- W rozmowach z zawodnikami wyczuwa się zmęczenie, Masażysta twierdzi, że mięsnie są nabite, że trudno się poruszać. Nogi są ciężkie, stąd jakością gry ustępowaliśmy rywalom. Pogoda jeszcze spotęgowała zmęczenie, chociaż w pierwszej połowie nieźle wyglądaliśmy piłkarsko, zdobyliśmy dwa gole. W drugiej połowie z gry trudno być zadowolonym. Sparing miał jednak spełnić inne zadania. Od poniedziałku schodzimy z obciążeń i w następnych meczach kontrolnych będziemy wyglądali tak jak Rekord dzisiaj pod względem fizycznym. Chłopcy robili co mogli, ale nie ustrzegli się błędów. Przeanalizujemy materiał i wyciągniemy wnioski, bo liga rusza za dwa tygodnie. W następnych dwóch spotkaniach będziemy szukać optymalnych rozwiązań – skomentował występ szkoleniowiec NKP.
Nowotarżanie nadal sprawdzają zawodników. Testowana była dwójka młodzieżowców - bramkarz Mikołaj Gorzelański ( ŁKS Łódź) oraz pomocnik Mateusz Pluta (Orkan Raba Wyżna). Golkipera zobaczyliśmy w drugiej połowie, w tej gorszej dla gospodarzy, którą przegrali 0:2. Jedna z bramek obciąża jego konto, ale zrehabilitował się broniąc karnego. Pluta to znany gracz z podhalańskich boisk. Wielce obiecujący piłkarz.
- Poszukujemy zawodnika z lewą nogą, najlepiej w wieku młodzieżowca – twierdzi szkoleniowiec NKP. – Przypomnieliśmy sobie, że mamy na Podhalu takiego wyróżniającego się gracza. Mateusz trenował z nami dwukrotnie i widać u niego potencjał. Uważam, że bramkarz miał więcej dobrych niż złych decyzji. Będziemy się im jeszcze przyglądać. Muszą się zaaklimatyzować w zespole, wiadomo nowe środowisko, nowe wymagania. Potrzebują czasu.
Wszystko skazuje na to, że z drużyną pożegna się Sebastian Gąsiorek i Grzegorz Misiura. Testowani są w Watrze Białka Tatrzańska.
- Nie chcę w zespole zawodników sfrustrowanych. Tymczasem nie chcą już dłużej siedzieć na ławce, chcą grać. Zobaczymy jak się rozwinie sytuacja w ich przypadku. W zespole jest spora rywalizacja. Zawodnicy są świadomi, że muszą walczyć o miejsce w drużynie. Niektórzy będą mieli problem z przebiciem się do drużyny, stąd szukają sobie miejsca w innych zespołach – podkreśla trener.
Podczas meczu kontuzji nabawił się Rafał Gadzina (okazała się niegroźna), urazy leczą - Marcin Bobak, Rafał Komorek i Jarosław Potoniec.
- Marcin i Rafał powinni już trenować. Gorzej wygląda sprawa z Jarkiem, który doznał naderwania mięśnia czworogłowego. To dosyć poważna kontuzja i raczej nie ma szans wykurować się przed inauguracją ligi – twierdzi Marek Żołądź.
NKP Podhale Nowy Targ – Rekord Bielsko Biała 2:3 (2:1)
0:1 Hilbrycht 9
1:1 Piwowarczyk 10
2:1 Bedronka 20
2:2 Rucki 65
2:3 Sobik 80
Podhale: Sotnicki (46 Gorzelański) – Basta, Mikołajczyk (46 Urbański), Bedronka, Drobnak (46 Pluta), Dziubas (46 Luberda), Ochman (46 Jaworski), Jandura (46 Świerzbiński), Piwowarczyk (46 Nawrot), Gadzina (36 Pająk), Dziadzio (46 Czubin).
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski