Klasa A: Równy krok Skalnych i Wierchów (+zdjęcia)

Skalni wywieźli komplet punktów z trudnego terenu Czarnej Góry. - W pierwszej połowie optyczną przewagę posiadali goście. Mogli w tej fazie rozstrzygnąć losy spotkania. Po zmianie stron Granit przeważał, ale mało stworzył klarownych sytuacji. Jeśli już udało się przechytrzyć defensywę, to brakowało szczęścia. Piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki. Remis byłby najsprawiedliwszym wykładnikiem tego ciekawego i stojącego na dobrym poziomie spotkania – podsumował szef Granitu, Eugeniusz Gogola.

Wierchy męczyły się z beniaminkiem z Rokicin. – To było najsłabsze spotkanie w naszym wykonaniu w tym sezonie – powiedział Piotr Jędruś, kierownik zespołu z Rabki.

Po pierwszych 45 minutach w Rabce zapachniało niespodzianką. Gospodarze rozleniwieni słońcem zbyt często gubili piłkę. Po jednym takim kiksie beniaminek z Rokicin objął prowadzenie. Na początku drugiej odsłony gospodarze wyrównali ze stałego fragmentu gry, ale mecz wcale nie nabrał rumieńców. Ot, sporo kopaniny, walki w środku pola. Osłodą były bramki w końcówce meczu.

W Rogoźniku smutek. Kibice są zmartwieni postawą swoich piłkarzy, dla których nawet własne boisko nie jest handicapem. Beniaminek z Czarnego Dunajca od początku przeważał, stwarzał sobie sytuacje bramkowe, ale dopiero po przerwie się rozstrzelał. Zdobywał gole jak na zawołanie, w dziecinny sposób ogrywając defensywę gospodarzy.

Sporo bramek było w Krempachach. Tam gospodarze zbici zostali na kwaśne jabłko przez piłkarzy z Jordanowa. Nie mieli dosłownie żadnych argumentów. Tak na dobrą sprawę mecz mógł się zakończyć rezultatem dwucyfrowym. Przyjezdni mieli jednak gołębie serca i często zamiast decydować się na strzały, bawili się z rywalem jak kocur z przestraszoną myszką.

Rozhulał się Huragan, który rozpoczął rozgrywki od porażki, ale dwa kolejne spotkania wygrał zdecydowanie. Spadkowicz z okręgówki szybko zapakował przeciwnikowi trzy bramki i potem spokojnie kontrolował przebieg wydarzeń na murawie. Gdy w 57 minucie Byrnas ujrzał czerwony kartonik, a gościom przyszło grać w dziesiątkę. Tempo akcji spadło. Widać było zmęczenie u piłkarzy wywołane wysoką temperaturą.

W Łopusznej pierwsze 45 minut nie było ciekawe widowisko. Były nieśmiałe próby, ale dopiero po przerwie zrobił się mecz. Atak za atakiem sunął to na jedną, to na drugą bramkę. Nie wszystkie kończyły się strzałami. Więcej okazji mieli gospodarze, ale mieli jeża, bo w dogodnych sytuacjach, z bliska trafiali bądź w poprzeczkę, bądź w słupek. Dwukrotnie prowadzenie obejmowali nowotarżanie, ale krótko nim się cieszyli.

Tabelę zamyka z zerowym dorobkiem Lubań. Sytuacja jest niewesoła, w klubie, który do niedawna odgrywał czołową rolę w lidze. – Zespół jest mocno przemeblowany, zbyt dużo zawodników z podstawowego składu odeszło i jest jak jest. Staraliśmy się grać. Lipniczanie nie mieli aż tak dużej przewagi jak wskazywałby wynik, ale niestety wykorzystali nasze błędy, nieporadność w defensywie. Traciliśmy przedziwne bramki – ze smutkiem w glosie mówił kierownik drużyny. Józef Chlebek.

Lubań Tylmanowa – Babia Góra Lipnica Wielka 0:6 (0:3)
0:1 Jazowski (S. Skoczyk) 7
0:2 G. Skoczyk 27
0:3 M. Antosiak 43
0:4 G. Antosiak 85 z wolnego
0:5 T. Lach (M. Antosiak) 88
0:6 M. Antosiak (T. Lach) 90+1
Lubań: Wójcikiewicz – Adamczuk, M. Kwit (67 Rusnarczyk), Pierzchała, Ligas, Paluch (46 Bodziarczyk), W. Noworolnik, Ziemianek, S. Gołdyn (63 Piszczek), Kołodziej, Derkacz (25 Stapkowicz).
Babia Góra: Ignaciak – Węgrzyn (85 Pniaczek), G. Antosiak, S. Skoczyk, Dyrda, Moniak (75 P. Lichosyt), T. Lach, G. Skoczyk, Borowy, M. Antosiak, Jazowski.
Momenty były
3 – T. Lach w dogodnej sytuacji posłał piłkę obok słupka.
5 – obrońca gospodarzy zbyt lekko zagrywa futbolówkę do bramkarza, przechwytuje ją Jazowski i w sytuacji sam na sam posyła ją obok słupka.
7 GOL! 0:1 – S. Skoczyk przy linii bocznej opanował trudną piłkę i zagrał ją w pole karne do nieobstawionego Jazowskiego, który tylko dołożył nogę.
15 – S. Gołdyn ładnie przymierzył, piłka minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką.
27 GOL! 0:2 – G. Skoczyk przejął bezpańską piłkę na 30 metrze i trafił w okienko.
40 – po dośrodkowaniu z głębi pola Moniak znalazł się sam na sam z bramkarzem i fatalnie skiksował.
43 GOL! 0:3 – piłka zmierzała do chorągiewki, dopadł jej M. Antosiak, zdecydował się na strzał, a bramkarz chyba się zdrzemnął, bo wpadła mu piłka do siatki.
55 – G. Skoczyk uderzał z dystansu, ale tym razem bramkarz był na posterunku.
61 – kolejna próba G. Skoczyka, również nie przyniosła zamierzonego efektu.
66 – mocne uderzenie T. Lacha nad poprzeczką.
85 GOL! 0:4 - wolny z narożnika pola karnego. G. Antosiak nadał piłce rotacji, a ponieważ mur był źle ustawiony piłka wylądowała w bramce.
88 GOL! 0:5 – bezpańska piłka, M. Antosiak dośrodkowuje, a T. Lach dokłada tylko nogę.
90+1 GOL! 0:6 – piękna dwójkowa akcja, którą sfinalizował M. Antosiak.

Przełęcz Łopuszna – NKP Podhale II Nowy Targ 2:2 (0:0)
0:1 Stawicki (Kwiatek) 57 głową
1:1 Młynarczyk 62 z wolnego
1:2 Duda 75 karny
2:2 Brzyzek (Witold Chowaniec) 78 głowa pod rzucie rożnym
Przełęcz: Dudzik – B. Chowaniec, Władysław Chowaniec, Szymczak, Brzyzek, Blacharczyk (46 Poliński), Łęczycki (63 Witold Chowaniec), D. Chmielak, Sz. Chowaniec, Młynarczyk, Głowa (76 Kamoń).
NKP Podhale II: Kostrzewa – Wójciak, Stawicki, Karpiel, Łojas (82 Borowski), Bobek, Drożdż, Duda, Pawlikowski, Kwiatek, Zubek.

