Po meczu podobno rzucił się z pięściami na sędziów. Sprawą zajęła się policja. Taką informację uzyskał dziennikarz katowickiego Sportu, Włodzimierz Sowiński. Policja potwierdziła mu ten fakt, ale nie chciała go komentować.
Pisze też o zmowie milczenia. „Poszkodowany sędzia nie odpowiedział na SMS, a Jacek Rokicki (nowy szef Wydziału Sędziowskiego) poproszony o komentarz- błyskawicznie go odmówił”.
Marek Ziętara również nie chce komentować sprawy do wyjaśnienia. Z kolei prezes Agata Michalska poinformowała media, że szkoleniowiec Podhala został przez klub zawieszony. – Rozmawiałam z Markiem Ziętarą telefonicznie i do czasu wyjaśnienia całej sytuacji zostaje zawieszony w swoich czynnościach. Drużynę prowadzić będzie Marek Rączka. Dzisiaj wieczorem w tej sprawie zbiera się zarząd – powiedział prezes.
Dzisiaj pismo w tej sprawie ma dotrzeć do związku. Trudno dociec jakie będzie stanowisko WGiD PZHL, być może – co sugeruje Sport – może być wniosek o pozbawienie Ziętary licencji trenerskiej. Środowisko sędziowskie jest zbulwersowane i tym razem nie będzie chciało zamieść sprawy pod dywan.
Stefan Leśniowski