- Mogło różnie się potoczyć – twierdzi trener Zbigniew Podlipni. – Śmiało mogliśmy prowadzić 3:0, a nawet 4:0, a tymczasem na tablicy świetlnej palił się rezultat 1:0, z jedynką po naszej stronie. Mieliśmy dużo sytuacji. Uznałbym ten mecz za najlepszy w tym sezonie gdyby nie skuteczność. Cieszy, że graliśmy jak równy z równym. To był rywal na naszym poziomie.
MMKS Podhale Nowy Targ - Koszyce 2:5 (1:0, 0:2, 1:3)
Bramki dla Podhala: Leśnicka 2.
MMKS Podhale: Zamarlik – Grzybek, Jarkiewicz, Podlipni, Budzyk, Leśnicka – Szewczyk, Maciaś, Batkiewicz, Truty, Wielkiewicz oraz Maciaszek, Pierwoła, Bukowska, Florek, Raducka, Bizub, Leśniowska. Trener Zbigniew Podlipni.
Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Szymon Pyzowski