Momenty były
5 – Kwiatek próbował szczęścia 15 metrów, ale bez powadzenia.
10 – piłka po strzale Młynarczyka znalazła się w bramce, ale sędzia gola nie uznał, dopatrzył się pozycji spalonej.
20 – D. Chmielak dośrodkował z rzutu rożnego, a Brzyzek z 8 metrów przestrzelił.
22 – Karpiel uderzył niecelnie z 18 metrów z wolnego.
30 – D. Chmielak minął dwóch rywali i popychany był w polu karnym. Piłka odbiła mu się od nogi i opuściła boisko.
35 – Zubek z 25 metrów trafił w słupek.
50 – Brzyzek po indywidualnej akcji znalazł się sam na sam z bramkarzem i trafił w niego.
55 – D. Chmielak z 10 metrów ostemplował poprzeczkę.
57 GOL! 0:1 – Kwiatek wrzucił piłkę w pole karne, a tam najwyżej do niej wyskoczył Stawicki i głową skierował do siatki.
62 GOL! 1:1 – kapitalne uderzenie Młynarczyka z wolnego ( ok. 20 metrów). Bramkarz nie zdążył nawet zareagować.
64 – Sz. Chowaniec w sytuacji sam na sam trafił w słupek.
75 GOL! 1:2 – B. Chowaniec fauluje w polu karnym, a Duda wykorzystuje karnego.
78 GOL! 2:2 – dośrodkowanie z rzutu rożnego Witolda Chowańca. Brzyzek najwyżej wyskoczył do piłki i głową z 10 metrów skierował ją do bramki.

Wierchy Rabka – Szarotka Rokiciny Podhalańskie 3:2 (0:1)
0:1 Bednarczyk (Jakub Krzysztofiak) 23
1:1 Kandyfer (Lupa) 48 głową po rzucie rożnym
2:1 Kandyfer (Lupa) 75 głową po rzucie rożnym
3:1 Lupa (Białoński) 79
3:2 Jakub Krzysztofiak 88
Wierchy: Potaczek – Kusiak, Zając ( 65 Jurzec), Traczyk, Kandyfer, Homoncik, Majerski (85 Czyszczoń), Białoński, Pachabut, P. Świder, Lupa.
Szarotka: Jan Krzysztofiak – Faryna, Gackowiec, Kukos, M. Wójciak, Majchrzak (63 T. Wójciak), Rapta, Książek, Skawski, Bednarczyk, Jakub Krzysztofiak.

Momenty były
6 - Lupa dogrywa piłkę do Homoncika, a ten będąc sam przed bramkarzem trafia go w nogi.
23 GOL! 0:1 – błąd obrońcy, który dał sobie odebrać piłkę. Jakub Krzysztofiak zagrał na 16 metr do Bednarczyka, a ten płaskim strzałem po ziemi pokonał bramkarza gospodarzy.
24 – Kandyfer na 20 metrze stracił piłkę. Książek od razu „wypalił”, a futbolówka poszybowała nad bramką.
46 – wolny wykonuje Białoński, wrzuca piłkę na głowę Kandyfera, ale ten przenosi ją nad bramką.
48 GOL! 1:1 – Lupa dośrodkowuje z rzutu rożnego, a piłkę głową do siatki skierował Kandyfer.
65 – Lupa zagrywa do Homoncika, a ten uderza z woleja i piłka frunie nad bramką.
75 GOL! 2:1 – Lupa dośrodkowuje piłkę z rzutu rożnego, a Kandyfer głowa posyła do bramki.
79 GOIL! 3:1 – Białoński zagrał między dwóch obrońców do Lupy, a ten w sytuacji sam na sam posłał piłkę w przeciwległy róg bramki.
88 GOL! 3:2 – Jakub Krzysztofiak w zamieszaniu podbramkowym wpycha piłkę do siatki.

Zawrat Bukowina Tatrzańska – Huragan Waksmund 0:3 (0:3)
0:1 Mikoś (D. Antolak) 18
0:2 Dudek 26
0:3 Mikoś (Dudek) 35

Zawrat: Gutt – Zarycki, Surma, Grela (76 Kuchta), Marusarz, Rzadkosz, Michał Stasik, Ustupski, Chowaniec, Janczy, Maciej Stasik (46 majerczyk).
Huragan: Byrnas – J. Mroszczak, Handzel, Potoczak, J. Waksmundzki (57 Cyrwus), A. Mozdyniewicz ( 85 Sz. Waksmundzki), D. Antolak, B. Mroszczak, R. Antolak, Mikoś, Dudek.

