To był dopiero trzeci w historii kobiecy wyścig Strade Bianche. Charakterystyką tego wyścigu są tzw. „białe drogi” (wł. stade blanche, stad nazwa wyścigu), czyli szutrowe odcinki, których na tegorocznej trasie było jedenaście (ok. 30 km). Ścigano się na dystansie 127 km. Rozgrywany dookoła Sieny wyścig cieszy się dużym zainteresowaniem.
Warunki na trasie nie były łatwe. Padający deszcz powodował kraksy, w jednej z nich ucierpiała Katarzyna Niewiadoma. W ucieczce dnia znalazły się trzy zawodniczki: Floortje Mackaij (Team Sunweb), Lauren Stephens (Team TIBCO -SVB) i Lara Vieceli (Astana Womens Team). Potem zaatakowały faworytki, a wśród nich była Katarzyna Niewiadoma. To właśnie Polka z ekipy WM3 Energie oraz Włoszka Elisa Longo Borghini z Wiggle High5 walczyły o triumf w wyścigu. Pierwsza na metę w Sienie wjechała Włoszka, która wyprzedziła Niewiadomą o 2 sekundy. Trzecie miejsce ze stratą 5 sekund zajęła Brytyjka Elizabeth Deignan, triumfatorka ubiegłorocznej edycji, tyle, ze pod panieńskim nazwiskiem Armitstea
Stefan Leśniowski