To był pechowy występ Polki, która świetnie zaprezentowała się w kwalifikacjach. Do decydującej rozgrywki przystępowała z 11 pozycji. Polka startowała w trzecim wyścigu ze Szwedką Sandrą Naeslund, Francuzką Marielle Berger Sabbatel i Amerykanką Tanią Prymak. Nasza reprezentantka od początku jechała na drugiej pozycji. Po jednym ze skoków doszło do kontaktu pomiędzy Francuzką, a nasza zawodniczką. Polka upadła. Na dwóch czołowych miejscach dojechały Naeslund i Sabbatel.
W wielkim finale zmierzyły się wspomniana Szwedka, Kanadyjka Marielle Thompson, Norweżka Marte Hoeie Gjefsen oraz reprezentantka trójkolorowych Ophelia David. Wygrała główna faworytka do zwycięstwa, czyli Thompson przed Naeslund i Francuzką.
Stefan Leśniowski