Stoch i Kot tuż za podium

Piątkowe kwalifikacje były bardzo udane dla naszych reprezentantów, którzy w komplecie awansowali do sobotniego konkursu, a kwalifikacje wygrał Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi źle wylądował i narzekał na ból w kolanie. Jego występ stanął pod znakiem zapytania, ale pojawił się na belce startowej.

Pierwsza seria była popisem Domena Prevca. 17-letni lider Pucharu Świata poszybował na odległość 142,5 m i prowadził z przewagą 10,1 punktu nad drugim Danielem Andre Tande (136 m) oraz 10,3 pkt. nad Stefanem Kraftem (137 m). Na czwartej i piątej pozycji plasowali się nasi reprezentanci - Kamil Stoch (134,5 m) i Maciej Kot (132,5 m). W pierwszej dziesiątce, na dziewiątej pozycji znalazł się Dawid Kubacki (129,5 m). Do finałowej serii awansowało jeszcze trzech Polaków – 18. Piotr Żyła (124,5 m), 21. Stefan Hula (126,5 m) oraz 27. Klemens Murańka (123,5 m). Andrzej Zniszczoł zajął 31 lokatę (118,5). Zabrakło mu półtora punkty, by wystąpić w finałowej trzydziestce.

W finale Domen Prevc nie pozostawił żadnych złudzeń rywalom. Słoweniec wylądował na 141,5 m. ponownie przekroczył granicę stu czterdziestu metrów (141,5 m) i pomimo problemów przy lądowaniu, po raz trzeci w tym sezonie triumfował przed Danielem Andre Tande (137,5 m) i Stefanem Kraftem (135,5 m).

Kamil Stoch w finale uzyskał rezultat 131,5 m i zajął czwarte miejsce ze stratą 9 punktów do podium. Piąta pozycji przypadła Maciejowi Kotowi (132 m). Dawid Kubacki nie utrzymał pozycji w pierwszej dziesiątce, po skoku na odległość 128,5 m spadł na 13 miejsce. Na 16 pozycji konkurs ukończył Piotr Żyła (130 m), 18. Stefan Hula (125 m), a 27. Klemens Murańka (119 m).

Stefan Leśniowski