Momenty były
18 GOL! 0:1 – strata piłki w środku pola przez Zawrat okazała się katastrofalna w skutkach. D. Antolak prostopadłym podaniem uruchomił Mikosia, a ten trafił w przeciwległy róg bramki.
26 GOL! 0:2 – w zamieszaniu przed polem karnym piłka znalazła się przy nodze Dudka i ten posłał ją do siatki.
35 GOL! 0:3 – Dudek zagrał na 5 metr do Mikosia, a ten dopełnił tylko formalności.
57 – boisko opuszcza Byrnas. Druga żółta kartka za pyskówkę.
 

Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu?
Wyślij i promuj swoją drużynę redakcja@sportowepodhale.pl

Spisz Krempachy – Jordan Jordanów 0:6 (0:1)
0:1 Bury 2
0:2 Korbel 56
0:3 Korbel 58
0:4 Wróbel 61
0:5 Wróbel 71
0:6 Korbel 81

Jordan: Ryś – Kołodziejczyk (80 Chorąży), Hodana, F. Tyrpa, Kulak, Samek (68 Sroka), G. Tyrpa (68 Dudek), Wróbel, Bury, Figura (50 Kowalcze), Korbel.

Gospodarze w 2 minucie stracili gola, zaś w samej końcówce pierwszej połowy zawodnika i grali w dziesiątkę. Przewaga gości była przygniatająca. Hat trickiem popisał się Korbel, a o jedno trafienie mniej zaliczył Wróbel. Goście przyjechali bez bramkarza i w  tę rolę wcielił się zawodnik z pola. Gospodazre byli tak słabi, że nawet tego nie potrafili wykorzystać.

Skałka Rogoźnik – Czarni Czarny Dunajec 1:7 (0:0)
0:1 Żuchowski 50
0:2 Żuchowski 52
0:3 Pająk 60
0:4 Wesołowski (Pająk) 65
0:5 Pająk (Wesołowski) 71
0:6 Pająk 75 karny
0:7 Kobylak (Wesołowski) 82
1:7 B. Ciągwa 88
Skałka: Pyrek – Sojka, Guńka (46 Trzebunia), Ścisłowicz, Rafacz, M. Ciągwa (50 Zubek),M. Miętus (84 B. Ciągwa), Szczerba, P. Miętus, W. Bukowski (83 Urbaś), Salamon.
Czarni: Jakubczak – Gacek, Rawicki, Gawron (75 Kapusciarz), Stępień, Bulas, M. Miętus, Stopka, Żuchowski (80 Kobylak), Wesołowski, Pająk.

Momenty były
5 – niepilnowany w polu karnym Wesołowski oddał strzał głową z 3 metrów, ale niecelny, piłka minęła poprzeczkę.
13 – groźny strzał Wesołowskiego z 20 metrów broni Pyrek.
20 – zamieszanie w polu karnym, Żuchowski dochodzi do piłki, ale nie zdołał pokonać Pyrka.
30 – Bulas strzela z 4 metrów, przenosi piłkę nad poprzeczką.
50 GOL! 0:1 – Żuchowski przejął piłkę na 30 metrze, ograł obronę i w sytuacji sam na sam nie dał szans Pyrkowi.
52 GOL! 0:2 – kolejny rajd Żuchowskiego, który minął trzech rywali i płaskim strzałem ulokował futbolówkę w bramce.
60 GOL! 0:3 - Pająk wpada w pole karne, mija dwóch obrońców i podwyższa prowadzenie.
65 GOL! 0:4 - Pająk zgrywa piłkę głową do Wesołowskiego, a ten z pierwszego, strzałem z półwoleja nie daje szans Pyrkowi na skuteczną interwencję.
71 GOL! 0:5 – zagranie Wesołowskiego do Pająka, a ten w sytuacji sam na sam posłał piłkę w przeciwległy róg bramki.
75 GOL! 0:6 – Pająk wykorzystuje rzut karny podyktowany za faul.
82 GOL! 0:7 – Wesołowski zagrywa prostopadłą piłkę do Kobylaka, a ten posyła ją do siatki.
88 GOL! 1:7 – B. Ciągwa po indywidualnej akcji zdobywa honorowe trafienie dla gospodarzy, na otarcie łez.

Granit Czarna Góra – Skalni Zaskale 1:2 (0:1)
0:1 K. Truty (Sarniak) 33
1:1 A. Gogola 57 wolny
1:2 Potrząsaj (Król) 78
Granit: P. Gogola – P. Sarna, K. Kiernoziak, Kalata, Milon, A. Gogola, Trzop (46 Ł. Budz), Geneja, Twardosz, K. Budz (80 Maryniarczyk), Waksmański (61 Gryglak).
Skalni: Cisoń – P. Gacek (90+1 Gil), Łęczycki, Czajkowski, Strug, K. Truty, B. Stanek, Potrząsaj, Król, Sarniak, Chorążak.

Momenty były
19 – Chorążak w sytuacji sam na sam nie potrafił pokonać świetnie interweniującego P. Gogolę.
20 – K. Budz znalazł się w dogodnej sytuacji, ale zbyt słabo uderzył, by golkiper gości miał problemy ze skuteczną interwencją.
22 – K. Truty uderzył, P. Gogola wybił piłkę na słupek i wydawało się, że przekroczy linię bramkową. Szczęśliwie piłka nie wpadła do bramki i obrońcy zdołali ją wyekspediować w pole.
33 GOL! 0:1 – zagranie na wolne pole, K. Truty w sytuacji sam na sam zamarkował podanie, bramkarz zareagował, położył się na ziemi, a zawodnik z Zaskala pewnie ulokował piłkę w siatce.
51 – Sarniak sam na sam, fantastyczna parada P. Gogoli.
57 GOL! 1:1 – wolny z 17 metrów; do piłki podszedł A. Gogola i przepięknym strzałem nad murem ulokował futbolówkę w winklu bramki.
60 – znakomity strzał K. Budza i fantastyczna obrona Cisonia; piłka zmierzała pod poprzeczkę.
63 – piłka po strzale Twardosza znalazła się już za plecami Cisonia, ale obrońca zdołał z linii bramkowej wybić ją w pole.
78 GOL! 1:2 - piłka po centrze Króla na przeciwległy słupek trafiła w poprzeczkę i spadła pod nogi Potrząsaja.
90 – Milon próbował zaskoczyć golkipera gości strzałem z dystansu, piłka po rękach bramkarza pofrunęła nad bramką.

W następnej 5 kolejce (3 i 4 września) zagrają:
Skalni Zaskale - Czarni Czarny Dunajec / 03 wrzesień 2016r; Zaskale, 17:00
Skałka Rogoźnik/Stare Bystre - Zawrat Bukowina Tatrzańska / 04 wrzesień 2016r; Rogoźnik, 11:00
NKP Podhale II Nowy Targ - Spisz Krempachy / 04 wrzesień 2016r; Nowy Targ, 11:00
Szarotka Rokiciny Podhalańskie - Lubań Tylmanowa / 04 wrzesień 2016r; Rokiciny Podhalańskie, 14:00
Huragan Waksmund - Wierchy Rabka / 04 wrzesień 2016r; Waksmund, 17:00
Jordan Jordanów - Granit Czarna Góra / 04 wrzesień 2016r; Jordanów, 17:00
Babia Góra Lipnica Wielka - Przełęcz Łopuszna / 04 wrzesień 2016r; Lipnica Wielka, 17:00

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Granit – Skalni: E Gogola
Zdjęcia Skałka – Czarni: Szczepan Komperda
Zdjęcia Spisz - Jordan, Zawrat - Huragan: Krzysztof Grabacz
Zdjęcia Wierchy - Szarotka: Gabriela Stachura, Jakub Kurek