Po wczorajszym wysokim zwycięstwie nad Hiszpanią (26:0), Polki przystąpiły do meczu w bojowych nastrojach. Podtrzymały też strzelecką dyspozycję. Po 40 minutach, po golach Florczak i Krzywak prowadziły 2:0. Zapachniało niespodzianką. Nawet, gdy rywalki po przerwie zdobyły kontaktowego gola, to Fuła szybko odpowiedziała. Okazało się, że na tym zakończył się popis strzelecki naszej drużyny narodowej. Do ofensywy przystąpiły przeciwniczki i kolejny raz dały się trafić, gdy prowadził już 9:3. Po siedmiu straconych golach w polskiej bramce nastąpiła zmiana, Trębacz została zmieniona przez Młynarczyk.
Polska – Czechy 4:10 (2:0, 1:4, 1:3)
Bramki dla Polski: Florczak, Krzywak, Fuła, Stenka.
Polska: Trębacz (40:00 Młynarczyk) – Bugajska, Kozanecka, Fuła, Florczak, Timek – Noga, Samson, Krzywak, Stenka, Szychta – Jasion, Damps, Rogala, Kubowicz.
Stefan Leśniowski
Zdjięcie Flickr.com