKP Podhale Nowy Targ 3:1 (1:0)
1:0 Kołbon 13
2:0 Kołbon 62 karny
3:0 Rabiański 70
3:1 samobójcza (Maciasz) 74
Watra: Majerczyk – A. Rabianski (80 Kalita), Gąsiorek, Maciasz, Misiura, Kostrzewa, Kosturko, Dziubas, Kołbon, Petrus, Buć (88 P. Rabiański).
NKP: Gorzelański – Szaflarski (46 Jaworski), Urbański, Zając, Drobnak, Hreśka, Ligienza (72 Bedronka), Basta, Duda (46 Pająk), Nawrot, Potoniec (60 Luberda).

Gdy pierwszy zespół NKP walczył o półfinał, to w nim równolegle potykały się rezerwy tego klubu. Ich przeciwnikiem był V-ligowy klub z Zakopanego. Przyjezdni okazali się lepsi i to oni zagrają w finale Pucharu Podhala. Zwycięskie bramki zdobył Grela.
Najpierw wykorzystał złe rozegranie piłki przez bramkarza, który trafił nią w przeciwnika, a ten skorzystał z prezentu. Kropkę nad „i” postawił w 80 minucie. Podhale atakowało, próbowało doprowadzić do wyrównania i nadziało się na kontrę. 40 –metrowy rajd zakończył minięciem bramkarza i ulokowaniem piłki w pustej bramce. Gospodarze też mieli swoje szanse, ale nie potrafili ich wykorzystać. Dwa razy pojedynek sam na sam przegrał Sulir, nie zdołał pokonać golkipera gości Anioł i Krzystyniak, który z 8 metrów przestrzelił.

NKP Podhale II Nowy Targ – KS Zakopane 0:2 (0:1)
0:1 Grela 27
0:2 Grela 80
NKP Podhale II: Kowalczyk – Augustyn, Krzystyniak, Anioł, Hybel (60 Zubek), Sulir, Stawicki, Kwiatek (83 Karpiel), Bobek, Pawlikowski (60 Mastalski), Duda.
KSZ: Stryczula – Sz. Stalmach, Bogdanowicz, Drabik, Król (56 K. Stalmach), Chrobak, Floryn, Bartos, Nowobilski (46 Kurnyta), Kwaśniowski (65 Pawlikowski), Grela.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Michał Adamowski (NKP II – Zakopane),Szymon Pyzowski (Watra - NKP).