22.07.2016 | Czytano: 1265

Biało-czerwoni wypadli słabo

Norwegia w składzie: Fannemel, Forfang, Hilde i Hauer wygrała konkurs drużynowy LGP w Wiśle. Polska zajęła szóstą lokatę.

Norwegowie rzutem na taśmę pokonali Słoweńców, głównie dzięki fenomenalnej formie Andersa Fannemela. W pierwszej serii początkowo prowadzili Słoweńcy, ale po słabszym skoku Hvali (117,5 m) i dobrej próbie Fannemela (127 m) Norwegia została liderem (454,2 pkt.). Słoweńcy tracili 5,6 pkt. Szósta Polska zgromadziła na półmetku 401,7 pkt.

W drugiej serii doskonale skoczył Kranjec - 133 m i wyprowadził Słoweńców na prowadzenie. Przed ostatnią grupą zawodników ich przewaga punktowa nad Norwegami wynosiła jednak tylko 0,2 pkt. O wygranej decydowały ostatnie skoki Fannemela i Prevca. Ten pierwszy oddał najdłuższy skok 134 m i przypieczętował sukces Norwegii. Prevc skoczył 129 m.

Biało-czerwoni wypadli słabo. Murańka oddał skoki o długości 119 i 118 m, Kubacki – 120 i 122,5 m, Stoch - 114,5 i 119,5 m, i Kot - 125 i 124 m. Ostatecznie Norwegia zgromadziła 910,2 pkt. Słoweńcy mieli ich 901,2, a Niemcy 878,3. Polacy zebrali 831,8 pkt.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama