20.01.2017 | Czytano: 1187

Zła passa trwa

Nasi skoczkowie nie popisali się w dalekim Sapporo w zawodach z cyklu Pucharu Kontynentalnego. Punktowało tylko dwóch naszych reprezentantów.

Najwyżej sklasyfikowany został Klemens Murańka, który lądował na 88,5 i 86,5 metrze, co było 23. wynikiem. Sześć pozycji niżej sklasyfikowany został Aleksander Zniszczoł (89,5 i 83,5 m). Pozostali Polacy nie zdołali awansować do rundy finałowej. Najbliżej występu w drugiej serii był Jakub Wolny, który po skoku na 86 m zajął 31. pozycję. Cztery miejsca dalej znalazł się Krzysztof Biegun (87 m). Bardzo słaby start odnotował także Andrzej Stękała, który wylądował na 81 metrze i zajął ostatnią, 52. lokatę. Na starcie nie pojawił się Bartłomiej Kłusek.

Zwycięzcą konkursu został Miran Zupancic. Reprezentant Słowenii osiągnął 100,5 i 95 m i był tym samym jedynym zawodnikiem, który przekroczył punkt HS słynnej Miyanomori. Drugie miejsce zajął Andreas Wank (99,5 i 95 m), a trzecie Anze Lanisek (98,5 i 93 m).

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama