16.10.2016 | Czytano: 1081

Bezlitosne góralki (+zdjęcia)

Juniorki Podhala odniosły dwa zwycięstwa w kolejnych meczach o mistrzostwo Polski. W pierwszym meczu swoją wyższość udokumentowały dopiero w trzeciej tercji, w rewanżu zmiażdżyły Dzikie Gęsi.

W sobotę górali w 6 minucie objęły prowadzenie grają w osłabieniu. Buczek wpisała się na listę strzelców. Potem opornie szło miejscowym. Przyjezdne doprowadziły w drugiej ntercji do wyrównania, a w 38 min. panek nie wykorzystała rzutu karnego. Losy spotkania rozstrzygnęły się w ostatnich 20 minutach. Podopieczne Arkadiusza Pysza zadały cztery ciosy, a rywalki nie odpowiedziały żadnym.

Nazajutrz góralki nie miały już litości nad przeciwnikiem. Urządziły sobie bramkowe łowy. Momentami góralki bawili się z rywalem jak kocur z biedną przestraszoną myszką. Zielonka nie potrafiła podyktować surowszych warunków, toteż mecz toczył się według życzeń gospodyń. Dodajmy, iż nowotarżanki nie wykorzystały dwóch rzutów karnych (Osmala i Jałoszyńska)

MMKS Podhale Nowy Targ – Dzikie Gęsi Zielonka 5:1 (1:0, 0:1, 4:0) i 11:1 (2:0, 3:0, 6:1)
Bramki dla Podhala: Buczek 2, M. Ulman, Krzystyniak, Pysz (I mecz); Krzystyniak 4, Pysz 2, Buczek 2, Gajewska, Panek, M. Ulman (II mecz).


MMKS Podhale: Hobot (Niemiec) - Jachymiak, J. Ulman, M,. Ulman, Słowakiewicz, Jałoszyńska, Krzystyniak, Pysz, Mamak, Gajewska, Buczek, Pudzisz, Osmala, Cyrwus, Klimowska, Behounek. Trener Arkadiusz Pysz.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Szymon Pyzowski
 

Komentarze







reklama