Kot przed Stochem

Kot potwierdził znakomitą formę. Zakopiańczyk prowadził już na półmetku, po skoku na 140 m. W finale popisał się lotem na 143,5 m, którym wyrównał rekord skoczni w Klingenthal i nie pozostawił rywalom złudzeń. Polak pewnie wygrał konkurs z notą 283.3 pkt., czym przypieczętował swoje zwycięstwo w klasyfikacji generalnej LGP.

Na drugim stopniu podium stanął Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski lądował na 131 i 132 metrze i stracił do swojego reprezentacyjnego kolegi aż 28.8 pkt. Trzecie miejsce zajął Peter Prevc, po skokach 123 i 135 m.

W pierwszej „10” zameldował się także Dawid Kubacki. Nowotarżan w pierwszej serii usiekał 131,5 m i plasował się na czwartej lokacie. W finale skoczył 126 m i był siódmy. Stefan Hula uzyskał 122 i 125,5 m i ukończył konkurs na 23. lokacie. Trzy pozycje dalej sklasyfikowany został Piotr Żyła, który lądował na 122 i 124,5 metrze. Awansu do finałowej rundy nie wywalczył Jakub Wolny. Po skoku na odległość 119 m, sklasyfikowany został na 38 miejscu. „Oczko” niżej Klemens Murańka, który osiągnął 121,5 m.

Zwycięzcą klasyfikacji końcowej Letniego Grand Prix, z notą 580 pkt., został Maciej Kot. Polak już wczoraj zapewnił sobie pierwszy w karierze triumf w „generalce”. Na trzecim miejscu sklasyfikowany został Kamil Stoch, który odnotował 315 pkt.
W najbliższy weekend w Szczyrku i Wiśle odbędą mistrzostwa Polski.

Stefan Leśniowski