22.09.2016 | Czytano: 2406

Kowalczyk show!

Blisko 3 godziny trwał mecz o mistrzostwo I ligi kobiet pomiędzy drużynami KS Gorce Nowy Targ i KS Bronowianka II Kraków. Dostarczył widzom niesamowitych emocji.

Początek spotkania wprowadził kibiców i trenerów z Nowego Targu w stan wyjątkowy, ponieważ po pierwszych grach singlowych zamiast prowadzić 2:0, Gorce przegrywały 0:2, a to za sprawą kapitana zespołu z Nowego Targu Pauliny Pęksy, która w pierwszej partii przegrała z Alicją Śliwą 3:2 (w piątym secie 19:17!), oraz Oli Garb, która prowadziła z Alicją Łebek 2:0 w setach i wszyscy byli pewni, że w tym meczu nikt nie odbierze jej zwycięstwa. A jednak! Ola przegrała trzy kolejne sety.

Kolejne pojedynki nie zapowiadały nic dobrego. Iza Godlewska przegrała dwa pierwsze sety z świetnie dysponowaną Anią Urbańczyk. Zanosiło się na gładką porażkę. Tymczasem trzeci set padł łupem Izy, kolejny również. Liczono, że sprawdzi się przysłowie „do trzech razy sztuka” i tym razem końcówka będzie dla gospodyń. Nic takiego się nie stało. Urbańczyk w piątym secie zagrała perfekcyjnie ogrywając Izę 11:3. Bronowianka prowadził 3:0 i nietęgie miny panowało w nowotarskim obozie. Czyżby trzecia prążka w lidze?

Równocześnie na pierwszym stole pojedynek toczyła najmłodsza zawodniczka Gorc, Zuzia Kowalczyk. Za przeciwniczkę miała dużo wyżej notowaną Ewą Kołodziej. Po trzech setach Zuzia prowadziła sensacyjnie 2:1 i w czwartym secie miała dwie piłki meczowe. W końcówce znów lepsza była krakowianka. W piątej partii raczej nikt nie wierzył, że szczęście uśmiechnie się do nowotarżanki. Zuzia rozpoczęła skoncentrowana i tak grała do końca, wygrywając 11:8. Sensacja!

Wynik przed deblami to 3:1 dla Bronowianki. Deble okazały się przełomowe dla losów spotkania. Świetnie zagrały Kowalczyk i Garb pokonując Łebek i Kołodziej 3:1 oraz Godlewska i Pęksa, które ograły 3:1 Urbańczyk i Śliwa. Nowotarżanki doprowadziły do wyrównania w meczu przed kolejną serią gier singlowych.

Na pierwszym stole Garb wygrała z Kołodziej 3:1, a na drugim Pęksa musiala uznać wyższość Urbańczyk 0:3. Jednak ostatnie gry singlowe należały do nowotarżanek, które po dwóch wygranych deblach uwierzyły w zwycięstwo. Najpierw Godlewska wygrała po pasjonującej walce 3:2 ze Śliwą i na koniec wspaniałego widowiska Kowalczyk postarała się o ogromną niespodziankę pokonując Łebek 3:1.

- Cieszymy z pierwszych ligowych punktów. Wygrać z jedną z potęg w kobiecym tenisie to dla nas duży sukces. Bardzo się cieszę, że " dziewczyny, a szczególnie Zuzia Kowalczyk zagrała świetne zawody, zdobywając komplet punktów, wygrywając z dużo wyżej notowanymi przeciwniczkami. Chciałbym pochwalić również Olę Garb za wspaniałą walkę, szkoda jej pierwszej gry singlowej. Mam nadzieję, że następnym razem już nie wypuści takiego wyniku. Na drugim stole pecha miała Paulina, w pierwszym pojedynku miała trzy piłki meczowe. Gdyby wygrała, to mecz potoczyłby się inaczej. Nie byłoby tyle nerwów. Z drugiej jednak strony, kibice mogli się przekonać, że w sporcie wszystko może się zdarzyć. Mogą był łzy, by za chwilę euforia i szczęście - podsumował trener Tomasz Klag.
KS Gorce Nowy Targ - KS Bronowianka II Kraków 6:4

I stół: Garb Aleksandra - Łebek Alicja 2:3 (11:8,13:11,10:12,9:11,7:11), Kowalczyk Zuzanna - Kołodziej Ewa 3:2 (7:11,11:7.11:8,11:13,11:8), Garb/Kowalczyk - Łebek/Kołodziej 3:1 (11:8,11:8,7:11,11:6), Garb - Kołodziej 3:1 (8:11,11:6,11:7,11:8), Kowalczyk - Łebek 3:1 (11:8,13:11,11:13,11:9).
II stół: Pęksa Paulina - Śliwa Alicja 2:3 (6:11,7:11,11:5,11:4,17:19), Godlewska Izabela - Urbańczyk Anna 2:3 (8:11,8:11,11:8,11:3,3:11), Godlewska/Pęksa - Śliwa/Kowalczyk 3:1 (11:3,4:11,11:5,11:9), Pęksa - Urbańczyk 0:3 (6:11,3:11,3:11), Godlewska - Śliwa 3:2 (11:7,4:11,10:12,11:9,11:8).

sles

Komentarze







reklama